Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Małymi krokami do celu

Szlachetna Paczka to projekt, który w wyjątkowy sposób inspiruje ludzi do stawania się kimś więcej, do wygrywania swojego życia i zostania bohaterem.

Niedziela sosnowiecka 42/2020, str. I

[ TEMATY ]

szlachetna paczka

pomoc charytatywna

Archiwum organizatorów

Przed dostarczeniem odpowiedniej pomocy potrzebującym

Przed dostarczeniem odpowiedniej pomocy potrzebującym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatywa już od 20 lat w przemyślany sposób łączy rodziny żyjące w niezawinionej biedzie, wolontariuszy, którzy docierają do rodzin i dobierają pomoc adekwatną do potrzeb osób potrzebujących oraz darczyńców, którzy przygotowują paczki odpowiadające konkretnym potrzebom ludzi. Po rocznej przerwie do Będzina powraca projekt, w który włączane są rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej z przyczyn od siebie niezależnych.

– Docieramy do prawdziwej biedy – tej niezawinionej, ukrytej, a nie tej, która krzyczy, domaga się i żąda pomocy. Mądrą pomoc otrzymują Ci potrzebujący, którzy mimo słabości walczą o zmianę swojej sytuacji, nie są bierni, nie czekają na jałmużnę. Ale również Ci, którzy nie poradzą sobie sami – ubodzy seniorzy czy osoby niepełnosprawne. Paczka ma być dla nich umocnieniem w ich zmaganiach, przywróceniem nadziei i wiary w bezinteresowną dobroć ludzi – stwierdzają organizatorzy akcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Cieszę się, że w Będzinie w diecezji sosnowieckiej są ludzie ochotni, by pomagać innym. Dotychczas zgłosiło się do nas dziesięciu wolontariuszy chcących pomagać rodzinom, które bardzo pragną zmienić swoją ciężką sytuację, podjąć walkę z trudnościami i wyjść z niezawinionej biedy. To niesamowita sprawa, która buduje więzi między ludźmi, łączy naszych wolontariuszy, rodziny znajdujące się w potrzebie, darczyńców, firmy, ludzi biznesu, sztuki, kultury i sportu, dziennikarzy, dobroczyńców i sympatyków projektu. W zespole jest fajnie, bo każde zwycięstwo mnoży się razy ilość osób, która jest w zespole, a każdą porażkę, ból się dzieli. Czekamy teraz na darczyńców i tych, którzy wskażą potrzebującą rodzinę – opowiada lider rejonu Będzin, Magdalena Gorawska.

Więcej na temat inicjatywy znajdziemy na stronie internetowej organizatorów oraz na Facebooku: Szlachetna Paczka Będzin.

2020-10-14 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Analiza. Szlachetna Paczka o lękach i niepokojach Polaków

[ TEMATY ]

szlachetna paczka

Karol Porwich

Sytuacja społeczno-ekonomiczna spędza nam sen z powiek. Obawiamy się pogorszenia standardu naszego życia – ponad 50% z nas boi się rosnącej inflacji, a 33,9% drży na myśl o wzroście kosztów energii elektrycznej i ogrzewania. Ponad 38% Polaków boi się choroby najbliższych, a 33,7% choroby i utraty własnego zdrowia – wynika z analizy przeprowadzonej przez Szlachetną Paczkę.

To, czego wielu Polaków na razie tylko się obawia, dla tysięcy innych osób jest już bolesną codziennością. Według prognoz liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie w 2022 r. mogła zwiększyć się nawet o 54%. To 859 tys. nowych osób, które balansują na granicy przetrwania.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa sosnowieckiego przez bp. Artura Ważnego

2024-04-25 15:40

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

diecezja.sosnowiec.pl/ks. Przemysław Lech, ks. Paweł Sproncel

- Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie – słowami z 1 Listu św. Piotra Apostoła bp Artur Ważny pozdrowił wszystkich zebranych na auli w Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. W spotkaniu, które odbyło się przed południem 25 kwietnia br. wziął udział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej oraz pracownicy instytucji diecezjalnych, m.in.: kurii, sądu biskupiego, archiwum, Caritasu i mediów diecezjalnych.

To pierwsza oficjalna wizyta biskupa nominata na terenie diecezji sosnowieckiej. Bp Ważny miał więc okazję do wstępnego zapoznania się z pracownikami lokalnych instytucji kościelnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję