Reklama

Rodzina

Uwaga! Włamywacze

Do końca roku jeszcze co najmniej dwa razy wielu z nas zostawi swoje domy i mieszkania bez nadzoru. Najpierw wyjedziemy na Wszystkich Świętych, a niedługo potem na święta Bożego Narodzenia. I jeden, i drugi czas jest dla nas wyjątkowy. Niestety, jest to także idealna okazja dla włamywaczy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 1 listopada wyjeżdżamy, by pomodlić się przy grobach naszych bliskich, zaś Boże Narodzenie tradycyjnie spędzamy z tymi, których kochamy. By z nimi być, potrafimy jechać nie tylko na drugi koniec Polski, ale też świata. Zarówno w listopadzie, jak i grudniu, gdy nie ma nas w domach, mogą chcieć się do nich dostać złodzieje. Dla nich nie ma żadnej świętości. Policyjne statystyki dotyczące kradzieży z włamaniem z 2019 r. nie są optymistyczne. Był to trzeci rok z rzędu, gdy liczba tego rodzaju przestępstw rosła. W ubiegłym roku zanotowano ich ponad 71 tys. To przeszło 2 tys. włamań więcej niż w 2018 r. Rośnie natomiast ich wykrywalność – policja ujęła blisko połowę włamywaczy.

Najgorzej w 4 województwach

Reklama

Najwięcej kradzieży z włamaniem policja zanotowała w województwach: dolnośląskim, śląskim, mazowieckim i pomorskim. Z mieszkań giną przedmioty, które łatwo wynieść bez zwracania czyjejś uwagi: laptopy, aparaty fotograficzne oraz, oczywiście, biżuteria i pieniądze. Uroczystości Wszystkich Świętych czy Bożego Narodzenia to jednak czas, gdy – na wiele dni – wyjeżdżają także nasi sąsiedzi i nie ma kto zwrócić uwagi na to, co dzieje się na posesji czy klatce schodowej. To jest właśnie czas żniw dla złodziei, którzy wynoszą wtedy także sprzęt RTV, ekspresy do kawy, dywany, a nawet droższe ubrania. Oczywiście, niszczone są też drzwi, zamki albo okna, przez które dostali się oni do środka. Powrót do splądrowanego domu to koszmar. Nie dość, że spokoju nie daje świadomość, iż ktoś obcy grzebał w naszych osobistych rzeczach, to jeszcze zostaliśmy okradzeni. Właśnie w takich przypadkach przyda się ubezpieczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie tylko kradzieże, ale i żywioły

Dobra polisa chociaż w części osłodzi podły nastrój, bo pozwoli nie tylko na szybkie naprawienie drzwi czy okien przez fachowca, ale pokryje też koszty tych napraw. Ubezpieczyciel zwróci też – zgodnie z określoną w umowie sumą ubezpieczenia – koszty skradzionego dobytku. To tzw. mienie ruchome, czyli przedmioty należące do ubezpieczonego lub domowników, znajdujące się w domu jednorodzinnym lub mieszkaniu. Są to nie tylko sprzęty RTV i AGD, kosztowności oraz gotówka, ale też m.in. rowery, meble, wózki dziecięce, instrumenty muzyczne, sprzęt sportowy. Ubezpieczenie nieruchomości musi obejmować nie tylko kwestie związane z włamaniami, ale też cały obszar niszczycielskiej działalności żywiołów: pożary, huragany, silny wiatr, deszcze nawalne, napór śniegu, pękania mrozowe, powodzie i podtopienia, ale też zalania, do których tak często dochodzi w domach i mieszkaniach. Wszystko to są realne zagrożenia, które nie oszczędzają naszych domów i – czasem w kilka sekund – zabierają dorobek życia, a naprawy generują olbrzymie koszty.

Zarówno w sprawach związanych z włamaniami, jak i żywiołami pomoże LINK4 oraz polisa ubezpieczeniowa od wszelkiego ryzyka. Działa ona przez cały rok i można ją kupić przez telefon, nr 22 444 44 44 lub za pomocą internetu, przez stronę: www.link4.pl .

Tam też należy się zapoznać z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. Do dyspozycji są też współpracujący z LINK4 agenci. Teraz – każdy posiadacz karty VITAY z Orlenu, za każdą złotówkę wydaną na ubezpieczenie w LINK4 otrzyma aż 5 punktów VITAY, które może następnie wymienić na nagrody. Szczegóły i regulamin akcji na stronie: www.orlen-ubezpieczenia.pl .

Artykuł powstał we współpracy z LINK4

2020-10-14 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

We Wrocławiu spowiedź na telefon

Telefoniczne umówienie spowiedzi w bezpiecznych sanitarnie warunkach jest możliwe dzięki wrocławskiemu Centrum Nowej Ewangelizacji „DON BOSCO”. Inicjatywa przebiega pod hasłem JESUS CALL CENTER.

Jak podkreślają organizatorzy akcja ma być nowym narzędziem pomocy i ewangelizacji. „Rozpoczynamy inicjatywę, która w obecnym czasie pandemii ma pomóc w dostępie do sakramentów świętych. Każdy, kto pragnie się wyspowiadać może zadzwonić, umówić się na spowiedź i wyspowiadać przy zachowaniu wszelkich obostrzeń sanitarnych” - piszą na stronie internetowej akcji.
CZYTAJ DALEJ

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Od 20 lat pomagają bliźnim w potrzebie

2025-11-03 20:56

fot. Archiwum Caritas

XX-lecie Parafialnego Zespołu Caritas w Lisowie

XX-lecie Parafialnego Zespołu Caritas w Lisowie

Jednym z fundamentalnych zadań każdej wspólnoty parafialnej jest troska o ludzi dotkniętych różnymi formami ubóstwa. W szczególny sposób w dzieło pomocy bliźnim w potrzebie włączają się Parafialne Zespoły Caritas, funkcjonujące we wszystkich parafiach Diecezji Rzeszowskiej.

26 października 2025 r. Parafialny Zespół Caritas w Lisowie świętował 20-lecie swojej działalności. Został on powołany do istnienia wkrótce po utworzeniu parafii, wydzielonej w 2005 r. z sąsiedniej parafii w Skołyszynie. Uroczystej Mszy św., w czasie której dziękowano za dokonane i otrzymane w ciągu 20 lat dobro, przewodniczył dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej ks. Piotr Potyrała, w koncelebrze z proboszczem parafii – ks. Bogdanem Klocem. Nawiązując do Ewangelii o pokornej modlitwie celnika – dyrektor rzeszowskiej Caritas podziękował całej wspólnocie parafialnej na czele z członkami Parafialnego Zespołu Caritas za pokorną pomoc ubogim, świadczoną nie tylko od święta, ale na co dzień. „Czasem wystarczy odwiedzić samotną staruszkę, biednemu sąsiadowi zanieść paczkę ze świątecznym prezentem, kupić lekarstwo temu, kto nie ma pieniędzy. A zawsze – możemy pomodlić się za tych ludzi. Wtedy na ich twarzy pojawi się uśmiech, a sercu radość. Bo dzięki wam poczują, że Jezus o nich nie zapomniał; że Jezus ich miłuje” – mówił kaznodzieja. Na zakończenie Mszy św. przewodnicząca Caritas w parafii Lisów otrzymała pamiątkowy dyplom wdzięczności, podpisany przez Biskupa Rzeszowskiego Jana Wątrobę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję