Reklama

Niedziela Przemyska

Dziecko w perspektywie Caritas

„Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż” – mówił Janusz Korczak.

Niedziela przemyska 41/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Caritas

Archiwum Caritas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa te, przywołane u progu nowego roku szkolnego, wciąż wyznaczają kierunek pracy wychowawczej podejmowanej zarówno w domu, w rodzinie, jak również w powołanych do tego instytucjach. Bliskie być powinny rodzicom, nauczycielom, katechetom oraz wszystkim, którym leży na sercu dobro i pewna przyszłość młodego pokolenia.

Świetlica czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 11.00-19.00, w okresie wakacyjnym realizuje swoje zadania od godz. 7.30 do 17.00.

Podziel się cytatem

Przemyśl, ul. Piotra Skargi 6

To ważne zadanie realizowane jest w wielu podejmowanych przez naszą przemyską Caritas inicjatywach na rzecz najmłodszych, a szczególnie aktywnie i konstruktywnie dokonuje się w funkcjonujących już od dłuższego czasu świetlicach socjoterapeutycznych. Spośród pięciu tego typu placówek (Grodzisko Dolne, Łańcut, Sanok, Ustrzyki Dolne – opisanych już na łamach Niedzieli Przemyskiej) najstarszą wiekiem i zarazem cieszącą się bogatym doświadczeniem jest ta, mieszcząca się w Przemyślu przy ul. Piotra Skargi 6. Świetlica pod nazwą „Perspektywa” utworzona została w październiku 2009 r. i jest placówką dziennego wsparcia rodzin. Jej priorytetowym zadaniem jest szeroko rozumiana pomoc dzieciom i młodzieży w nauce, wsparcie w odrabianiu zadań, udzielanie korepetycji, wychowanie ku wartościom, nauka rodzimej kultury i tradycji oraz opieka. Przez 11 lat funkcjonowania z pomocy wychowawców i nauczycieli zatrudnionych w placówce skorzystało około 510 wychowanków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczyć, wytłumaczyć, pomóc

Oferta pomocowa placówki adresowana jest do dzieci w przedziale od 10 do 18 roku życia, a szczególnie wobec uczniów potrzebujących wsparcia w nauce, wykazujących zaburzenia w zachowaniu, dzieci wychowywanych przez jednego rodzica oraz doświadczonych trudną sytuacją materialno-bytową. Dzięki zaangażowaniu kadry pracowników świetlicy każdego dnia realizowany jest proces optymalizacji szeroko rozumianych procesów wychowawczo-opiekuńczych, jak również profilaktycznych. Dokonuje się to m.in. poprzez różnego rodzaju zajęcia, pokazy, pogadanki, projekcje filmowe, wycieczki, gry i zabawy. Nieobce w harmonogramie pracy placówki są także różnego rodzaju wydarzenia kulturowe i religijne, warsztaty muzyczne, plastyczne, zajęcia teatralne, proekologiczne, konkursy, zajęcia kulinarne i szkolenia z dobrych manier. W ciągu dnia nie brakuje także czasu na wspólny, ciepły posiłek. Wszystkie podejmowane z podopiecznymi działania i aktywności mają na celu przede wszystkim ukształtować prawidłowe nawyki i umiejętności, wygasić zachowania niestosowne, wyrównać zaległości w nauce, przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu, stymulować rozwój zainteresowań i zdolności, łagodzić wszelkie niedostatki wychowawcze oraz uczyć prawidłowych postaw (społecznych, zdrowotnych, patriotycznych, religijnych). Ciągle naglącym zadaniem pracy z podopiecznymi jest nauka współdziałania z innymi, radzenia sobie ze stresem i negatywnymi emocjami oraz odpowiedzialnego korzystania z nowoczesnych technologii informatycznych.

Z nadzieją w przyszłość

Świetlica „Perspektywa” to nie tylko miejsce nauki i poszerzania wiedzy, ale nade wszystko przyjazne środowisko, które rozwija pasje, ubogaca człowieczeństwo, wprowadza w nowe relacje, uczy odpowiedzialnego i kreatywnego spędzania wolnego czasu. Obecność najmłodszych w „Perspektywie” to przede wszystkim wykorzystana okazja, by ich uczyć, tłumaczyć i pomóc, jak odpowiedzialnie wejść w dorosłe życie i z nadzieją patrzeć w przyszłość w niełatwych kontekstach współczesnej rzeczywistości.

2020-10-07 12:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bliskie spotkania

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 30/2014, str. 6

[ TEMATY ]

Caritas

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca tego roku Caritas naszej diecezji realizuje projekt „Bliskie spotkania – Punkty Konsultacyjne dla osób niepełnosprawnych i ich otoczenia”. Punkty działają w czterech miejscach: Gorzowie, Zielonej Górze, Głogowie i Przemkowie

W Punktach są pełnione dyżury wielu specjalistów z różnych dziedzin życia (psycholog, doradca rodzinny, doradca zawodowy, prawnik i osoba duchowna). Założeniem jest udzielenie kompleksowej pomocy osobom niepełnosprawnym, ale także osobom z ich otoczenia w duchu chrześcijańskim i zgodnie z katolicką nauką społeczną – tłumaczy Anita Łukowiak, koordynatorka projektu. – Z pomocy skorzystać mogą osoby w każdym wieku: dzieci, młodzież, dorośli. Punkty Konsultacyjne posiadają regulamin, z którym osoba zgłaszająca się po pomoc ma obowiązek się zapoznać. Regulamin mówi m.in. o tym, że osoba korzystająca z pomocy w ramach PK PFRON powinna przedstawić do wglądu swoje orzeczenie o niepełnosprawności – jeśli to ona bezpośrednio zgłasza się po pomoc, a jeśli jest kimś z otoczenia osoby niepełnosprawnej, powinna okazać orzeczenie tej osoby. Ważne jest to, że każdej osobie zgłaszającej się po pomoc zostanie założona teczka, w której znajdą się niezbędne dokumenty uprawniające do korzystania z pomocy (deklaracja udziału w projekcie, podpisany regulamin, karty korzystania z pomocy, zgody na przetwarzanie danych osobowych itp.). Warunkiem koniecznym do udziału w projekcie jest wyrażenie zgody na założenie takiej dokumentacji, ponieważ na tej podstawie Caritas diecezjalna jest rozliczana z udzielonej pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję