Zanim rowerzyści wyruszyli w trasę, z placu św. Jana Pawła II przy kieleckiej bazylice katedralnej, wspólnie z biskupem pomodlili się, a ten pobłogosławił wszystkich uczestników i ich rowery. Biskup tryskał humorem i przyznał, że tegoroczny wyjazd może być ciężki, ponieważ nie miał wcześniej możliwości potrenować i odpowiednio przygotować się do trudów pielgrzymki. – Ci, którzy pojadą za mną, będą mieć problem – mówił, ponieważ będą chcieli jechać szybko, a ja nie dam rady. Jednak liczę na to, że będzie dobrze i w razie potrzeby jeden drugiemu będzie pomagał. Jeżeli siły mi pozwolą, to do Kielc też wrócę na rowerze, wtedy będzie łatwiej, bo połowa trasy będzie z górki – żartował bp Marian. Część pielgrzymów rzeczywiście ze Świętego Krzyża wróciło do Kielc na rowerach. Ci, co nie mieli już tyle sił, wrócili autobusem użyczonym przez kieleckie MPK.
– Każda pielgrzymka związana jest z wyrzeczeniem i łączy się z intencją. My zorganizowaliśmy pielgrzymkę, gdy rozpoczynają się tygodniowe obchody święta Podwyższenia Krzyża Świętego. (...) Święty Krzyż jest chlubą naszej ziemi, nie wolno nam o tym zapominać. To nie tylko historia, to miejsce związane jest z losem wielu ludzi. Nie tylko jest pierwszym sanktuarium na ziemiach polskich, miejscem powstania pierwszej wspólnoty zakonnej, ale i bólu, i cierpienia. Jeżeli mówimy o chrześcijaństwie, to nasza ziemia, nasz region bierze imię od Krzyża Świętego – jesteśmy ziemią świętokrzyską – mówił biskup. Przypomniał też, że chrześcijaństwo dotarło na naszą ziemię przez Wiślicę. Wyraził nadzieję, że historycy przeprowadzą dokładne badania, dzięki którym lepiej poznamy historię chrystianizacji naszego regionu.
Wyruszając punktualnie o godzinie 10, uczestnicy pielgrzymki rowerowej minęli się na Krakowskiej Rogatce z kolarzami 31. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności”. Uczestnicy pielgrzymki jechali na Święty Krzyż, zatrzymując się, aby odpocząć i wspólnie się pomodlić. Mieli dwa postoje przy kościołach w Bęczkowie i Krajnie. Na zakończenie pielgrzymki biskup Marian przewodniczył Mszy św. w sanktuarium, wraz z nim przy ołtarzu modlił się również ks. Krzysztof Banasik, który również rowerem dotarł do klasztoru Oblatów. Eucharystia sprawowana była w kaplicy Oleśnickich przy relikwiach Krzyża Świętego. Biskup Marian modlił się w intencji uczestników pielgrzymki, oraz za biskupa Kazimierza Ryczana, którego trzecią rocznicę śmierci właśnie przeżywaliśmy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu