Fascynujący jest Wszechświat i jego niewielka część – nasz Układ Słoneczny barwnie i ciekawie opisywany przez brytyjskiego profesora Paula Murdina, badacza czarnych dziur i supernowych. Jak wyobrazić sobie np. to, że Ziemię od Słońca dzieli 150 mln km? Albo że 30 razy dalej od Słońca da się odnaleźć najdalszą w naszym Układzie planetę Neptun... Nie jest nim już – jak uczono obecnych starszaków – Pluton, odkryty zaledwie 90 lat temu. Otrzymał on status planety, by po latach go stracić. Jest dziś zaledwie planetą karłowatą. Nie był długo odkrywany, bo słabo świeci, a słabo świeci, bo od Słońca dzieli go ponad 40 razy większa odległość, niż dzieli ona Ziemię od Słońca. Profesor Murdin twierdzi, że jest na nim niewiele jaśniej niż w poświacie księżycowej na Ziemi. A do tego jest zimno. Autor przypomina, jak 5 lat temu sonda New Horizons dostrzegła dzikie rejony Arktyki. Na Plutonie jest jednak zimniej, średnio minus 230°C.
Pomóż w rozwoju naszego portalu