Reklama

Posługi w seminarium

Niedziela rzeszowska 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każde powołanie kapłańskie jest darem Bożym stanowiącym niewątpliwie wielkie dobro dla tego, dla kogo jest przeznaczone. Jednocześnie jest to dar dla całego Kościoła, dobro dla jego życia i misji. Dlatego Kościół powinien chronić ten dar, cenić go i miłować. Kościół ponosi odpowiedzialność za narodziny i dojrzewanie powołań kapłańskich w procesie formacji.
Celem formacji kandydatów do kapłaństwa jest przygotowanie ich do udziału w miłości Chrystusa Dobrego Pasterza. Formacja ta powinna mieć więc charakter głęboko duszpasterski. Potwierdza to jednoznacznie dekret soborowy Optatam totius we fragmencie poświęconym Seminariom Wyższym. "W nich całe kształtowanie alumnów winno zdążać do tego, aby na wzór Pana naszego Jezusa Chrystusa, Nauczyciela, Kapłana i Pasterza wyrabiali się oni na prawdziwych duszpasterzy. Niech więc przygotują się do posługi Słowa, aby objawione Słowo Boże rozumieli coraz lepiej, posiedli je przez rozmyślanie i wyrażali je mową oraz obyczajami; niech się przygotowują do posługi kultu oraz uświęcenia, aby modląc się i spełniając święte czynności liturgiczne, wykonywali dzieło zbawienia przez Ofiarę eucharystyczną i sakramenty; niech się przygotowują do posługi pasterskiej, aby umieli ukazywać ludziom Chrystusa, który nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć i oddać duszę swoją na okup za wielu, i aby stawszy się sługami wszystkich, pozyskali wielu" (Dekret o formacji kapłańskiej 4.).
Dokument soborowy zwraca uwagę na powiązanie między różnymi aspektami formacji: ludzkim, duchowym, intelektualnym i pastoralnym. Formacja seminaryjna dokonuje się etapami. Pierwsze 2 lata to studia filozoficzne; kolejne 4 - studia teologiczne. Jest to więc okres, w którym kandydat stopniowo dochodzi do święceń kapłańskich. Przygotowuje się do nich przez kolejne posługi: lektora, akolity, przez kandydaturę do diakonatu i kapłaństwa.
3 kwietnia br., na zakończenie rekolekcji wielkopostnych, które prowadził ks. Tadeusz Huk z Warszawy, w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie bp Edward Białogłowski udzielił klerykom posługi lektoratu i akolitatu. Otrzymanie posługi lektoratu ma miejsce na III roku studiów. Lektor jest ustanowiony do wykonywania czytań z Pisma Świętego, z wyjątkiem Ewangelii. Może on podawać intencje Modlitwy powszechnej, a gdy nie ma psałterzysty, może także wykonać psalm między czytaniami. Posługę lektora otrzymali: Damian Bolka z Kamienia, Sebastian Dziedzic z parafii bł. J. S. Pelczara w Rzeszowie, Krzysztof Golas z Kamienia, Łukasz Hendzel, Rafał Mosior, Ernest Radoń z parafii farnej w Ropczycach, Paweł Koleśnikowicz i Bogdan Watras z Krzywej Wsi-Podlesia, Dawid Krzeszowski i Rafał Majerski z parafii pw. św. Jadwigi w Gorlicach, Artur Michalski z Kołaczyc, Daniel Pyznar z Bednarki (parafia Lipinki), Marcin Stachnik i Wojciech Zygo z Weryni, Paweł Wójcik z Podgrodzia w diecezji tarnowskiej, Krzysztof Ziobro z Borka Wielkiego.
Udzielenie posługi akolity następuje na IV roku studiów, po wcześniejszym przygotowaniu teologiczno-liturgicznym. "Akolita jest ustanowiony po to, aby usługiwał przy ołtarzu i pomagał kapłanowi i diakonowi. Przede wszystkim ma przygotować ołtarz i naczynia liturgiczne oraz rozdawać wiernym Eucharystię, której szafarzem nadzwyczajnym jest ustanowiony" (Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego 65.). Akolita może także zanieść Komunię św. chorym i starszym odpowiednio przygotowanym, którzy pozostają w domu lub w szpitalu. Posługę akolity otrzymali: Łukasz Chmielewski z Rymanowa w archidiecezji przemyskiej, Mariusz Fiut z Sękowej, Ryszard Hawryluk i Daniel Midura z Czudca, Marcin Jaracz z Woli Dębowieckiej (parafia Załęże), Bogusław Jaworski z Chmielnika, Mariusz Jeż z parafii farnej w Ropczycach, Witosław Kardaś ze Strzyżowa, Tadeusz Kawalec z Chmielnika, Rafał Krejmas z Głojsców, Zbigniew Lubas z Konieczkowej (parafia Niebylec) Marcin Olszewski z parafii św. Barbary w Ropczycach, Sławomir Piętowski z parafii Chrystusa Króla w Rzeszowie, Piotr Potyrała ze Święcan, Andrzej Rąpała z parafii pw. św. Anny w Bieczu, Piotr Soja ze Strzyżowa, Marek Story z Kamienia, Marek Winiarski z Gogołowa, Grzegorz Wolan z Tropi (parafia Strzyżów), Marek Wygonik ze Świerchowej (parafia Osiek Jasielski), Przemysław Zapór z Frysztaka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.
CZYTAJ DALEJ

Abp Gänswein: Leon XIV będzie budował mosty

2025-05-12 21:04

[ TEMATY ]

Georg Gänswein

abp Gänswein

Papież Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

abp Georg Gänswein

abp Georg Gänswein

„Leon XIV będzie budował mosty, tak jak jego poprzednik, ale uczyni to w innym kontekście i w innym stylu niż Franciszek” - powiedział w wywiadzie dla dziennika „Corriere della Sera” były sekretarz osobisty Benedykta XVI, a obecnie nuncjusz apostolski na Litwie, Łotwie i w Estonii, arcybiskup Georg Gänswein.

Jak stwierdził, kończy się faza arbitralności i należy przezwyciężyć niekiedy mętną przeszłość. Od Leona XIV oczekuje połączenia cech dwóch ostatnich papieży. „Leon XIV będzie budował mosty, tak jak jego poprzednik, ale będzie to robił w innym kontekście i w innym stylu niż Franciszek. W Kościele istnieją dziś silne napięcia, a na świecie toczą się straszliwe konflikty. Uważam, że obecnie potrzebna jest jasność w nauczaniu. Należy przezwyciężyć zamieszanie ostatnich lat” - powiedział abp Gänswein.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję