Z powodu epidemii tradycyjne spotkanie w Garbowie przebiegało w zmienionej formie. To nie młodzi wybrali się na SMAL, ale SMAL „przyjechał” do nich. Zachowując rygor sanitarny, duszpasterze i animatorzy z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży pielgrzymowali po diecezji. Odwiedzili 8 parafii, w których popołudniowe spotkania pod hasłem: Wszystko nie tak miały podobny przebieg: Msza św. i modlitwa, konferencja i praca w grupach oraz integracja. – Czas jest inny niż do tej pory, dlatego taki przewrotny tytuł. Ale to, że wszystko jest inaczej, wcale nie znaczy, że jest źle. Młody człowiek jest kreatywny. Wykorzystujemy czas pandemii, by rozmawiać, modlić się, cieszyć się sobą nawzajem i dzielić radością życia – mówi ks. Emil Mazur, dyrektor SMAL. Kapłan, który jeszcze nie tak dawno sam zmagał się z koronawirusem, podkreśla, że wszystkie działania realizowane są zgodnie z zasadami bezpieczeństwa sanitarnego.
SMAL odwiedził: Lublin, Poniatową, Puławy, Łęczną, Lubartów, Chełm, Świdnik i Garbów. Dla organizatorów to wielka radość, że wiele osób zdecydowało się wziąć udział w spotkaniach, podczas których odkrywani są zapomniani bohaterowie Starego Testamentu. Historie tych, którzy niegdyś przeżywali trudności i zmagali się z życiem jak dziś młodzi ludzie, są cenną wskazówką, jak radzić sobie w takich sytuacjach, a także zapewnieniem, że Bóg nie opuszcza tych, których bierze w obronę. Pierwszym bohaterem był Jozue. 16 sierpnia, podczas Mszy św. w parafii św. Józefa w Lublinie, bp Adam Bab zachęcał młodych, by za przykładem Jozuego odkrywali swoje życiowe powołanie. Zwrócił też uwagę na znaczenie więzi między ludźmi oraz na relację człowieka z Bogiem. Wskazywał, że cierpienie bliźniego i nasza bezradność wobec trudnych sytuacji powinny prowadzić do Chrystusa, a jeśli od Niego oddalają, wówczas nie zmierzają ku dobru. Przestrzegał, by wrażliwość na sprawy bliskich osób nie była budowana na fałszywych ideałach. – Czuwajcie, by wasze relacje zawsze prowadziły do Boga – apelował.
Pomóż w rozwoju naszego portalu