Reklama

Miłość bliźniego musi być bezwarunkowa

"Chrześcijanin musi nauczyć się kochać wszystkich. Także tych, którzy są nieżyczliwie czy wrogo ustosunkowani do chrześcijaństwa" - mówił w kazaniu wygłoszonym w płockiej katedrze podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej bp Roman Marcinkowski. Uroczystej celebrze upamiętniającej ustanowienie sakramentów Eucharystii i kapłaństwa przewodniczył bp Stanisław Wielgus.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii Biskup Roman powiedział m.in.: "W Wieczerniku Jezus umył nogi Apostołom, dając przykład, by postępowali tak, jak On uczynił. "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali" (J 13, 34) - mówił Zbawiciel i powtarza te słowa również nam.
Czy zatem mamy miłować Judaszów? Czy zdrajców i ludzi niewiernych także miłować? I tych wszystkich prześmiewców Boga i Kościoła, i tych dewastujących świątynie i cmentarze, i tych wyzutych z poczucia sacrum, i tych bluźnierców i złoczyńców, i tych, którzy szydzą z moralności katolickiej, i tych, zapalających Bogu świeczkę, a diabłu dających ogarek, i tych zżartych podłością i nienawiścią do Ojca Świętego, biskupów i kapłanów, i tych pomstujących bez przerwy, że Kościół jeszcze istnieje, i tych zadufanych w sobie, i tych zapatrzonych wyłącznie w materialną sferę życia? Czy tych wszystkich trzeba miłować?! Czy nie ma wyjątków?
Nie ma. Trzeba miłować wszystkich. Trzeba postępować drogą miłości. Postępować jak Nauczyciel. On dał nam przykład, byśmy czynili miłość wobec wszystkich (...).
Jednym z paradoksów naszych czasów jest fakt, że ludzie żyją tak blisko siebie, mieszkając w wielkich skupiskach, jeżdżą w zatłoczonych autobusach, posiadają doskonałe środki łączności ze sobą, a mimo to jakże często odczuwają przejmujący ból samotności. (...) Z Ewangelii Chrystusa wynika jasno, że u Boga liczy się tylko miłość, dobro człowieka i jego serce, bo Bóg jest Miłością. Dlatego dla człowieka dobrem jest to wszystko, co jest związane z dawaniem miłości, złem zaś to, co wiąże się z zamknięciem się w świecie obojętności i egoizmu. Obowiązkiem człowieka jest służyć drugiemu człowiekowi jako narzędzie Boga dającego. Jesteśmy na tej ziemi po to, by służyć innym. Takie jest nasze podstawowe powołanie: służyć Bogu, służąc innym" - mówił Biskup Roman.
Podczas Liturgii Biskup Stanisław umył nogi dwunastu klerykom płockiego Seminarium. Ryt ten przypomina w Liturgii Mszy Wieczerzy Pańskiej moment obmycia nóg Apostołom przez Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Zakazane majowe święto

Niedziela Ogólnopolska 18/2020, str. 26-27

[ TEMATY ]

3 Maja

Archiwum Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego

3 maja 1966 r. – w dniu kulminacji obchodów milenium chrztu Polski na Jasnej Górze zgromadziła się katolicka Polska, by ponowić akt oddania się narodu w macierzyńską niewolę Maryi. Dla ówczesnej władzy było to święto zakazane.

W maju 1966 r., tak jak w 1791 r., chodziło o wolność narodu. W ten sposób tradycje trzeciomajowe po raz kolejny splotły ze sobą losy narodu i Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Jaskinia Słowa (III Niedziela Wielkanocy)

2025-05-03 09:00

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję