Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Na górskich szlakach

Wikariusz z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach, ks. Marcin Pomper, wpadł na pomysł, aby zabierać chętnych w góry.

Niedziela bielsko-żywiecka 32/2020, str. VII

[ TEMATY ]

podróże

wakacje

wycieczka

Ks. Marcin Pomper

W drodze na Giewont

W drodze na Giewont

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaczęli od Giewontu i na tym nie poprzestaną. Pierwsza wycieczka odbyła się 21 lipca. Wiodła trasą z Kalatówek na Kondratową Halę, stamtąd na Giewont i do Polany Strążyskiej, skąd wędrowcy po drodze wyszli na Sarnią Skałę i zeszli do Doliny Białego Potoku. Wzięło w niej udział łącznie 16 osób.

– To nowy projekt. Mimo iż on jest wakacyjny, to chciałbym organizować takie wyjazdy cały rok. Każdy może z nami pojechać – całe rodziny, młodzież, nie tylko z naszej parafii, ale z innych. Na razie planujemy wyjazdy jednodniowe, ale myślę, że z czasem uda się organizować kilkudniowe. Chcemy zdobywać szczyty nie tylko tatrzańskie, ale również i w innych górach – mówi ks. Marcin Pomper.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomysł zrodził się z myślą o pasjonatach górskich wędrówek, a jednym z nich był również ks. Karol Wojtyła.

– Pamiętamy o słowach św. Jana Pawła II: „Pilnujcie mi tych moich szlaków”. Chcemy właśnie te szlaki górskie pilnować i odkrywając ich piękno, odkryć piękno Boga zawarte w stworzonym wspaniałym świecie – mówi ks. Pomper. – Góry mogą wiele nas nauczyć: pokory, wytrwałości, dążenia do celu. Zdążając uparcie do celu, przełamując samego siebie, zobaczymy dopiero piękno. Góry uczą również wiary w samego siebie, że się uda, że potrafię, że dam radę, mimo iż już wydaje się, że jestem słaby. Zadziwia mnie i buduje, gdy widzę, jak ludzie na końcu drogi są dumni z samych siebie – podkreśla kapłan.

Na zakończenie pierwszej wycieczki wędrowcy wzięli udział we Mszy św. w Sanktuarium Matki Bożej na Krzeptówkach. Następny wyjazd planują w sierpniu.

2020-08-05 07:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dolina niewiaży

Niedziela rzeszowska 29/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

podróże

turystyka

M. i M. Osip-Pokrywka

Kiejdany – rzeka Niewiaża

Kiejdany – rzeka Niewiaża
Dzisiejszą naszą kresową opowieść zaczynamy w Kiejdanach. Miłośnicy sienkiewiczowskiej Trylogii powinni pamiętać to żmudzkie miasteczko jako siedzibę książęcą z „Potopu”. To tutaj w 1655 r. Janusz Radziwiłł, hetman wielki litewski i jego kuzyn Bogusław Radziwiłł, koniuszy wielki litewski zawarli zdradziecki traktat z królem szwedzkim Karolem X Gustawem, sprzeniewierzając się tym samym królowi polskiemu. Wydawałoby się, że o takiej historii miasto chciałoby jak najszybciej zapomnieć, dlatego dzisiejszego turystę może nieco dziwić ustawienie na największym z czterech zachowanych rynków pomnika upamiętniającego zawarcie owych układów kiejdańskich. Nie pierwszy raz to samo wydarzenie ocenia się odmiennie, patrząc przez pryzmat historii różnych narodów. Litewscy historycy uważają umowę Radziwiłłów ze Szwedami za próbę ratowania Żmudzi i całej Litwy przed wojenną pożogą. Pozostawmy jednak te diametralnie inne oceny wspomnianego wydarzenia i skupmy się na bohaterze, czasowo nieco mniej odległym.
CZYTAJ DALEJ

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: czy Leon XIV uda się do Wietnamu?

2025-07-05 17:38

[ TEMATY ]

Watykan

Wietnam

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Po wizycie wiceprezydent Wietnamu Vo Thi Ahn Xuan u Leona XIV 30 czerwca wietnamskie media podały informację, że papież zamierza odwiedzić Wietnam, aby „okazać swoją bliskość Kościołowi katolickiemu i katolikom wietnamskim, a także umocnić stosunki między Wietnamem a Watykanem” - pisze włoski watykanista Andrea Gagliarducci.

Dziennikarz zwraca uwagę, że informacji tej nie ma w komunikacie watykańskim. Wietnam jest bowiem jednym z niewielu krajów, które nadal nie mają stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Ale jest o krok od wymiany ambasadorów, co byłoby bardzo ważnym punktem zwrotnym dla tego kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję