Reklama

We wspólnej Europie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprawa Unii Europejskiej jest tematem często dyskutowanym i omawianym. Nic dziwnego, bowiem dotyczy naszej najbliższej przyszłości, a nie do końca wiadomo, czego możemy się spodziewać po integracji. Również Episkopat Polski postanowił wypowiedzieć się na ten temat. Biskupi swoje zdanie wyrazili w dokumencie Biskupi Polscy wobec Integracji Europejskiej. Dokument ten został opublikowany ponad rok temu. Aby przybliżyć wiernym stanowisko Kościoła w tej sprawie, duszpasterstwo pracowników nauki miasta Lublina zorganizowało spotkanie z udziałem bp. Mieczysława Cisło, które odbyło się 23 marca br. w kościele powizytkowskim.
Cytując fragmenty dokumentu, Ksiądz Biskup powoływał się na genezę jedności europejskiej. U początku integracji stoją politycy tej miary, co Robert Szuman. Pamiętając okropności II wojny światowej, a także zagrożeń, do jakich prowadzi komunizm, zaczęto szukać jakiegoś zabezpieczenia Europy przed nowymi konfliktami. Należało zintegrować wolne kraje, które z wojny wyniosły zranienia. Jak powiedział Ksiądz Biskup: "Idea ta nakłada się na płaszczyznę jedności gospodarczej, chociaż towarzyszyła temu świadomość, że nie chodzi wyłącznie o wspólnotę gospodarczą, ale o coś więcej: o wspólne korzenie Europy chrześcijańskiej, o wspólnotę kultury i wartości". Od lat 50. aż po czasy obecne w Europie zaszło wiele zmian. Nasiliły się nurty kultury europejskiej, które są pozostałością Rewolucji Francuskiej. Mowa tu oczywiście o scjentyzmie, rozumianym jako przeciwstawienie nauki religii, o XIX-wiecznym racjonalizmie, komunizmie, nazizmie. To wszystko zespoliło się w wielką falę sekularyzmu, laicyzmu zachodnioeuropejskiego. W zamyśle pierwotnej integracji eksponenci kierowali się wiarą katolicką. Jednak dzisiejsi politycy, o ile wiarę swoją zachowali, to zepchnęli ją do swojego prywatnego, zamkniętego świata.
Czy jednak sama Unia jest czymś złym? Biskupi, we wspomnianym wcześniej dokumencie podkreślają, że: "Każdy Polak musi w tej kwestii wypracować własny, dojrzały pogląd i podjąć osobistą decyzję". Gotowego rozwiązania nie ma, jest natomiast apel do odpowiedzialność za wybór. Zajmując swoje stanowisko, Episkopat kieruje się dwiema przesłankami: po pierwsze, zasadą "aby byli jedno"- wołanie Jezusa w modlitwie w Wieczerniku. Jako katolicy mamy starać się o jedność międzyludzką, o jedność europejską. Po drugie, nauczanie Ojca Świętego. Przez cały czas swojego pontyfikatu Ojciec Święty apeluje o jedność Europy, wynikającą z korzeni chrześcijańskich. Podczas przemowy w Parlamencie Europejskim Jan Paweł II powiedział: "Europo, na progu Nowego Tysiąclecia otwórz znów swoje drzwi Chrystusowi".
Kończąc spotkanie bp Mieczysław Cisło powiedział: "Możemy jako Polacy wybrać na «nie», możemy wybrać na «tak». To będzie zależało od wyboru sumienia każdego z nas. Kościół daje przesłanki, ale nie chce za nas decydować. Przesłanki są wystarczające - nauczanie Ojca Świętego, który nie ukrywa problemów. Apeluje do sumień, mówi o mankamentach i niewierności wielu środowisk zachodnioeuropejskich, które odeszły od korzeni. Papież mówi wprost, że Polska nie może się uchylać od odpowiedzialności za Europę. Polska na płaszczyźnie duchowej powinna wnosić świadectwo żywego chrześcijaństwa".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Janusz Kawecki: Rola mediów katolickich jest szczególna, bo są niezależne od polityki

2025-10-03 11:52

[ TEMATY ]

prof. Janusz Kawecki

rola mediów katolickich

niezależne

czynniki polityczne

kapitał

Łukasz Brodzik

Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki

Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki

Rola mediów katolickich jest bardzo szczególna, ponieważ są one niezależne z jednej strony od czynników politycznych, a z drugiej od kapitału - mówi w wywiadzie dla portalu niedziela.pl Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki.

Prof. Kawecki, który w latach 2016–2022 był członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podkreślił, że gdyby media katolickie były powiązane z jakimś kapitałem krajowym, czy zagranicznym, byłoby to jednocześnie zamknięciem drogi do mówienia prawdy w zgodzie ze społecznym nauczaniem Kościoła:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję