Tomasz Orłowski
Miłośnicy dalekich podróży w tym roku pojeżdżą sobie pewnie tylko palcem po mapie. Pomóc może Nasz zakochany przewodnik...
(Dictionnaire amoureux). To książka łącząca dwa podejścia: encyklopedycznie obiektywne i subiektywnie uczuciowe. Pisze się jedynie o tym, co lubi się szczególnie i co uważa się za niezwykłe. Tomasz Orłowski, przez wiele lat ambasador we Francji, właśnie tak pisał. A że Francja to ponoć kraj, który Pan Bóg stworzył tak doskonałym, iż dla zachowania równowagi zasiedlił go Francuzami, i kraj, który z jakiegoś powodu odwiedza najwięcej turystów, to Nasz zakochany... okazuje się świetną lekturą nie tylko na piękną jesień, którą miewamy tego lata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu