Obok pomników z kamienia i spiżu, które słusznie stawiamy św. Janowi Pawłowi II, ważne są pomniki żywe. Tym bardziej jeśli nawiązują do nauczania oraz świadectwa, jakie pozostawił nam papież. A Ojciec Święty lubił być z ludźmi, jeździł rowerem i na nartach, pływał kajakiem i chodził po górach. Z racji na pandemię zachowujemy obowiązujące zalecenia i środki ostrożności. Nie możemy jednak bezczynnie wyczekiwać, aż ona się skończy – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz przed wyruszeniem w trasę tegorocznego rajdu.
W tym roku uczestnicy wyruszali ze swoich domów. Nie było wspólnego startu, a meta znajdowała się na dziedzińcu kurii diecezjalnej, gdzie – zachowując środki ostrożności – uczestnicy po okazaniu zdjęcia z jednego ze wskazanych punktów mogli odebrać dyplom uczestnictwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tegoroczny rajd papieski odbywał się do miejsc, w których osobiście był Papież Polak, jak również i tych, które wskazywał w homilii wygłoszonej na sandomierskich błoniach w 1999 r. Uczestnicy indywidualnie albo w małych grupach odwiedzali miejsce celebracji Mszy św., robiąc sobie selfie pod figurą Jana Pawła II, gdzie w 1999 r. modliło się razem z papieżem 500 tys. wiernych. Drugim miejscem, gdzie ziemia sandomierska przywitała świętego, było lądowisko helikoptera papieskiego w Wielowsi. Były to punkty fizycznej obecności Jana Pawła II.
Natomiast dwa pozostałe miejsca, gdzie można było pielgrzymować, zostały zaczerpnięte z wygłoszonej homilii. Wtedy do zgromadzonych wiernych na błoniach sandomierskich papież mówił o bł. ks. Antonim Rewerze oraz bł. ks. Władysławie Miegoniu, wskazując ich jako wzór do naśladowania oraz wynosząc do godności błogosławionych. Cykliści mogli odwiedzić miejsce chrztu obu błogosławionych, gdzie zachowana jest chrzcielnica, przy której zostali włączeni do ludu Bożego. Ostatnim miejscem tegorocznego pielgrzymowania był kościół św. Józefa w Sandomierzu. Świątynia związana jest z bł. ks. Antonim Rewerą, bo w niej właśnie był proboszczem i w Sandomierzu został aresztowany, aby później trafić do obozu koncentracyjnego. Poza bł. ks. Rewerą w podziemiach świątyni spoczywają doczesne szczątki Teresy Izabeli Morsztynówny, którą św. Jan Paweł II wskazywał jako wzór do naśladowania.
Uczestnicy rajdu przybywali na dziedziniec kurii diecezjalnej z różnych miejsc diecezji. Byli tacy, którzy przybyli z Raniżowa, z jednostki wojskowej w Nisku oraz z wielu różnych stron. Wśród cyklistów był m. in. bp Krzysztof Nitkiewicz, wielu księży pracowników kurii, siostry zakonne oraz duża grupa ludzi świeckich, od 11 lat uczestniczących w rajdzie.