Reklama

Kościół

Pieniądze Watykanu

Wypada to zauważyć, a nawet mocno podkreślić: papież Franciszek przekazał w ostatnich dniach rzymskiej Caritas milion euro. Pieniądze są przeznaczone na wsparcie funduszu solidarnościowego „Jezus Boski Robotnik”.

Niedziela Ogólnopolska 26/2020, str. 20-21

Caritas Italia

Świętopietrze służy dziś celom dobroczynnym. W tym roku Caritas włoska wspiera ofiary kryzysu wywołanego pandemią COVID-19

Świętopietrze służy dziś celom dobroczynnym. W tym roku Caritas włoska wspiera ofiary kryzysu wywołanego pandemią COVID-19

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak sama nazwa funduszu wskazuje, pieniądze te mają pomóc włoskim pracownikom zagrożonym utratą pracy w związku z bardzo złą – a kto wie, czy nie najgorszą w Unii Europejskiej – sytuacją ekonomiczną na Półwyspie Apenińskim. Włochy przez kilka ostatnich lat borykały się z kryzysem ekonomicznym, a teraz doszła do tego jeszcze pandemia COVID-19. Ksiądz Benoni Ambarus, dyrektor rzymskiej Caritas, powiedział, że wolą Ojca Świętego jest, aby te pieniądze trafiły do pracowników najbardziej wrażliwych, tzn. zatrudnionych na tzw. śmieciówkach, na godziny, pracowników sezonowych, tych, których w słaby sposób chroni prawo pracy. To ostatni przykład dobroczynnej działalności Stolicy Apostolskiej i tego, na co są przeznaczane pieniądze, które katolicy na całym świecie zwykle składają przy okazji watykańskiego odpustu, jak można nazwać uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Świętopietrze

Zbierana we wszystkich kościołach na świecie taca z tego dnia płynie właśnie do Watykanu. W tym roku, z racji pandemii i nadal obowiązującego w wielu krajach ograniczenia dotyczącego kultu religijnego, ta znana od wczesnego średniowiecza darowizna dla Stolicy Apostolskiej została przeniesiona na 4 października. Nieprzypadkowo. W tym dniu bowiem obchodzimy wspomnienie św. Franciszka z Asyżu. Dla papieża Franciszka to dzień wyjątkowy – Biedaczyna z Asyżu to przecież postać kluczowa dla jego pontyfikatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy ten milion euro to dużo czy mało? Policzmy. To ok. 0,37% watykańskich rocznych przychodów budżetowych. Gdyby Polska chciała zaofiarować sumę w podobnej proporcji, musielibyśmy przekazać darowiznę w wysokości 370 mln euro, czyli ponad miliard złotych. O wiele bogatsze Niemcy, żeby dorównać Watykanowi, musiałyby dać miliard euro. Ta ostatnia wpłata dla rzymskiej Caritas nie jest więc wcale mała. Pokazuje, że za nawoływaniem do wsparcia najuboższych idą czyny, tym bardziej że papież się nie ogląda i nie narzeka z powodu kryzysu ekonomicznego, który dotknął również Watykan. Oczywiście, papieska pomoc ma charakter systematyczny. W doskonale zrozumiałej nawet dla nieznających języka włoskiego zakładce: Emergenza COVID-19, widniejącej na stronie internetowej „świętopietrza” – www.obolodisanpietro.va , przeczytamy, że w czasie trwania epidemii Franciszek ofiarował już m.in. respiratory dla szpitali we Włoszech, w Rumunii i Hiszpanii i przekazał 750 tys. dol. na pomoc dla krajów misyjnych. A to pewnie nie będzie koniec.

Jeśli uwzględnimy proporcje, można powiedzieć, że pod względem pomocy dobroczynnej państwo watykańskie jest na pewno rekordzistą. Według danych przedstawionych przez Juana Antonia Guerrero Alvesa, szefa watykańskiego ministerstwa finansów, aż 7,5% rocznego budżetu jest przeznaczane na działalność dobroczynną.

Watykański budżet

Skąd są te pieniądze? Przecież nie z mitów o „bogactwie Watykanu”. Przepych watykańskiej sztuki, który zachwyca i rozbudza wyobraźnię wielu, jest wszak ekonomicznie niemierzalny. Jego wartość jest w istocie duchowa, a nie przeliczalna na pieniądze. Nie można tego wycenić – ani sprzedać, nawet gdyby ktoś chciał, choć myślę, że nikt takich pomysłów nie ma.

Watykańskie pieniądze pochodzą z czterech źródeł. Około 25% wpływów to ofiary od diecezji na świecie, m.in. świętopietrze. Kolejne źródło to dotacja z Gubernatoratu Państwa Watykańskiego i z Instytutu Dzieł Religijnych. (W dużej części są to wpływy z biletów do Muzeów Watykańskich, znaczków, okazjonalnych medali). Mniejsze kwoty pochodzą z zarządzania nieruchomościami na terenie Rzymu oraz z inwestycji. W sumie na utrzymanie 5 tys. osób pracujących w Watykanie, pokrycie kosztów administracyjnych oraz dobroczynność potrzeba rocznie ponad 300 mln euro. To stosunkowo niewielkie pieniądze, nieporównywalne z budżetami innych państw. Wystarczy powiedzieć, że watykański budżet wygląda skromnie nawet w porównaniu z budżetami niektórych większych uniwersytetów, o tych największych, jak choćby Harvard czy Columbia, nie wspominając.

Kryzys

Planowane wydatki budżetowe to jedno, a realne wpływy to drugie. Największa zmora europejskich państw, czyli deficyt budżetowy, daje się we znaki także Watykanowi. Stolica Apostolska od kilku lat jest na minusie. Jeszcze kilka lat temu deficyt finansów Watykanu był na poziomie 1,2%. W 2019 r. przyszedł krach – zabrakło rekordowych 70 mln euro. Pilnie zwołano wtedy zebranie na szczycie, które miało zaradzić tej kryzysowej sytuacji. Ten rok będzie prawdopodobnie jeszcze trudniejszy. Tak naprawdę nikt nie wie, jakie będą finansowe skutki COVID-19. Optymistyczne szacunki braków w kasie Stolicy Apostolskiej mówią o 25 mln euro, pesymistyczne – nawet o 80 mln euro. W kwietniu br. do wszystkich watykańskich urzędów rozesłano list z dykasterii spraw ekonomicznych z zaleceniem drastycznego cięcia kosztów, przede wszystkim administracyjnych. Na razie nikt nie mówi o zwolnieniach. Sugeruje się natomiast odwoływanie podróży służbowych, spotkań, konferencji, konsultacji i nadgodzin. Wszyscy muszą zacisnąć pasa. O bankructwie Watykanu nie ma mowy. Tak samo – na pewno – nie zmniejszy się skala pomocy dla jeszcze bardziej potrzebujących. I na to pójdą przede wszystkim te wdowie grosze ze znanego od końca pierwszego tysiąclecia świętopietrza albo inaczej – denara św. Piotra.

2020-06-24 09:56

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

2025-05-29 18:36

[ TEMATY ]

aborcja

Szkocja

Adobe Stock

W ubiegłym roku w Szkocji dokonano prawie 19 tysięcy aborcji. To o niemal pół tysiąca więcej niż w 2023 roku. Statystyki szkockiej agencji zdrowia (Public Health Scotland) pokazują też, że 15-procentowy wzrost przypadków pozbawienia życia dziecka nienarodzonego dotyczy podejrzenia Zespołu Downa. Od 2021 roku to wzrost o ponad 80 procent.

Szkockie dane wskazują też na wzrost liczby aborcji w przeliczeniu na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat - z 17,5 do 17,9. Ponadto aż 41 proc. stanowiły aborcje powtórne. „Każda z tych aborcji to porażka naszego społeczeństwa w ochronie życia dzieci w łonie matki i w zapewnieniu wsparcia kobietom z nieplanowaną ciążą” - powiedziała Catherine Robinson, rzeczniczka organizacji Right to Life UK.
CZYTAJ DALEJ

Braniewo: beatyfikacja 15 sióstr katarzynek - ofiar Armii Czerwonej

2025-05-31 11:57

Vatican News

Piętnaście sióstr katarzynek, ofiar wkraczającej w 1945 r. na Warmię Armii Czerwonej, zostało ogłoszonych błogosławionymi. Uroczystościom beatyfikacyjnym w Braniewie przewodniczy w sobotę papieski legat kard. Marcello Semeraro. - Błogosławione męczennice potwierdzają dziś swoim świadectwem odwieczną wartość Boga i dobra, podczas gdy ich mordercy pozostają zapamiętani jedynie z powodu okrucieństwa zła, którego się dopuścili - powiedział w homilii prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Piętnaście beatyfikowanych dziś sióstr katarzynek to: Marta Klomfass (s. Krzysztofa), Maria Domnick (s. Liberia), Anna Margenfeld (s. Maurycja), Käthe Elizabeth Müller (s. Leonis), Cecylia Mischke (s. Tiburtia), Barbara Rautenberg (s. Sekundina), Agata Eufemia Bönigk (s. Adelgard), Klara Skibowska (s. Aniceta), Maria Schröter (s. Gebharda), Rosalia Angrick (s. Sabinella), Anna Pestka (s. Bona), Dorothea Steffen (s. Gunhilda), Maria Abraham (s. Rolanda), Jadwiga Fahl (s. Caritina) i Maria Rohwedder (s. Xaveria).
CZYTAJ DALEJ

110. rocznica urodzin ks. Jana Twardowskiego

2025-06-01 07:31

[ TEMATY ]

ks. Jan Twardowski

YouTube.com

Ks. Jan Twardowski

Ks. Jan Twardowski

Wybitny poeta, autor ponad pięćdziesięciu tomów poezji, serdeczny człowiek, świetny kaznodzieja, na którego kazania do kościoła wizytek przychodziły tłumy ks. Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 w Warszawie. W życiu - mówił ks. Twardowski - najważniejsze jest samo życie. A zaraz potem miłość.

Tuż obok gwarnego Krakowskiego Przedmieścia, w głębi ogrodu na terenie klasztoru Sióstr Wizytek w drewnianej kapelanii mieszkał ksiądz Jan Twardowski. To było ważne miejsce w Warszawie. Przez lata ks. Jan miał zwyczaj, że o godzinie trzeciej po południu siadał w przedsionku zakrystii kościoła Wizytek i czekał na tych, którzy chcieli z nim porozmawiać.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję