Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Bądź uwielbiony!

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy” – słowa te stały się hasłem przewodnim wieczoru uwielbienia, który 7 czerwca odbył się w krasnobrodzkim sanktuarium.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 25/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wieczór uwielbienia

Najświętszy Sakrament

Krasnobród

Ewa Monastyrska

Najświętszy Sakrament był centrum modlitwy

Najświętszy Sakrament był centrum modlitwy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krasnobrodzki Gospel wykonał dziesięć pieśni o charakterze uwielbieniowym, które przeplatane były przygotowanymi fragmentami z Pisma Świętego.

– Wydarzenie to było czymś niezwykle wyjątkowym zarówno dla nas, śpiewających, jak i dla wiernych, którzy przyszli. Przybyło naprawdę dużo osób, co nas ucieszyło, ponieważ mieliśmy pewne obawy, że będziemy śpiewać do pustego kościoła. Widzieliśmy po wiernych, że bardzo przeżywali obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Być może niektórym przeszkadzało to, że nie było nas widać i byliśmy tłem w tym wydarzeniu, ale taki był nasz zamysł. To nie był koncert, nie my byliśmy najważniejsi – powiedziała Karolina Piotrowska, koordynatorka Krasnobrodzkiego Gospel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na samym początku adoracji ks. Krzysztof Krupa podkreślił jak ważny w naszym życiu jest Chrystus. Prosił jednocześnie Boga, byśmy potrafili w każdej chwili naszego życia uwielbiać Jezusa. Zmniejszenie obostrzeń dało radość z możliwości przebywania w świątyniach. Ta radość zaowocowała wieczorem uwielbienia, który miał wymiar szczególny, ponieważ zapowiadał również święto Bożego Ciała.

Dzięki Ci, Jezu

Reklama

Wieczór uwielbienia był dziękczynieniem za możliwość przebywania z Chrystusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie w Jego świątyni. Czas pandemii dla wielu był czasem trudnym, ponieważ nie mogliśmy przychodzić do kościołów i korzystać z sakramentów świętych. Dziś jest już inaczej, z tej racji Najświętszy Sakrament nie stał na ołtarzu, lecz został przybliżony wiernym i na wysokim postumencie symbolizował bliskość Chrystusa względem człowieka.

Udało mi się obejrzeć część transmisji uwielbienia, choć dzielą mnie od Krasnobrodu tysiące kilometrów. Uważam, że to było piękne.

Podziel się cytatem

Dla samego Krasnobrodzkiego Gospel wydarzenie to stanowiło głębokie przeżycie.

– Jestem wdzięczna Bogu, że mogę być częścią Krasnobrodzkiego Gospel i uwielbiać Pana. Był to szczególny czas łaski. Było to święto Trójcy Przenajświętszej i właśnie po tak długim czasie izolacji, odosobnienia, mogliśmy wspólnie uwielbiać Pana i dziękować Mu za jego miłość i miłosierdzie. Naprawdę to odczuwałam, że jest nam bardzo bliski i że zawsze na nas czeka. Dziękuję Bogu za to doświadczenie – podkreśliła Marzena Kałuża, chórzystka Krasnobrodzkiego Gospel.

Międzynarodowy wymiar

Choć świątynia wypełniona była wiernymi, to w wieczorze uwielbienia brały udział także osoby z różnych części Polski, a nawet świata. Było to możliwe dzięki transmisji internetowej –tam została wyświetlona blisko 2 tysiące razy.

– Udało mi się obejrzeć część transmisji uwielbienia, choć dzielą mnie od Krasnobrodu tysiące kilometrów. Uważam, że to było piękne. Odległość wcale nie przeszkodziła mi w przeżywaniu tego, co wartościowe – przyznał Françoisz z Reunion Island, wyspy leżącej niedaleko Madagaskaru.

Kustosz krasnobrodzkiego sanktuarium ks. prał. Eugeniusz Derdziuk, wyraził nadzieję, że nie jest to ostatnie tego typu wydarzenie i że będzie ono mogło się odbywać cyklicznie, na przykład co kwartał.

2020-06-17 11:09

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak jest przedziwne imię Twoje, Panie!

Niedziela zamojsko-lubaczowska 11/2021, str. II

[ TEMATY ]

adoracja

Najświętszy Sakrament

Joanna Ferens

Adoracja jest ważnym elementem formacji, zarówno indywidualnej, jak i wspólnotowej

Adoracja jest ważnym elementem formacji, zarówno indywidualnej, jak i wspólnotowej

W sanktuarium św. Marii Magdaleny odbyła się Msza św. połączona z adoracją Najświętszego Sakramentu.

Mieszkańców miasta do wspólnej modlitwy adoracyjnej zaprosiła działająca przy parafii Wspólnota Przyjaciół Oblubieńca. – Przede wszystkim chcemy skoncentrować się na obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie i Go uwielbiać – tłumaczył ks. Mateusz Januszewski. – Dlaczego adorujemy Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie? Przede wszystkim właśnie dlatego, że wierzymy, iż w tym opłatku chleba, w tej białej hostii jest żywy Pan Bóg. Czujemy Jego obecność a poprzez możliwość przyjmowania Komunii świętej na rękę, możemy Go nawet dotknąć. Został On nam również dany po to, aby na Niego patrzeć, być w Jego obecności, poczuć pokój, który Jezus nam przyniósł, odczuć Jego zbawienie, Jego łaskę i dar, którego chce nam udzielać – wyjaśniał.
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Papież wzywa służby mundurowe do obrony życia

2025-02-09 12:36

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

O obronę życia ludzkiego i odważnego świadczenia miłości Boga, który chce, aby wszyscy byli braćmi zaapelował Ojciec Święty do uczestników Jubileuszu wojska, policji i służby mundurowych. Franciszek przewodniczył w bazylice watykańskiej Mszy św. będącej punktem kulminacyjnym tych uroczystości Roku Świętego.

MSZA ŚWIĘTA
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję