Reklama

Coś dla ducha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Medytacja - sposób na wyciszenie swoich myśli, oderwanie od codziennego zgiełku życia. Bo potrzebna jest chwila na zajrzenie do własnej duszy. Niestety, możliwa jest tylko wtedy, jeśli człowiek posiada umiejętność zostawienia na chwilę wszystkich spraw. Dobrodziejstwo, płynące z medytacji, dostrzegane było już w czasach najdawniejszych, zwłaszcza w kulturach starożytnego Wschodu.
Dziś, kiedy współczesny człowiek pędzi bez wytchnienia, bardzo ciężko jest mu o chwilę ciszy. Jak zatem dotrzeć do własnego wnętrza? Jak osiągnąć harmonię ducha? Jak w końcu wiedzieć, w którą stronę tak naprawdę "pędzić"? A przecież jeszcze w tym naszym pędzie bywają chwile zwątpienia. Co wtedy napędza od nowa? Czasem wystarczy jedno proste zdanie, zasłyszane czy przeczytane, aby spojrzeć na życie z innej, nowej i nieznanej dotąd perspektywy; aby znowu nabrać sił i schwycić wiatr w żagle. Chodzi o to, aby codziennie móc to czynić od nowa, każdego dnia. Tylko skąd zaczerpnąć tej mądrości, tego wiatru?
Willi Hoffsümmer z pewnością zna te potrzeby współczesnego człowieka. W swojej książce, zatytułowanej 365 x schwycić wiatr w żagle. Rozważania na każdy dzień w roku, wydanej nakładem wydawnictwa "Jedność", zawarł maksymę - złotą myśl na każdy dzień. Z niewyczerpanego bogactwa złotych myśli wybrał te, które jego zdaniem zawierają tyle mądrości, ile potrzeba, by każdego dnia odrobinę zastanowić się nad sobą i własnym życiem. A inspiracją stały się dla niego: Biblia, z której wybrał króciutkie fragmenty, oraz anegdoty, krótkie opowiadania, zdania wypowiedziane przez myślicieli, filozofów, pisarzy, twórców różnych epok i zwyczajnych ludzi.
Każde opowiadanie zaopatrzone jest w krótki komentarz autora. Na koniec każdej maksymy dodał jeszcze coś od siebie, coś istotnego i osobistego - krótką formułę modlitwy. Jego książka zdaje się mówić: "Zatrzymaj się na chwilę, pomyśl...".
Świetny dobór oraz różnorodność i bogactwo maksym sprawia, że do książki zagląda się, chętnie, co dzień szukając w niej tego wiatru, który napędza nasze "żagle".
Miłość łaskawa jest. (1 Kor 13,4)
"W jednym dobrym słowie jest ciepła na trzy zimy", mówi mongolska mądrość ludowa. Może to być cichy gest, który ogrzewa serce.
Tak było z pewną żebraczką w Paryżu, której poeta, Rainer Maria Rilke, włożył do ręki, nie, jakby można było się spodziewać, monetę, ale różę.
Podarował w ten sposób coś jej sercu, a nie dłoni. Przez tydzień nie widziano żebraczki w stałym miejscu. Z czego w takim razie żyła - zapytał towarzyszka Rilkego, kiedy żebraczka wróciła na swoje miejsce. "Żyła różą" - odpowiedział poeta.
Panie, chcę dziś uważnie rozglądać się, aby zauważyć, komu mogę jednym słowem albo gestem rozjaśnić cały dzień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. w 44. rocznicę pacyfikacji KWK Wujek/abp Przybylski: Kolej na nas, abyśmy tak żyli

2025-12-17 07:19

[ TEMATY ]

KWK "Wujek"

kopalnia Wujek

pacyfikacja kopalni Wujek

abp Andrzej Przybylski

PAP/Jarek Praszkiewicz

Metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski przemawia podczas uroczystości przed pomnikiem poległych górników KWK „Wujek” w Katowicach

Metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski przemawia podczas uroczystości przed pomnikiem poległych górników KWK „Wujek” w Katowicach

Kolej na nas, abyśmy tak żyli i odważnie stawali w obronie prawdy, miłości i sprawiedliwości, abyśmy mogli kiedyś dołączyć do nich w niebie – mówił o Dziewięciu z Wujka abp Andrzej Przybylski, metropolita katowicki.

Eucharystia sprawowana była w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach-Brynowie. Mszy św. przewodniczył abp Andrzej Przybylski, metropolita katowicki. Koncelebrowali ją biskupi pomocniczy: bp Marek Szkudło, bp Adam Wodarczyk, bp Grzegorz Olszowski oraz biskupi metropolii katowickiej: bp Andrzej Czaja z Opola oraz bp Andrzej Iwaniecki z Gliwic. Z obecnymi w kościele bliskimi i krewnymi zamordowanych górników modlił się także ks. Henryk Bolczyk, który w 1981 roku był kapelanem strajkujących. Obecny był także prezydent RP Karol Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

2025-12-17 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Jr 23, 5-8 • Mt 1, 18-24
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję