Jezus wyposażył swych uczniów we wszystko, co było potrzebne, by mogli ruszyć z wiarą między ludzi i głosić chwałę Zmartwychwstałego. Wskazał również, by Maryję przyjęli jako swoją matkę, jako Matkę Kościoła.
Szczególnie wymowne były tegoroczne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, głównej Patronki archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. W święto, które przypada w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, nie obowiązywały już spowodowane pandemią ograniczenia ilościowe i wierni mogli bez przeszkód gromadzić się na wspólnej modlitwie w kościele.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyciszenie
Po czasie wyciszenia, owego szczególnego rozproszenia Kościoła, pojawiła się szansa, by na nowo podjąć wysiłek jednoczenia wspólnoty. Choć Kościół nie rozpoczyna w ten sposób działalności w sensie wskazanym w opisie z Dziejów Apostolskich, to jednak powraca do swej funkcji realnego gromadzenia wiernych, które daje im szansę pełnego zjednoczenia z Bogiem podczas Eucharystii.
Wskutek wspomnianych ograniczeń życie wspólnot funkcjonujących w ramach Kościoła zamarło. Wymuszona sytuacją religijna aktywność została ograniczona lub zawieszona. Nie dziwi zatem, że z tak ogromną nadzieją wierni spoglądają ku niebu i przez ręce Maryi, Matki Syna Bożego i Kościoła świętego proszą o duchowe odrodzenie, wzmocnienie w trudnym czasie powrotu do aktywnego życia sakramentalnego dzieci, małżeństw, rodzin.
Duchowe odrodzenie
Uroczystą Mszę św. w święto głównej Patronki Kościoła szczecińsko-kamieńskiego sprawował w bazylice archikatedralnej kustosz Kapituły Katedralnej ks. inf. Edmund Cybulski w asyście księży. Znaczna liczba wiernych, którzy zgromadzili się na Eucharystii wskazuje, jak żywe jest pragnienie duchowego odrodzenia. Wraz z licznie przybyłymi mieszkańcami miasta w uroczystości uczestniczyli członkowie i delegacje wspólnot, grup modlitewnych, ruchów kościelnych, stowarzyszeń. I nie dlatego, by dopełnić tylko formuł przypisanych kalendarzem liturgicznym. Raczej jak dzieci ufnie zapatrzone w oczy matki, szukające schronienia pod matczynym płaszczem, gdzie jest najbezpieczniej.