Reklama

Wiara

Dary Ducha Świętego – jak je zrozumieć?

Duch Boży nie dał nam innego podręcznika do dobrego życia ani innego mistrza jak tylko Jezusa.

Niedziela Ogólnopolska 22/2020, str. 16-17

[ TEMATY ]

Duch Święty

fot s. Amata J. Nowaszewska CSFN

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo wiele osób wyznaje, że mają trudność ze zrozumieniem siedmiu darów Ducha Świętego, które otrzymali w czasie bierzmowania. Sprawa jednak nie jest tak skomplikowana, jak się wydaje. Chrześcijanie, podobnie jak Chrystus (= namaszczony), są namaszczeni mocą i mądrością Ducha Świętego, aby przeżyć dobrze życie i dojść do Boga w niebie. Jeśli ktoś odkryje Ducha Świętego w sobie, odkryje tym samym znaczenie Jego darów.

Duch Święty jest prosty

Reklama

Ponieważ Duch Święty jest miłością, upraszcza wszystkie sprawy. Skąd zatem trudność w zrozumieniu darów? Podstawowy problem tkwi w sztuczności naszego myślenia. Jest ono po prostu zawężone do rzeczy lub mówiąc inaczej – wyspecjalizowane. Już jako małe dzieci cieszymy się, gdy możemy jakąś rzecz rozłożyć na czynniki pierwsze, bo mamy poczucie sukcesu i całościowego oglądu części składowych tej rzeczy. W przypadku darów Ducha musimy się skupić najpierw na osobie Ducha Bożego, na tym, kim jest i co chce nam dać ze swojego osobistego bogactwa. Już w starożytności chrześcijańskiej powstawały szkoły duchowości, w których nauka polegała nie na czytaniu wielu książek, lecz na dostępności osoby mistrza. Należało być blisko mistrza, by można było przejąć od niego jego (!) cechy: jego mądrość, świętość, wiedzę, jego duchowe rozeznanie, męstwo, wiarę. Nie da się przejąć cech od drugiej osoby inaczej jak tylko przez wieloletnie mieszkanie z nią i słuchanie jej z miłością i szacunkiem. Podobnie można poznać te siedem cech Ducha, jeśli się z Nim zaprzyjaźnimy i poznamy, jakie są Jego upodobania. Jeśli kochamy to (i kogo), co nasz Mistrz kocha, to my stajemy się Nim, a On nam udziela ze swego Ducha. Wpojenie w nas siedmiu cech Ducha Świętego odbywa się na kilka sposobów, ale wymienię tylko dwa główne: po pierwsze – przez miłość do Jezusa i naśladowanie Go, a po drugie – przez słuchanie słowa Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus ideałem Ducha Świętego i moim

Reklama

Prorok Izajasz rozumie siedem darów jako siedem namaszczeń Ducha, którymi będzie przyobleczona osoba Mesjasza: „I spocznie na Nim Duch Pański, Duch mądrości i rozumu, Duch rady i męstwa, Duch wiedzy i pobożności. I będzie on napełniony Duchem bojaźni Pańskiej” (por. Iz 11, 1-2). Już najdawniejsi pisarze chrześcijańscy odkryli, że cechy te otrzymane od Ducha – nazywane również cnotami – posiadł w stopniu doskonałym jedynie Chrystus, który był człowiekiem namaszczonym przez Ducha. Nie dość, że był On nowym Adamem, to jeszcze był Synem Bożym i przyszedł objawić ludziom to, czego nie znali – że ich jedynym celem życia jest Bóg Ojciec. Nie ziemia, nie pomyślność i władza, lecz posiadanie Boga jest wyznacznikiem ludzkiego szczęścia. Przez wszystkie wieki Kościoła niezliczone rzesze ludzi podjęły drogę naśladowania Jezusa, prosząc równocześnie Ducha Świętego, by ukształtował w nich człowieczeństwo na Jego wzór. Pod wpływem Ewangelii rozwinęły się tradycje naśladowania Chrystusa w Duchu Świętym. Wschód chrześcijański zachował do dzisiaj przekonanie, że nie da się naśladować Jezusa bez oświecenia Ducha Świętego, który – ten sam w Jezusie i ten sam we mnie – kształtuje w mojej duszy bliźniacze podobieństwo do Jezusa, m.in. podobną wrażliwość. Z kolei abp Luis María Martínez z Meksyku, kiedy wyjaśniał naturę działania Ducha Świętego w człowieku, mówił o tym, że Duch Święty ma jeden ideał – czyli idealny wzorzec – który odtwarza w każdym chrześcijaninie: jest to ideał Jezusa Chrystusa, doskonałego człowieka.

Siedem odsłon portretu osobowościowego Ducha

A zatem Duch Święty ułatwił nam poznanie na przykładzie Jezusa, jakie życie trzeba prowadzić, żeby się nie rozminąć z Bogiem i z własnym szczęściem. Dlatego bierzmowanie rozpoczyna okres dojrzałego życia chrześcijańskiego. Dojrzały chrześcijanin wierzy, że Duch Święty w nim mieszka i ma wpływ na jego osobiste decyzje, zbawienie i szczęście. Dlatego dojrzały chrześcijanin szuka kontaktu z Duchem przez modlitwę osobistą i rozważanie słowa Bożego. Święty Tomasz z Akwinu twierdzi, że od momentu, kiedy przyjmujemy Ducha Świętego i Jego namaszczenie siedmioma darami (cechami Ducha), zaczynamy mieć myśli i pragnienia Ducha. Odtąd prowadzi nas Jego umysł, a nie nasz. To widać w perspektywie siedmiu darów.

Duch mądrości i rozumu

Reklama

Jeśli się przyjrzymy życiu Jezusa, to On całe swoje życie rozumiał jako jedność z Ojcem we wszystkim. Wszystko podporządkował temu, by wypełnić wolę Ojca i po spełnieniu misji do Niego powrócić. Chrześcijanin posiadający tego samego Ducha co Jezus też powinien to rozumieć, że jeśli traci Boga, to traci wszystko. Ktoś, kto nie odkryje zawczasu, po co żyje, może wejść w liczne frustracje, a nawet depresję. Ten, kto ma wzrok Ducha, nie popełni takiego błędu, że się odda pasji kochania wszystkiego i wszystkich, a zapomni o Bogu. Nie jest po myśli Bożej to, gdy terapia psychologiczna wypiera lub zastępuje kierownictwo duchowe. Jeśli ktoś utraci zmysł mądrości Ducha, na niewiele mu się przyda mądrość ludzka.

Duch rady i męstwa

Człowiek obdarzony przez Pocieszyciela wiarą i mądrością Bożą będzie też roztropnie podejmował decyzje. Zwłaszcza pasterze Kościoła powinni się przyglądać temu, jak dar rady i męstwa przejawiał się u Chrystusa. Jako członkowie i pasterze Kościoła nie możemy być inni niż Głowa – Chrystus. Bo to by była zdrada i zaniechanie misji w Duchu. Widzę to szczególnie obecnie w zupełnym niezrozumieniu miłosierdzia Bożego. Nie postępujemy jak Jezus, który udzielił Apostołom namaszczenia mocą Ducha na odpuszczenie grzechów i nauczanie. Chętnie się potępia tych, których potępia opinia publiczna.

Duch wiedzy, bojaźni i pobożności

Wiedza na temat tego, co jest dobre dla człowieka w oczach Boga, i wiedza na temat, kim jest człowiek i do czego został przeznaczony jako dziecko Boże – to fundament wolności i szczęścia. Moja mama mówiła mi: „Pamiętaj, że Chrystus nikogo nie zawiódł. Módl się do Ducha Świętego, żebyś nigdy nie zszedł z drogi Chrystusa”. To był jej najważniejszy testament.

Jeśli spojrzymy na wszystko od strony praktycznej, powiemy, że Duch Boży nie dał nam innego podręcznika do dobrego życia ani innego mistrza jak tylko Jezusa. W Nim możemy poznać te siedem cech Ducha Świętego, które się odbijają w Jego nauce i postępowaniu. Naśladując Jezusa Chrystusa, możemy lekko przejść do stosowania owych siedmiu darów we własnym życiu. W ten sam sposób możemy też Ducha Świętego lepiej poznać i naśladować. Konieczna jest jednak codzienna modlitwa do Ducha Świętego o rozpalenie Jego darów i poprowadzenie nas, naszych myśli i naszej woli. Konieczna jest lektura Ewangelii, która jest formą trwania w szkole Ducha. Ten, kto widzi Boga, postępuje tak jak On.

Ks. prof. Krzysztof Guzowski
założyciel Zgromadzenia Sług Ducha Pocieszyciela pielęgnującego relację z Duchem Świętym. Autor książek i modlitewników do Ducha Świętego

2020-05-26 18:00

Ocena: +19 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty – kim jest dla mnie

Niedziela Ogólnopolska 22/2020, str. 18-19

[ TEMATY ]

Duch Święty

Z archiwum Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego

Świadectwa sióstr Kanoniczek Ducha Świętego o sile modlitwy, którą jest Koronka do Ducha Świętego.

S. Virginia Parchoniuk: Powtarzane słowa Koronki: „Przyjdź, Duchu Święty...”, są dla mnie wołaniem kogoś, kto chce być oczekiwany, kto nieustannie czeka u wejścia do namiotu mojego serca, by napełnić mnie swoją radością, pokojem i miłością. Ta modlitwa nie urzekła mnie od pierwszego zetknięcia się z nią – to stopniowe poznawanie Ducha pozwalało mi coraz bardziej rozumieć jej istotę. Odkrywam każdego dnia na nowo głębię wezwań, ich subtelną delikatność i rodzaj błagania. Koronka jest dla mnie bardziej przypominaniem sobie samej, kogo potrzebuję, by wzrastać w miłości, kogo pragnie moja dusza, komu ufa moje człowieczeństwo i kto jest moim odpocznieniem, niż wołaniem podobnym do wzywania kogoś, by przyszedł.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Dajmy się prowadzić Matce Najświętszej

2024-12-20 12:50

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Monika Książek

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan: A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! z ciebie wyjdzie dla mnie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto Pan porzuci ich aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić. Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela. Powstanie on i paść będzie mocą Pańską, w majestacie imienia Pana, Boga swego. Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi. A on będzie pokojem.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś: Być z ludźmi, czytać Biblię, słuchać Papieża

2024-12-22 12:57

[ TEMATY ]

wywiad

Kard. Grzegorz Ryś

Episkopat News/ flickr.com

- Rok Jubileuszowy przeżywany pod hasłem „Pielgrzymi nadziei” jest zachętą by wybrać się w drogę, taką drogę, która postawi przed nami pytanie o sens, o cel, o to, co naprawdę w życiu ważne - mówi z rozmowie z KAI kard. Grzegorz Ryś. Wyjaśnia, że Kościół ma być „niejako sakramentem” zjednoczenia całego rodzaju ludzkiego, a więc także polskiego społeczeństwa. - Nie chodzi tu o udział w tym, co jest realną polityką, ale o stworzenie takich przestrzeni, gdzie ludzie po prostu mogą się ze sobą spotkać - dodaje.

KAI: W Wigilię Bożego Narodzenia papież otworzy drzwi święte rzymskiej bazyliki św. Piotra, inaugurując Rok Jubileuszowy 2025. Będzie on przebiegał pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Jakie jest głębsze znaczenie tego roku i jak go powinniśmy przeżywać?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję