Reklama
To było 15 lat temu, w sobotę. O godz. 7 rano kard. Marian Jaworski, metropolita lwowski, ukoronował obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który jest tutaj, na Watykanie. A potem, wieczorem, ok. 21 klęczeliśmy wokół łóżka Jana Pawła II. Był półmrok, ale papież był doskonale widoczny... Kiedy odszedł, kiedy dokonało się jego przejście z tego świata na spotkanie z miłosiernym Bogiem, w pewnym momencie abp Stanisław [Dziwisz], sekretarz, wstał i zaintonował hymn „Ciebie, Boga, wysławiamy”, i zapalił światło. Pomyślałem, że zwariował, ale kiedy zaczęły wybrzmiewać kolejne strofy hymnu: „Ciebie, Boga, wysławiamy, (...) Ciebie wielbi ziemia cała”, wszyscy wstaliśmy i zrozumiałem, że dziękujemy Bogu za świętego. Dziękujemy za człowieka, który stał się dowodem na istnienie Boga – przez 27 lat. Świat jeszcze nie wiedział o śmierci papieża, a my śpiewaliśmy Te Deum. I wtedy zaczęły mi się przypominać słowa Jana Pawła II, które dzisiaj, kiedy mamy zarazę na świecie, brzmią w szczególny sposób: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”; „Nie lękajcie się!”; „Wypłyńcie na głębię! Odwagi, wypłyńcie na głębię!”. Jan Paweł II umarł, to znaczy – żyje. Od jego grobu płyną na cały świat słowa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11, 25). „Nie lękajcie się!” (Mt 17, 7) „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 28).
Gdy przyszedł dzień pochówku, wraz z abp. Pierem Marinim, który wtedy był mistrzem ceremonii liturgicznych, złożyliśmy ciało Jana Pawła II pod ołtarzem, na którym sprawowane są Eucharystie. On stał się ołtarzem do sprawowania Eucharystii!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Święty to jest ten, który przemawia także po swojej śmierci. Bo on żyje. I na ten szczególny dzisiejszy dzień psalmista podpowiada nam, co robić, kiedy świat się zatrzymał 15 lat temu z powodu śmierci Jana Pawła II, kiedy świat przyklęknął, kiedy świat się rozpłakał. Dzisiaj jest podobna sytuacja: świat się zatrzymał. Trzeba tylko przyklęknąć, trzeba zapłakać. Resztę podpowiada psalmista w dzisiejszej Liturgii: „Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze”; przestańcie myśleć o bzdurach, nie myślcie o sobie, bo myślenie o sobie kończy się zawsze grzechem. Woła więc psalmista: „Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, szukajcie zawsze Jego oblicza!” (por. Ps 105 [104], 4).
„On, Pan, jest naszym Bogiem” – kontynuuje. „Jego wyroki obejmują świat cały” (w. 7). Nie wystarczy się zatrzymać, nie wystarczy przyklęknąć, nie wystarczy zapłakać. Trzeba powstać i zobaczyć, usłyszeć to, co mówi Jezus: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” (por. J 14, 6).
Homilia z Mszy św. sprawowanej 2 kwietnia 2020 r. przy grobie św. Jana Pawła II