Reklama

Felietony

Straszliwe ryzyko wolności

„Bóg podjął straszliwe ryzyko wolności. Ale wspiera naszą wolność, która swoje wypełnienie znajduje w miłości”. Jan Paweł II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było jedno z najbardziej głośnych nawróceń w najnowszych dziejach Kościoła. Zadeklarowany dwudziestoletni ateista żydowskiego pochodzenia, syn założyciela Francuskiej Partii Komunistycznej, wszedł niespodziewanie dla siebie do kościoła – na pewno nie był to przypadek, jak czytamy w jego biogramach – po to, by wyjść ze świątyni jako człowiek głęboko wierzący. Nie miał wątpliwości, że pełnia prawdy znajduje się w Kościele katolickim. Swoje nawrócenie opisał w głośnej książce pt. Bóg istnieje, spotkałem Go.

Po latach André Frossard stał się pisarzem i filozofem, członkiem Akademii Francuskiej, jednym z najbardziej znanych francuskich intelektualistów, autorem wielu znakomitych książek. W Polsce zasłynął zwłaszcza z bestsellera „Nie lękajcie się!”. Rozmowy z Janem Pawłem II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mniej znana jest inna pozycja poświęcona papieżowi, pt. Portret Jana Pawła II, opublikowana w 1988 r. Sięgnąłem po tę książkę ponownie, gdy pomagałem koleżance dziennikarce w szukaniu cytatu, wiedząc, że na pewno go tam znajdę. Nie pomyliłem się, a przy okazji przeczytałem całą książkę; znalazłem całą masę innych cytatów papieskich i wiele błyskotliwych, trafnych przemyśleń Frossarda.

Zacznijmy od niego. Pisarz wspomina, że wielu ludzi polskie pochodzenie Jana Pawła II uznawało za defekt. Przytacza wypowiedź pewnego zakonnika, który swojej znajomej, niekryjącej fascynacji papieżem, powiedział: „Och, proszę pani, to jest Polak, ale on się zmieni!”. Frossard dodaje ironiczny komentarz; przywołuje wyimaginowaną rozmowę dyrektora szkoły, który pociesza matkę zaniepokojoną brakiem postępów w nauce swojego dziecka: „Och, proszę pani, to prawda, pani syn nie może nadążyć, ale z pomocą dobrych, prywatnych lekcji powinno mu się udać, tak że nie będzie musiał repetować szóstej klasy!”.

Frossard, posługując się bardzo często ironią, porusza temat istoty osobowości Ojca Świętego, którą znajdziemy nawet w sformułowaniu: „Słucha on tak świetnie, że mamy wrażenie, iż mówimy rzeczy interesujące”. Kiedy Frossard przypomina papieżowi, że ma opinię konserwatywnego, ten odpowiada: „Nie czuję się obrażony. Papież nie jest od tego, żeby zmieniać, tylko by zachowywać to, co otrzymał”. Pisarz zauważa, że Jan Paweł II nie znosi woni „kadzidła”, gdy „kadzielnica wychyla się w jego stronę”. Sprawia mu wyraźną przykrość, kiedy Frossard używa przesadnej metafory w portretowaniu jego postaci.

Reklama

Jeden z najbardziej poruszających fragmentów książki dotyczy modlitwy Jana Pawła II. Nie pamiętam, czy był cytowany w jakichkolwiek tekstach o papieżu. Wyznaje on Frossardowi, że w młodości modlił się o dary Ducha Świętego, które w danej sytuacji wydawały mu się najbardziej godne uwagi. Odkryciem dla Karola Wojtyły stało się zdanie św. Pawła z Listu do Rzymian: „Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami”. Papież wyznaje: „Nie widzę, jak inaczej – niż tym zdaniem św. Pawła – mógłbym określić moją modlitwę osobistą. W ostatecznej instancji to zawsze Duch Święty tłumaczy naszą modlitwę – która nas przewyższa”.

Po tych słowach Jan Paweł II dodaje: „Bóg podjął straszliwe ryzyko wolności. Ale wspiera naszą wolność, która swoje wypełnienie znajduje w miłości. Ta zaś mieści w sobie wszystkie dary Ducha Świętego, a przede wszystkim «bojaźń Bożą», początek wszelkiej mądrości”.

Na koniec anegdota, opowiedziana Frossardowi przez Jana Pawła II podczas poobiedniego spaceru w Castel Gandolfo. Warto zaznaczyć, że działo się to w czasie, kiedy w Europie Środkowo-Wschodniej rządzili jeszcze komuniści.

„Papież modli się i pyta Boga: «Panie, czy Polska odzyska pewnego dnia wolność, niezawisłość?». «Tak – odpowiada Bóg – lecz nie za twego życia». Wobec tego papież pyta: «Panie, a czy po mnie będzie jeszcze polski papież?». «Nie za mojego życia» – odpowiada Bóg”.

2020-05-05 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję