Reklama

Rodzina

Czarne chmury i łaska…

Życie w cieniu epidemii sprawia wrażenie, że żyjemy w świecie, nad którym został rozciągnięty wielki cień i nagle zasłonił on wszystko to, co do tej pory było oczywiste, wyuczone jak codzienny pacierz. I pojawiły się mrok, jakiś rodzaj osamotnienia, doświadczenie pustki...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zastanawiam się, co w Biblii oznaczają słowa anioła w chwili zwiastowania: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię” (por. Łk 1, 35). Moc, która rzuci cień tak, że będziesz zacieniony. Słońce będzie świeciło, ale nie dla ciebie. Nad twoje niebo napłyną ciemne chmury, a z powodu ich cienia nie będziesz dobrze widział i rozumiał. Czyż nie bywało już tak w naszym życiu, że gdy daliśmy radę wytrzymać i uwierzyć, iż jeśli „wszystko jest łaską” (św. Teresa z Lisieux), to ten cień także, a wtedy z tych czarnych chmur zaczął się na nas po jakimiś czasie wylewać życiodajny deszcz? Jako chrześcijanin właśnie tak staram się najpierw patrzeć na ten czas. Ilekroć doświadczałem jakiejś niemożności i stąpałem po ziemi, która mi się nagle zaczynała trząść pod nogami, wcześniej czy później okazywało się, że miałem do czynienia z... łaską. Tyle że w momencie owego trzęsienia ziemi widziałem jedynie ciemność. Dopiero później okazywało się, że to były przełomowe momenty w moim powołaniu i najlepsze okazje do duchowego wzrostu.

Maryja

Reklama

Mieć męża, z którym się nie żyje, mieć dziecko bez ojca ziemskiego, być matką Kogoś, kto jest więcej niż Ojcem i Matką naraz... Perspektywa zgorszenia, oddalenia przez męża, a nawet ukamienowania. Tym się różnię od Maryi, że Ona w sytuacji bez wyjścia mówi: „zgadzam się”, a ja – nie za bardzo. Takie sytuacje nas sprawdzają. Ufność Bogu jest możliwa dopiero wtedy, gdy nie rozumiesz, co się w twoim życiu dzieje, i gdy nie możesz liczyć na siebie... Trzymam zatem w ręku różaniec i Maryję za rękę i staram się wierzyć, że za tym cieniem, który także położył się na moim kapłańskim życiu, obecne jest Słońce. Bóg przyrzekł mi obecność w moim życiu i wiem, że nie cofnie słowa. Próbuję więc pokornie dojrzewać w czarnej chmurze...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Józef

Łatwo mówić: „wytrzymaj w tej chmurze, bo ona nabrzmiewa łaską”... Tak mówi się z ambony, ale często się tym nie żyje. Bo – jak powiedziała św. Tereska – nie cierpi się wzniośle. Tu pomaga mi św. Józef. Może dlatego, że mężczyźnie od mężczyzny łatwiej przyjąć prawdę. Józef przeszedł niejedną chmurę. Najpierw też sobie nie radził. Nie potrafił unieść tego, czym został „obdarowany”. Dlatego obmyślał plan, jak każdy mężczyzna: wyciszyć sprawę, oddalić małżonkę, ochronić. Też tak robię, na kłopoty zawsze znajdzie się jakiś pomysł. Zresztą słyszę dookoła: „róbmy coś!”. Nierobienie jest naszym wrogiem. Sytuacje bez wyjścia musimy szybko wypełnić jakimś wyjściem. Pamiętam sporo takich sytuacji bez wyjścia. Z żadną nie umiałem się pogodzić. A więc wymyślałem... Działanie, pomysł, akcja.

Ciężko się przeżywa brak. A znając trochę Biblię, wiem, że za doświadczeniem braku zwykle stoi obietnica Boga. Tak jakby to było konieczne, żeby jej doświadczyć. Józef też nie umiał przeżywać braku. Dopiero gdy anioł we śnie powiedział mu: „porzuć swoje pomysły i weź Maryję do siebie” (por. Mt 1, 20), po obudzeniu się tak zrobił! A potem już tylko milczał. Jakby chciał tym milczeniem powiedzieć, że lepiej się opłaca mniej mówić i mniej samemu obmyślać sposoby ocalenia, a bardziej słuchać Boga. Bo tylko On ocala. Toteż próbuję tak żyć: akceptacją braku i nieszukaniem za wszelką cenę rozwiązań, szczególnie gdy one mnie przerastają...

Sposób na koronawirusa

Doświadczenie czarnej chmury i braku – to mogą być próba i czas mierzenia się z własną bezsilnością i poczuciem porażki wobec czegoś, co jest silniejsze ode mnie. Ktoś powiedział, że słowo „klęska” jakoś łączy się z... „klęczeniem”. Dlatego polecam swój najlepszy środek na wyjście z tej porażki z twarzą: klęczenie. To naprawdę działa. Klęczę i patrzę w Oblicze Ukrzyżowanego. Najświętszy Sakrament, krzyż, słowo Boże... Przez pierwsze minuty klęczenia najczęściej włączają mi się moje pomysły, zaczynam prosić o pomoc w realizowaniu moich planów i sposobów na koronawirusa... Za chwilę jednak jest mi wstyd za tę moją podejrzliwość i nieufność wobec Jego planów. Biorę więc jeszcze raz Biblię, wierząc, że za 80. razem zrozumiem z niej coś więcej niż za 79. Jeszcze nie rozumiem, ale jest inaczej. Więcej spokoju, dystansu, a nawet poczucia humoru, gdy – klęcząc – myślę, ile to mydła, papieru i różnych puszek z żywnością nakupiłem, żeby nie zginąć.

2020-04-07 14:12

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zjazd rodu Wojtyłów

Niedziela bielsko-żywiecka 18/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

rodzina

Monika Jaworska

Napis ze słowami Jana Pawła II znalazł się na ścianie obok prezbiterium kościoła w Czańcu

Napis ze słowami Jana Pawła II znalazł się na ścianie obok prezbiterium kościoła w Czańcu

W sobotę 7 maja do parafii św. Bartłomieja w Czańcu zjadą członkowie rodu Wojtyłów

Członkowie rodu Wojtyłów czują ogromną więź z Czańcem poprzez to, że sam Karol Wojtyła, jeszcze jako metropolita krakowski, powiedział, że jest związany z parafią czaniecką przez swoich pradziadów. To stało się powodem organizowania tych zjazdów – podkreśla proboszcz parafii w Czańcu ks. prał. Stanisław Śmietana. Nawiązując do słów Wojtyły o jego związku z Czańcem, Proboszcz stwierdza, że Wojtyła mógł je wypowiedzieć na chrzcie, albo na ślubie, czy na pogrzebie. Ale parafia ma na to dowody na piśmie. – W 1974 r. Paweł VI ogłosił Rok Święty. Z tej okazji w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego 23 maja 1974 r. u nas w parafii odbyła się peregrynacja pustych ram Matki Bożej Częstochowskiej. Ale Wojtyła nie mógł przyjechać, ponieważ do Krakowa przybył kardynał Mediolanu z 600-osobową grupą Włochów po to, by uczcić jubileusz Roku Świętego. Dlatego wysłał w zastępstwie bp. Albina Małysiaka na uroczystości w Czańcu. Biskup przeczytał pismo, w którym kard. Wojtyła przepraszał parafian że nie mógł przyjechać, pisząc: „Myślę, że mi to wybaczycie, bo przecież jestem związany z parafią czaniecką przez moich pradziadów” – wyjaśnia Proboszcz, podkreślając że istotnie Karol Wojtyła był mocno związany z Czańcem: – Przyjeżdżał tutaj do rodziny w odwiedziny. Często udzielał chrztu św. w tutejszym kościele. Był na ślubach i weselach, czasem na pogrzebach. A gdy chodził po górach, to przychodził do jednego z domów, gdzie mieszkała jego rodzina, siadał na progu i prosił o ziemniaki z kwaśnym mlekiem. Członkowie rodu Wojtyłów pamiętają to i często o tym opowiadają – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

2025-05-06 15:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican News

We wtorek przed południem odbyła się ostatnia, 12. kongregacja generalna kardynałów, poprzedzająca rozpoczynające się jutro konklawe. Zgodnie z przepisami, zaktualizowanymi przez Papieża Franciszka w ubiegłym roku, podczas kongregacji kardynałowie anulowali Pierścień Rybaka oraz ołowianą papieską pieczęć.

W 12. kongregacji generalnej kardynałów, która przed południem odbyła się w Auli Synodalnej na terenie Watykanu, wzięło udział 173 kardynałów, w tym 130 elektorów. Nieobecnych było trzech purpuratów, którzy również wezmą udział w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję