Reklama

Drogą świętej Faustyny

Wielu chrześcijan pragnie kroczyć drogą zawierzenia Bożemu Miłosierdziu, którą wskazała św. s. Faustyna. Pomocą na tej drodze może być Stowarzyszenie Apostołów Bożego Miłosierdzia "Faustinum". By przybliżyć naszym czytelnikom działalność tego stowarzyszenia, przeprowadziliśmy rozmowę z jego przewodniczącą, s. Elżbietą Siepak ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z klasztoru w Krakowie-Łagiewnikach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Kosarska: - Z charyzmatu s. Faustyny zrodził się w Kościele Apostolski Ruch Bożego Miłosierdzia. Jakie miejsce w tym ruchu zajmuje Stowarzyszenie "Faustinum"?

S. Elżbieta Siepak: - Ruch podejmuje zadania głoszenia i wypraszania Miłosierdzia Bożego dla świata oraz dążenia do chrześcijańskiej doskonałości drogą, którą ukazała s. Faustyna. Tworzą go różne zgromadzenia, wspólnoty, bractwa. Jedną z takich wspólnot jest nasze stowarzyszenie. Zostało ono erygowane 6 marca 1996 r. przez metropolitę krakowskiego, kard. Franciszka Macharskiego. Swoją siedzibę ma przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. "Faustinum" zrzesza kapłanów, osoby konsekrowane i świeckich, którzy podejmują dzieło s. Faustyny. Są wśród nich wolontariusze i członkowie z 49 krajów świata. Jesteśmy chyba jedyną tego typu wspólnotą, która ma zorganizowaną formację. Prowadzona jest ona w trzech cyklach: biblijnym, życia wewnętrznego oraz duchowości i misji s. Faustyny, przy czym podstawowy cykl formacyjny trwa cztery lata.

- Wspomniała Siostra o członkach i wolontariuszach Stowarzyszenia. Na czym polega różnica między nimi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Wolontariuszem może być każda osoba, która zobowiązuje się do trzech podstawowych zadań: poznawania Boga w tajemnicy Jego Miłosierdzia i odpowiadania na nią postawą pełną ufności, spełnienia w ciągu dnia chociaż jednego aktu miłosierdzia wobec bliźnich z miłości do Jezusa przez czyn, słowo lub modlitwę oraz odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego. Po rocznym wolontariacie można się ubiegać o członkostwo, ale tutaj są już większe wymagania. Członek to osoba, która w pełni angażuje się w dzieło s. Faustyny, wchodzi w jego duchowość i misję. Dlatego osoby, które chcą być członkami, muszą rozeznać, czy to jest ich droga, ich powołanie, muszą wybrać między wieloma duchowościami i charyzmatami w Kościele. Członkowie mają obowiązek formacji. Po skończonej formacji, która trwa do ośmiu lat, przystępują do testu formacyjnego i dopiero wtedy mogą otrzymać odznakę Stowarzyszenia.

- Członkowie Stowarzyszenia formują się we wspólnotach czy też indywidualnie?

- Formacja prowadzona jest indywidualnie i wspólnotowo. Indywidualnie wtedy, gdy poszczególne osoby zamawiają sobie w sekretariacie materiały formacyjne i przerabiają je. Formacja wspólnotowa ma miejsce wtedy, gdy w parafii istnieje grupa osób zrzeszonych w "Faustinum" i jest kapłan, który zgadza się prowadzić formację. Wówczas, jeśli jest zgoda biskupa ordynariusza, następuje tzw. oficjalna erekcja wspólnoty "Faustinum". Takie wspólnoty istnieją już w Polsce i poza jej granicami.

- Mówimy wciąż o formacji. A co z działalnością Stowarzyszenia na zewnątrz? Czy podejmuje ono jakieś dzieła miłosierdzia?

- Stowarzyszenie koncentruje się na formacji, ponieważ działalność pozostawiona jest konkretnym członkom i wolontariuszom. Jeżeli osoby zrzeszone w "Faustinum" będą dobrze uformowane, to wtedy ta działalność apostolska, akty miłosierdzia będą podejmowane w takim duchu, o jakim Pan Jezus mówił s. Faustynie. Dlatego Stowarzyszenie koncentruje się na przygotowaniu programu formacyjnego i materiałów formacyjnych oraz na ich publikacji. Wydaje także kwartalnik Orędzie Miłosierdzia.

- Już na koniec: W jaki sposób można zostać wolontariuszem?

- Wystarczy wypełnić deklarację wpisową, którą można otrzymać, pisząc pod adresem naszego sanktuarium albo telefonując. Wtedy Stowarzyszenie potwierdza przyjęcie do grona wolontariuszy.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Riccardo Muti otrzymał nagrodę z rąk Leona XIV

2025-12-15 09:27

[ TEMATY ]

nagroda

Nagroda Ratzingera

Vatican News

Wspaniała muzyka sakralna wróciła do Aulii Pawła VI w Watykanie. A to za sprawą najbardziej znanego włoskiego dyrygenta Riccardo Mutiego, który został uhonorowany „Nagrodą Ratzingera”.

Nagroda ta, ustanowiona w 2011 r., przyznawana jest corocznie, na wniosek Komitetu Naukowego Fundacji Ratzingera za zgodą Papieża, wybitnym postaciom ze świata kultury i sztuki inspirowanej chrześcijaństwem. Dotychczasowymi laureatami Nagrody byli teologowie, bibliści, filozofowie, prawnicy i artyści z różnych kontynentów i wyznań religijnych. Do tego roku było ich 30, wśród nich ks. prof. Waldemar Chrostowski w 2014 r.; Muti jest 31. laureatem.
CZYTAJ DALEJ

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

16 grudnia 1981 r. ZOMO zabiło górników z kopalni „Wujek” – strzały padły, gdy wydawało się, że jest po wszystkim

2025-12-16 07:24

[ TEMATY ]

stan wojenny

Wikipedia/Autor nieznany

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

16 grudnia 1981 r., od kul funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO zginęło dziewięciu górników kopalni „Wujek” w Katowicach. Strzały padły zaraz po tym, gdy górnicy wyparli napastników za bramę i wydawało się, że jest po walce.

Strajk w kopalni „Wujek” rozpoczął się 14 grudnia. Górnicy żądali odwołania stanu wojennego i uwolnienia Jana Ludwiczaka, szefa zakładowej „Solidarności”, który w nocy z 12 na 13 grudnia został zabrany przez milicję z mieszkania i internowany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję