W jaki sposób? Patrząc na obraz Jezusa Miłosiernego i czyniąc to samo, co Jezus. Czytamy w „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny: „Przez obraz ten udzielę wiele łask duszom, on ma przypominać żądania mojego miłosierdzia” (nr 742). Jest też takie zdanie: „Spojrzenie moje z tego obrazu jest takie jako spojrzenie z krzyża” (nr 326). Czyli jakie? Bóg dobrowolnie oddał swoje życie za nas. Kiedy konał, mógł spoglądać jedynie z miłością, nawet na oprawców.
Powstają więc pytania: W jaki sposób ja patrzę na innych? Czy moje oczy są pełne miłosierdzia i staram się widzieć dobro w drugim człowieku? Czy mój wzrok wyraża przebaczenie i chęć pojednania? Czy może ,,zabijam” innych swoim spojrzeniem?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dowodem miłości Boga do nas są rany Jezusa. Każdy z nas nosi w sobie jakieś zranienia, może nawet chowa w swym sercu urazy. Co jednak robię z moimi bolesnymi przeżyciami? Czas Wielkiego Postu to dobra okazja, aby spojrzeć na Jezusowe rany i wypłakać przed zranionym Bogiem swoje cierpienia i krzywdy. To czas, by gorącym sercem prosić Boga o łaskę zdolności przebaczenia winowajcom.
Reklama
Ponieważ Jezus nie stoi w miejscu, lecz wybiega naprzeciw, by pocieszyć, by wybaczyć i przytulić do Swego Serca, pojawia się refleksja: W jaki sposób ja postępuję wobec osób, które sprawiły mi zawód? Czy zwlekam z pojednaniem? Czy robię ten pierwszy krok, bez względu na to, czy według mojej oceny inni zasługują na taki gest, czy też nie?
Na obrazie Chrystus ma prawicę wzniesioną do błogosławieństwa. Czy błogosławię wszystkich domowników, rodzinę, współpracowników, a także tych, których tak trudno pokochać? Warto w tym czasie Wielkiego Postu odwołać wszelkie przekleństwa, jakiekolwiek w życiu zostały wypowiedziane.
Siłę jednak do realizacji dobrych postanowień i praktykowania miłosierdzia na co dzień czerpie się z Komunii św. i łask związanych z sakramentem pokuty i pojednania. Wskazują na to dwa promienie, które wypłynęły z Serca Jezusa. Krew i woda. Życie i oczyszczenie dusz.
Przeżyjmy ten Wielki Post w stylu miłosierdzia. Wpatrując się w Jezusa, czyńmy miłosierdzie jak On. I jak Chrystus całkowicie zaufał Ojcu Niebieskiemu, i my wołajmy: „Jezu, ufam Tobie!”.