Trwają przygotowania do odbudowy spalonego dachu sosnowieckiej katedry. W piątek przed południem na placu katedralnym zgromadzili się przedstawiciele i eksperci Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz przedstawiciele władz miasta. Obecny był biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak. Dach zabytkowej katedry spłonął doszczętnie w nocy z 28 na 29 października.
Po obejrzeniu wnętrza katedry oraz (dzięki strażackiej zwyżce) ocenieniu stanu pozostałych elementów spalonej konstrukcji eksperci powołani przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków podjęli decyzję dotyczącą zabezpieczenia świątyni. Dokładny projekt będzie gotowy już w poniedziałek i wtedy będzie można przystąpić do ustawiania rusztowań i montażu belek i desek wzmacniających, zdolnych utrzymać specjalną folię mającą chronić katedrę przed jesiennymi deszczami i nadchodzącą zimą. Kolejnym krokiem będzie przygotowanie projektu odbudowy dachu i szczegółowego kosztorysu. "Mamy nadzieję, że do świąt Bożego Narodzenia gotowy będzie nowy dach. Póki co ruszamy z pracami zabezpieczającymi i nowym deskowaniem nad prezbiterium. Wykorzystana folia pozostanie pod nowym poszyciem jako warstwa izolacyjna. Nie zdecydowaliśmy czy dach obłożony będzie jak dotychczas dachówką czy też blachą miedzianą" – tłumaczy proboszcz Katedry ks. Jan Gaik. Dodaje, że w bardzo dobrym stanie jest posadzka zarysowana jedynie przez spadające żyrandole. Nienaruszone są ołtarz główny, nowa mensa ołtarzowa i ambonka. Prawdopodobnie wymiana czeka jednak miedziane poszycia dachu nad nawami bocznymi, podziurawione przez spadające dachówki. Nadal trudno ocenić ostatecznie wielkość zniszczeń malowideł Tetmajera, bo woda ciągle jest w ścianach i dlatego eksperci są ostrożni w formułowaniu ostatecznych ocen. Wyrazy wsparcia