Katolicy nie wierzą w winę kard. Pella
Grupa katolików z Melbourne zebrała się w wigilijny wieczór przy więzieniu w tym mieście, aby śpiewać kolędy i modlić się za osadzonego w zakładzie kard. George’a Pella i pozostałych więźniów. Zebrani modlili się o szybkie oczyszczenie kardynała z zarzutów.
Sprawa purpurata oskarżonego o przestępstwo wobec nieletnich czeka na rozpatrzenie przez Sąd Najwyższy. Przypomnijmy, że kard. Pell został skazany na podstawie oskarżeń rzekomej ofiary przestępstwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
The Guardian
Deszcz wody święconej
W Kolumbii jeden z biskupów święcił wodą święconą stolicę swojej diecezji. Niedawno analogicznie postąpił jeden z duchownych prawosławnych w Rosji. W Boże Narodzenie ich śladem podążył proboszcz katolickiej parafii w diecezji Lafayette w Luizjanie (USA). Do zbiorników rolniczego samolotu wlano 100 galonów wody święconej, którą następnie samolot rozpylił nad parafią.
Ksiądz Matthew Barzare tłumaczył, że jego parafia jest rozległa i trudno mu podczas krótkich świąt dotrzeć do 200 rodzin, które należą do parafii, a mieszkają w różnych miejscach.
The Tablet
Lewicowa polityka
Reklama
Przykład Hiszpanii pokazuje, do czego prowadzą lewicowe rządy. Niedawne wybory wygrali socjaliści, którzy do koalicji zaprosili ultralewicowy Unidas Podemos. W planach nowego rządu są: zerwanie umów międzynarodowych z Watykanem, likwidacja wsparcia finansowego działań prospołecznych dla Kościoła oraz jeszcze większe opodatkowanie funduszy kościelnych. Zapowiedziano również walkę z rodziną i ze szkolnictwem katolickim. Ogłoszono m.in., że szkoły katolickie, w których kształci się ponad milion dzieci i młodzieży, a zatrudniają ponad 80 tys. nauczycieli, będą miały pod górkę. De facto rodzice utracą prawo do decydowania o tym, czy będą kształcić swoje dzieci w szkole katolickiej i żeby tam trafiały środki z płaconych przez nich podatków. Zapowiedziano również likwidację subwencji dla działającej na rzecz ochrony rodziny konserwatywnej fundacji „Foro de la Familia”.
Szkodliwość realizacji politycznej agendy socjalistów widać w statystykach. Przyrost naturalny spada – dziś w urzędach stanu cywilnego rejestruje się o 25% więcej zgonów niż narodzin.
UCA NEWS
Święta zakazane
Brunei jest jednym z niewielu państw na świecie, gdzie nie obchodzono publicznie ostatnich świąt Bożego Narodzenia. I to mimo że w kraju żyje całkiem spora, 12-procentowa mniejszość chrześcijańska. Rządzący sułtanatem muzułmanie wprowadzili restrykcyjne prawo, które zabrania publicznego świętowania Bożego Narodzenia – można je obchodzić jedynie w zaciszu domowym, ale i tak wcześniej należy poinformować o tym władze.
Zabronione są także wszelkie świąteczne dekoracje.
Ten ruch władz uznawany jest za kontrowersyjny, bo brunejscy muzułmanie uchodzą za społeczeństwo pokojowo nastawione do wyznawców innych religii. Istnieje niebezpieczeństwo, że się zradykalizują. Działania sułtana Hassanala Bolkiaha rozumiane są jako chęć przypodobania się szejkom z Arabii Saudyjskiej, od której sułtanat jest coraz bardziej uzależniony politycznie i ekonomicznie. Jak więc chrześcijanie świętują Boże Narodzenie? W sporej części poza granicami Brunei. Lecą na święta np. do sąsiedniej Malezji.
Avvenire
„Zielone” państwo
Stolica Apostolska jest najbardziej proekologicznym państwem na świecie. Oczywiście, Watykan jest państwem najmniejszym, nie ma też przemysłu, więc jest mu łatwiej, ale decyzje jego administracji są godne uwagi.
Tegoroczny żłóbek i świąteczne ozdoby zostały wykonane wyłącznie z tworzyw naturalnych. Owszem, choinka została ścięta, ale dlatego, że wcześniej leśnicy przeznaczyli ją do usunięcia. W jej miejsce posadzono wiele nowych drzew.
Od nowego roku w Stolicy Apostolskiej zostaje wdrożona polityka plastic free – kawy nie wypijemy już z plastikowych kubków, a przekąski nie będą podawane na talerzykach z tworzyw sztucznych. Już dziś 58% odpadów jest segregowanych. W ciągu 3 lat będzie to 75%. Ponadto na watykańskiej stacji benzynowej nie sprzedaje się już zwykłego oleju napędowego, a pracownicy mieszkający nie dalej niż 2 km od Watykanu są zachęcani, aby do pracy przychodzili pieszo lub przyjeżdżali środkami komunikacji miejskiej.