Reklama

Niedziela Rzeszowska

Na ścieżkach świętości

Jacek Krawczyk (1966-91). Na odwrocie obrazka modlitwa i krótki życiorys, z informacją, że urodził się w Palikówce niedaleko Rzeszowa, i prośba rzeszowskiej Kurii Diecezjalnej o informację o łaskach uzyskanych za wstawiennictwem Jacka. Jadę na spotkanie z Dorotą Ciasnochą, koleżanką ze szkoły podstawowej oraz sąsiadkami Jacka i rodziny Krawczyków, Ewą Kanią i Małgorzatą Sierżęgą.

Niedziela rzeszowska 51/2019, str. IV

[ TEMATY ]

wieczór wspomnień

Irena Markowicz

Uczestniczki wieczoru wspomnień o Jacku na plebanii w Palikówce

Uczestniczki wieczoru wspomnień o Jacku na plebanii w Palikówce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawało się wcześniej, że święci żyją gdzieś daleko, są heroiczni, ale też niedostępni, nie mieszkają w sąsiedztwie, nie jeżdżą do miasta pociągiem, tak jak wszyscy. Jan Paweł II wskazał, oprócz męczenników, zastępy takich właśnie z pozoru zwykłych ludzi, szukających istoty swego życia oraz powołania. Pojawiło się pytanie: a może Jacek, też spełnia te kryteria świętości? W rozmowie z koleżankami z rodzinnej miejscowości powracamy do czasów przed stanem wojennym.

Jedni mieli wtedy lepiej inni gorzej. Jacek uczył się w Palikówce siedem lat. Później kontakt z rówieśnikami się urwał. Ósmą klasę zaliczył w Rzeszowie, potem wybrał II Liceum Ogólnokształcące i KUL w Lublinie. Szybko dojrzewał, odnalazł sens życia w pomaganiu biednym i potrzebującym. Od jego przedwczesnej śmierci upłynęło więcej lat niż przeżył tu na ziemi, a jednak zachowały się jakieś okruchy wspomnień, zdarzeń, sytuacji, jakieś uznanie i stwierdzenie, że zachowywał się inaczej, poszukiwał wartości i sensu życia, nie uciechy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jaka wtedy była Palikówka? Przede wszystkim podzielona, bo część miejscowości należała do parafii w Strażowie, a druga część do Łąki. Obecny kościół pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego powstał w 2000 r. Zmarli grzebani byli na dwóch cmentarzach, dlatego Jacek pochowany został w sąsiednim Strażowie, tam gdzie spoczęli też jego babcia i dziadek.

Reklama

Dom rodzinny jest okazały, z perspektywą wielopokoleniową. Starsi bracia nie żyją, ale najmłodszy, Marcin wraz ze swoją rodziną pozostał w domu z rodzicami. Babcia z dziadkiem zajmowali się gospodarstwem. Rodzice pracowali. W piwnicach był dla babci piec do pieczenia chleba, a dla dziadka wędzarnia. Nie było ciasnoty. Mama korzystała z własnej pracowni malarskiej, a jej obrazy, portrety najbliższych, w tym Jacka, pejzaże, stawały się nie tylko ozdobą domowej galerii w przedpokoju. Ikony pojawiły się później, po śmierci Jacka. Do kościoła pani Hania, mama, też malowała. Rodzice byli wykształceni, było widać, że lubili książki, to zapadało w pamięć. Jacek miał swój pokój, a w nim również sporo książek. Był delikatny i wrażliwy, pewnie po mamie, trochę chorowity. Ze względu na rozległe oparzenie nogi i późniejszą operację nie biegał, nie grał z kolegami w piłkę. Sam też nie chodził w odwiedziny do rówieśników. Raczej chodziło się do Jacka. Już wtedy interesował się przyrodą, nieco później zaczął fotografować naturę. Miał czas na życie religijne, codzienną Mszę świętą. Przed szkołą wstępował w Rzeszowie do Bernardynów na modlitwę, a po zajęciach odwiedzał rencistów. Pochylał się nad leżącymi na chodniku, wiedział, gdzie przebywają bezdomni, bo ich wspierał konkretną pomocą.

Kiedy Jacek zachorował na nieuleczalną chorobę, ludzie we wsi przyjęli to ze spokojem, zgodą na każdą wersję zdarzeń. W listach do najbliższych Jacek tłumaczył swoje przemyślenia. Śmierć i pogrzeb to było wydarzenie. Przyjechało sporo ludzi, dużo młodych, którzy chcieli być z nim w ostatniej drodze, przeszli procesyjnie z domu na cmentarz.

Jacek umarł w nocy z 31 maja na 1 czerwca 1991 roku. Dzień później, 2 czerwca do Rzeszowa przyjechał Jan Paweł II, papież.

2019-12-19 13:32

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Ponad 32 mln pielgrzymów w Rzymie od początku Roku Świętego

2025-12-20 08:05

[ TEMATY ]

Watykan

Rok Święty 2025

Rok Święty

Włodzimierz Rędzioch

32,3 mln osób z całego świata odwiedziło Rzym w Roku Świętym - poinformował w telewizji RAI w piątek arcybiskup Rino Fisichella, watykański koordynator jego obchodów. Zwrócił uwagę na wyjątkowość tego wydarzenia w życiu Kościoła: to Rok Święty dwóch papieży.

Liczbę około 32 mln pielgrzymów prognozowano jeszcze przed inauguracją Roku Świętego, która odbyła się w Wigilię zeszłego roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję