Reklama

Duchowość

Notatnik duszpasterski

Duszpasterstwo żłóbka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tylko dlatego, że w Boże Narodzenie tak dużo myślimy o dziecięcych latach Jezusa, ani też nie dlatego, że sam Jezus w Ewangeliach upomina się o to, by przyprowadzać do Niego dzieci, ale tak zwyczajnie, z samej obserwacji tego, jak Bóg z natury otwiera dzieci na wiarę, chciałbym przyznać rację tym, którzy sądzą, że cała przyszłość duszpasterstwa zależy od apostolskiej troski o dzieci.

Nietrudno zauważyć, że to właśnie dzieci najchętniej pytają o sprawy nadprzyrodzone i w swojej prostocie chyba najbardziej czują to wszystko, co ludziom dorosłym nie chce się już zmieścić w głowie. Wystarczy spojrzeć na parafie, w których systematycznie prowadzone są Msze św. z udziałem dzieci, a na kazaniu rozmawia się z nimi i wsłuchuje w ich interpretację Ewangelii. Może ze względu na tę autentyczność i zaangażowanie nawet dorośli wolą czasem Msze „dziecięce”. Nadziwić się też nie mogę, kiedy widzę przy ołtarzu chłopaków po I Komunii św., którzy wytrwale stoją ze złożonymi rękami, choć wiem, że tak normalnie rozpiera ich energia. A ile wdzięku mają dzieci z rozśpiewanych scholek i małe wspólnoty dzieci Bożych czy dzieci Maryi!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsze pytanie w duszpasterskim rachunku sumienia zawsze powinno dotyczyć najmłodszych. Jeśli prześpimy czas ich formacji, nie wykorzystamy danego od Boga okresu tej szczególnej, dziecięcej wrażliwości na wiarę, to nic dziwnego, że w przyszłości nie będzie się już do czego odwołać.

Podziel się cytatem

W czasie dojrzewania, a może i później, przyjdą kryzysy wiary i młodzieńcze bunty, ale jak ma się za sobą pierwsze – głębokie i radosne doświadczenie Boga, to zawsze jest do czego powrócić. Cieszą więc te wszystkie parafie, w których jest tyle miejsca, inicjatyw dla dzieci. Mądre wspólnoty i ruchy dla dorosłych i rodzin też już dobrze wiedzą, że równolegle do swojej formacji trzeba zadbać o formację dzieci.

Kiedy więc za kilka dni będziemy się wzruszać na widok żłóbka z Dzieciątkiem Jezus, to uwielbiając Boga za to, że też miał lata dziecięce, pomyślmy o naszej duszpasterskiej trosce o dzieci. One, tak jak mały Jezus, potrzebują wielkiej troski, aby mogły wzrastać w mądrości i łasce u Boga.

2019-12-19 09:41

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życiowa waluta

Za każdym razem noworodek przyniesiony ze szpitala do naszego domu witany jest wielką czułością rodzeństwa, które zainteresowane wielce okołoporodowymi tematami pyta o życie. Snuję zatem rozmyślania o tym darze (warto odpowiedzieć potomstwu jakoś w miarę mądrze). A refleksje rozlewają się w różne strony, wypełniając każdą szczelinę między karmieniem noworodka i karmieniem reszty rodziny; odprowadzaniem do szkoły, przewijaniem, zabawą ze starszymi dziećmi, zapisami do szkół i innymi urzędowymi sprawami, odbieraniem dzieci z zajęć dodatkowych, obcinaniem 160 paznokci u 32 kończyn jednego wieczora... Powódź myśli zalewa mnie na zakupach, w czasie gotowania, sprzątania, przyjmowania gości... A wieczorem, kiedy już położymy dzieci spać, czuję wielkie zmęczenie i nie widzę żadnego efektu wykonanej dzisiaj pracy...
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

[ TEMATY ]

nowenna

Chrystus Król

Adobe Stock

O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
CZYTAJ DALEJ

Statki-szpitale służące potrzebującym w Amazonii

2025-11-16 13:36

[ TEMATY ]

świadectwo

lekarz

Vatican Media

Trzy jednostki pływające są zacumowane wzdłuż rzeki Guajará w Brazylii i oferują pomoc medyczną tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Inicjatywa powstała z inspiracji tematem zintegrowanej ekologii papieża Franciszka i przez niego statki były ofiarowane. Przemierzają Amazonkę, docierając do społeczności rdzennych nawet w głębi lasu deszczowego. Dla Vatican News, na marginesie szczytu klimatycznego COP30 w Belém, swoje świadectwo złożył Felipe – lekarz wolontariusz.

Ludzie ustawiają się w kolejce, aby wejść na pokład statku-szpitala San Giovanni XXIII (Święty Jan XXIII). Nie jest to zwykła jednostka przewożąca pasażerów na pobliskie wyspy; to statek-szpital, który przemierza Amazonkę aż do najbardziej odległych zakątków lasu deszczowego – „płuc świata” – miejsc dostępnych wyłącznie drogą wodną, by nieść pomoc medyczną tam, gdzie nie ma ani szpitali, ani przychodni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję