W tym samym czasie rozpoczęła funkcjonowanie ogrzewalnia Caritas, w której bezdomni i samotni mogą si schronić przed mrozem, napić ciepłej herbaty i otrzymać prowiant. Straż miejska apeluje do mieszkańców Łodzi o zgłaszanie miejsc, w których przebywają bezdomni, a Caritas prosi o termosy i ciepłą odzież.
– Odpowiadając na potrzeby osób bezdomnych, uwzględniając warunki atmosferyczne oraz fakt, że łódzka ogrzewalnia działa w godz. 8-16, a noclegownie i schroniska od godz. 20 na okres zimy, wydłużony został czas pracy Punktu Pomocy Charytatywnej w Łodzi przy ul. Wólczańskiej 108. W godz. 16-20 zorganizowana została ogrzewalnia – przystanek dla potrzebujących pomocy, którzy nie mają się gdzie podziać – tłumaczy rzecznik łódzkiej Caritas Tomasz Kopytowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zainteresowani mogą ogrzać się, wykąpać, napić herbaty, zjeść coś ciepłego, ale przede wszystkim porozmawiać. W ubiegłym sezonie codziennie (od poniedziałku do piątku) ogrzewalnię Caritas odwiedzało ok. 20 osób, które chętnie dzieliły się swoimi historiami, ale również korzystały z proponowanego wsparcia.
Reklama
– Wbrew stereotypom, że bezdomny to pijany, chcemy pokazać, że tak nie jest. Większość potrzebujących, którzy nas odwiedzają, to osoby, które z różnych powodów, sytuacji losowych, straciły dach nad głową, pracę, rodzinę, przyjaciół – tłumaczy Kopytowski. I apeluje: – Prosimy o małe termosy, w których przygotujemy osobom bezdomnym gorącą herbatę, żeby mogli zabrać ze sobą, kiedy będą opuszczać naszą ogrzewalnię. Potrzebne są też ciepłe koce oraz ciepła odzież i obuwie, zwłaszcza męskie.
Termosy będą potrzebne także podczas nocnych patroli, na które jeżdżą wolontariusze Caritas wraz ze strażą miejską, by dotrzeć do bezdomnych w pustostanach, na działkach, rozległych terenach. Przeszukają je pod kątem pozostawania tam osób bezdomnych. – Jeśli kogoś znajdziemy, będziemy mogli zaproponować mu pomoc, np. przewóz do schroniska, noclegowni lub innej placówki. Jeśli bezdomny zdecyduje się na pozostanie w tym miejscu, to zawsze Caritas będzie mógł mu dać chociażby kubek ciepłej herbaty – dodaje nasz rozmówca.
Jest też apel, by nie pozostać obojętnym na bezdomnych i w razie potrzeby dzwonić pod nr alarmowy 112. Wtedy na miejsce przyjedzie patrol.