Reklama

Pod patronatem „Niedzieli”

Powrócić z dalekiej podróży

Niedziela Ogólnopolska 37/2019, str. 53

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na melomanów czeka niezwykły spektakl. Bo czy można dźwiękiem opisać ciszę – zwłaszcza tę, która odcina człowieka od świata w wyniku utraty zmysłu słuchu? Jak ukazać radość wyjścia z ciszy do świata dźwięków?

Jak widać, wiele jest pytań i piękna odpowiedź. Musical to forma artystycznego wyrazu będąca konglomeratem słowa i muzyki. W nim równowaga między warstwą literacką a tym, co skrzętnie zapisano w nutach, jest niezbędna. A skoro „Przerwana cisza” to rzecz o wychodzeniu ze świata, w którym nie ma dźwięku, nie słychać mowy – ot, ze świata ludzi niesłyszących do krainy wszechotaczającego nas dźwięku, to czy można sobie wyobrazić autora bardziej predysponowanego do stworzenia libretta niż prof. Henryk Skarżyński? To właśnie on – otolaryngolog, audiolog i foniatra, prawdziwy wizjoner, twórca innowacyjnych metod operacyjnych, ktoś, kto ludziom przez wszczepienie implantu ślimakowego przywraca słuch – stworzył opowieść, która ze świata ciszy wprowadza do zaczarowanego świata muzyki. Prawda, że brzmi to tyle samo pięknie, ile bajecznie? Tak! Pozytywny przekaz, siła płynąca z nadziei i determinacji to bezspornie recepty w naszych czasach zagonienia i technologicznego zagubienia. Humanizm w swej najczystszej postaci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A co z reżyserią i clou musicalu – muzyką? Kiedy do pracy zabiera się wspólnie tak znakomity tandem, jak Krzesimir Dębski i Michał Znaniecki, możemy być pewni, że czeka nas wydarzenie nieprzeciętne. Tym razem artyści przedstawiają nam nowe, całkowicie premierowe dzieło, co już teraz elektryzuje melomanów. Krzesimir Dębski, wybitny kompozytor i aranżer, zjawiskowy skrzypek i bandleader, od dekad ma swoje miejsce w elicie polskiej sceny muzycznej. Czy to nastrojowa piosenka, jazz w odsłonie fusion czy też klasyczne kompozycje dedykowane filmowi bądź typowej symfonicznej orkiestrze klasycznej, Dębski w każdej konwencji wypada zjawiskowo. Muzykalność, łatwość tworzenia wpadających w ucho fraz, a nade wszystko swoboda w operowaniu formą i konwencją – to wszystko czyni z niego absolutnie czołową postać polskiej kompozycji przełomu XX i XXI wieku. – Tworząc tę muzykę, musiałem cały czas pamiętać, aby miała stricte musicalowy idiom – powiedział specjalnie dla „Niedzieli”. – Mam nadzieję, że wpisałem się w tę konwencję należycie. To jest mój szósty musical, ale radykalnie inny od poprzednich. Wykonawczo oparty jest na profesjonalistach, w wielu przypadkach artystach – przyjaciołach prof. Skarżyńskiego, ale na scenie będą też – czy może raczej: przede wszystkim – ci, których fabuła bezpośrednio dotyczy. Osoby, które po wszczepieniu implantu odzyskały słuch. Umożliwiło im to spełnienie marzeń, realizację pasji – niejako zmianę życia o 180 stopni, czyli ze świata pozbawionego dźwięku weszli do krainy, gdzie dźwięk w swej najbardziej uporządkowanej formie – muzyce jest istotą artystycznego działania. I to wydaje mi się fenomenalne – mówi nasz kompozytor wirtuoz.

Reklama

Reżyserem musicalu jest związany z Warszawską Operą Kameralną światowej sławy reżyser Michał Znaniecki, wielokrotny laureat Nagrody Teatralnej „Złota Maska” za spektakle musicalowe. Jego wystawienie „Idomeneo” zarówno krytycy, jak i melomani okrzyknęli jednym z najważniejszych wydarzeń operowych 2018 r. Genialne operowanie zróżnicowanymi środkami wyrazu, łączenie scenicznej tradycji z wyzwaniami na miarę XXI wieku, wizjonerstwo i niesztampowość to znaki rozpoznawcze jego sztuki.

Musical „Przerwana cisza” jest oparty na multimediach (Karolina Jacewicz), a za jego scenografię odpowiada Luigi Scoglio – ten sam artysta, który stworzył dla nas balansujący między realnością a nierealnością świat wspomnianego mozartowskiego „Idomeneo”. Całość dopełnią kostiumy Anny Zwiefki.

– Wchodzimy do niezwykłego świata ludzkiej wrażliwości, ale i intymności, bo opowiedzieć o cudzie odzyskania słuchu na pewno nie jest łatwo – mówi Alicja Węgorzewska-Whiskerd, dyrektor WOK. – Sądzę, że dla tych, którzy nie doświadczyli tego przejścia, będzie to wyprawa do innego świata. To również pochwała ludzkiej pasji, która w połączeniu z talentem i wiedzą daje ludziom szczęście. Mówię tutaj o dziele prof. Henryka Skarżyńskiego, ale i o muzycznej pasji tych, którzy za sprawą jego naukowych dokonań mogą się realizować – podkreśla.

Światowa prapremiera musicalu, nad którą patronat medialny sprawuje m.in. tygodnik „Niedziela”, zainauguruje sezon artystyczny 2019/2020 na scenie Basenu Artystycznego – nowej scenie Warszawskiej Opery Kameralnej.

2019-09-10 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję