Reklama

Niedziela Wrocławska

Sercem z katechetami

– Katecheci, dziękuję wam za wysiłek i cierpliwość. Praca katechety staje się coraz trudniejsza... Wiem o tym i wyrażam moją solidarność z wami i pełne wsparcie w zmaganiu się z tymi trudnościami – mówił metropolita wrocławski abp Józef Kupny w słowie skierowanym do katechetów 26 sierpnia, podczas 49. Wrocławskich Dni Duszpasterskich. To ważny i cenny głos. Coraz częściej katecheci pełnią w szkołach rolę misjonarzy na nieżyczliwym terenie misyjnym – i potrzebują zdecydowanego wsparcia swoich pasterzy

Niedziela wrocławska 36/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

edukacja

szkolnictwo

Agnieszka Bugała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Daliście świadectwo

Za kilka dni rozpocznie się nowy rok szkolny. Poprzedziły go liczne dyskusje na temat wprowadzonej reformy szkolnictwa, kondycji polskiej szkoły, systemu wychowania oraz miejsca religii w całokształcie procesu nauczania. Kilka dni temu, w ogłoszonym przez lewicę programie wyborczym znalazł się postulat usunięcia religii ze szkół. Jakby tego było mało, stajecie się Państwo ofiarą napięcia między Ministerstwem Edukacji a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego w kwestiach płacowych. Wielu z was, kierując się dobrem uczniów, uczestniczyło w komisjach egzaminacyjnych, za co spotkało się z nieukrywaną niechęcią kolegów i koleżanek nauczycieli. W związku z dobiegającymi końca wakacjami temat strajku nauczycieli powraca.

Wprowadzacie na drogę do Boga

Dzisiaj, z zasady, widzi się w was przeszkodę we wprowadzeniu do szkół ideologii gender i LGBT. To wszystko sprawia, że praca katechety staje się coraz trudniejsza i coraz bardziej stresująca. Wiem o tym i dlatego chciałbym tu wyrazić moją solidarność z wami i pełne wsparcie w zmaganiu się z tymi trudnościami. Mocno niepokoi to, że proces laicyzacji w coraz większym stopniu zagląda do polskiej szkoły. Katecheci nierzadko spotykają się z rodzicami kontestującymi ich obecność w szkole. To samo dotyczy nauczycieli, którzy ostentacyjnie obnoszą się ze swoją niechęcią do katechezy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Te sytuacje wymagają od katechety wielkiej pokory, ale też i mocnej świadomości, że katecheza w szkole – zwłaszcza dzisiaj – jest potrzebna. Dzięki niej nadal istnieje realna szansa dotarcia z treściami religijnymi do części dzieci i młodzieży, która nie spotyka się z nimi w domu rodzinnym. To niejednokrotnie, dzięki wysiłkowi katechety, dziecko poznaje słowa modlitwy, uczy się interpretować przykazania, właściwie potrafi ocenić swoje postępowanie. To dzięki wysiłkowi katechety rozpoczyna swoją drogę do Boga!

Szkoła to teren misyjny

Świadome tego są dziś te środowiska, które chciałyby wyprowadzić katechezę ze szkoły lub przeobrazić ją w lekcję religioznawstwa. Miejmy świadomość, że takie zabiegi nie są bynajmniej wołaniem o tolerancję w polskiej szkole, bo z tolerancją mamy do czynienia na co dzień. Przecież na równych prawach mają swoje lekcje religii wyznawcy różnych Kościołów i związków wyznaniowych, a szkoła ma obowiązek organizowania lekcji etyki dla chętnych. Jest to raczej wywieranie nacisku na rodziców, by odebrać im prawo do decydowania, w jaki sposób chcą kształtować religijność swoich dzieci. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że proces laicyzacji może dotknąć także katechetę, że swoją pracę w szkole będzie traktował wyłącznie jako zawód i sposób na swoje utrzymanie. Bycie katechetą to jednak coś więcej niż zawód – to misja, która wymaga stałego ugruntowania. W tym kontekście warto sobie przypomnieć napomnienia św. Pawła, które kierował do Koryntian: „Niech, przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł”.

Jesteście kompetentni, bądźcie mocni Duchem

Reklama

Drodzy katecheci, dbajcie stale o swój rozwój duchowy, tak jak zabiegacie o rozwój intelektualny i zawodowy. Pragnę przypomnieć, że stała formacja duchowa nie jest sprawą fakultatywną, ale obligatoryjną dla uczącego religii! Trudno nie zauważyć, że dzisiaj próbuje się także podważyć kompetencje pedagogiczne katechetów. Wprowadza się w błąd rodziców i samych uczniów, sugerując, iż katecheci nie znają procesów, jakie muszą zaistnieć, by młody człowiek był we właściwy sposób edukowany. Nawet próbuje się porównać szkolnego katechetę do nauczyciela, którego jedynym celem jest tak pokierować uczniem, aby ten bezmyślnie powtarzał wyuczone na pamięć regułki. Katecheci, ze względu na charakter treści z jakimi stają wobec uczniów, muszą niejednokrotnie o wiele lepiej poznać metodykę nauczania, by katecheza mogła przynieść spodziewane efekty. Już Orygenes wzywał, by kierować się zasadą, że każda katecheza ma być szukaniem prawdy i uczyć myślenia – i dla każdego, kto zna program nauczania religii nie ulega wątpliwości, że to przesłanie jest realizowane na co dzień w czasie każdej lekcji religii.

Katecheza nie zabiera wolności

W środowiskach niechętnych Kościołowi istnieje nieuzasadniony lęk przed katechezą w szkole. Nieuzasadniony, bo czy naprawdę należy się bać kształtowania młodego człowieka w oparciu o wartości ewangeliczne, o wartości chrześcijańskie? Jan Paweł II na samym początku swego pontyfikatu wołał, by nie bać się otworzyć drzwi Chrystusowi. Czego właściwie mamy się bać? Przecież wiemy że „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”. Jezus i Jego Ewangelia, czyli Dobra Nowina o zbawieniu, nikomu nie zagraża. Wprost przeciwnie, pozwala nam zobaczyć w człowieku, w każdym człowieku, osobę chcianą i miłowaną przez Boga. Krzyż jest niezaprzeczalnym znakiem tej miłości. O tej prawdziwej miłości potrzeba nam mówić i o niej świadczyć.

Zasługujecie na wdzięczność

Człowiek, chyba jako jedyna istota na Ziemi, potrafi szkodzić samemu sobie. Rujnować swoje zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe. Dramatycznym wyrazem tego są różnego rodzaju uzależnienia – alkoholizm i narkomania, a także rosnąca liczba popełnianych samobójstw. Niektóre sposoby postępowania prowadzą człowieka do szczęścia i pełnego rozwoju, inne ten rozwój utrudniają. Ewangelia uczy takiego postępowania, które prowadzi nas do szczęścia wiecznego – i to najważniejszy owoc – ale pozwala nam także w taki sposób kształtować nasze życie, że pozostajemy w harmonii z Bogiem i bliźnimi, co stanowi fundament szczęśliwego życia na Ziemi. Człowiek potrzebuje określonego systemu norm i zasad postępowania. One sprzyjają rozwojowi. Oczywiście, dzisiaj próbuje się pod szyldem tolerancji marginalizować chrześcijańskie wartości i normy moralności. Młodych ludzi uczy się, że tolerancyjny to ten, który wszystkie zachowania i postawy traktuje jako równoważną alternatywę. I co więcej, tolerancję interpretuje się jako wartość najważniejszą. Tymczasem takie kroki prowadzą do budowy społeczeństwa i świata, w którym wszystko jest jednakowo dobre, tylko inaczej. Kłamstwo to prawda inaczej, kradzież to zarabianie inaczej, a narkotyki to wolność inaczej.

Każdy wie, ile taka filozofia życia przynosi szkód człowiekowi i społeczeństwu. Odkrycie i respektowanie wartości przez wychowanków nie jest ani spontaniczne, ani łatwe. Trzeba im w tym pomóc. To wymaga wielkiego wysiłku i cierpliwości. Chciałbym wam za ten wysiłek i cierpliwość podziękować. Za to, że uczycie swoich uczniów prawdy o świecie, prawdy o nich samych, by lepiej rozumieli, co im służy, a co zagraża. Niech w tym procesie wychowania nie zabraknie prawdy ewangelicznej, która ma moc miłości objawionej na krzyżu.

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdańsk: Protest „Tak dla edukacji, nie dla deprawacji!”

[ TEMATY ]

protest

edukacja

PAP/Andrzej Jackowski

W Gdańsku odbyła się manifestacja pod hasłem „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!”. W proteście wzięli udział, rodzice, nauczyciele, młodzież, którzy chcieli wyrazić sprzeciw wobec zmian w edukacji, które niszczą szkołę. Chodzi o pomysły Ministerstwa Edukacji Narodowej dot. wprowadzenia do szkół obowiązkoego przedmiotu „edukacja zdrowotna”, który miałby zastąpić przedmiot wychowanie do życia w rodzinie.

W południe na placu przed budynkiem Rady Miasta w Gdańsku zebrał się tłum protestujących przeciwko wprowadzeniu do szkół programu „edukacja zdrowotna”. Nauczyciele, rodzice oraz młodzież protestowali pod hasłem „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!”
CZYTAJ DALEJ

Papież zawierzył Polaków Maryi, Królowej Pokoju

2025-09-10 10:59

[ TEMATY ]

Leon XIV

Agata Kowalska

Ave Regina Pacis, Królowa Pokoju w Santa Maria Maggiore

Ave Regina Pacis, Królowa Pokoju w Santa Maria Maggiore

Na środowej audiencji ogólnej Papież zawierzył Polaków Maryi Królowej Pokoju. Prosił, by pamiętali w modlitwie o wszystkich regionach świata, które są dotknięte wojną, a w szczególności o żyjących tam dzieciach. Przypomniał, że dziś przypada Narodowy Dzień Polskich Dzieci Wojny.

„Serdecznie pozdrawiam Polaków. Dzisiaj, obchodzicie Narodowy Dzień Polskich Dzieci Wojny, symbolicznie upamiętniający ich cierpienia oraz ich wkład w odbudowę Polski po II wojnie światowej. Pamiętajcie w modlitwie i w projektach humanitarnych również o dzieciach Ukrainy, Gazy i innych regionów świata dotkniętych wojną. Polecam was oraz cierpiące dziś dzieci, opiece Maryi, Królowej Pokoju, i z serca błogosławię”.
CZYTAJ DALEJ

Kierowca z wartościami - dlaczego bezpieczna jazda to obowiązek moralny? 7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

2025-09-10 11:37

[ TEMATY ]

kierowca z wartościami

bezpieczna jazda

obowiązek moralny

elements.envato.com

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

Każdego dnia miliony Polaków chwytają za kierownicę, rozpoczynając podróż do pracy, szkoły czy na zasłużony odpoczynek. Posiadanie prawa jazdy często postrzegamy jako przywilej i symbol niezależności, zapominając, że jest to przede wszystkim olbrzymi kredyt zaufania, jakiego udziela nam społeczeństwo. Prowadzenie pojazdu to nie tylko techniczna umiejętność, ale przede wszystkim test z naszej dojrzałości, empatii i poczucia odpowiedzialności za innych, odbywający się w najbardziej prozaicznych sytuacjach drogowych.

Moment, w którym uruchamiamy silnik, to chwila, gdy dobrowolnie stajemy się częścią złożonego systemu, w którym nasze decyzje mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie innych. Zamknięci w metalowej kabinie, często ulegamy złudzeniu anonimowości, które może prowadzić do egoistycznych i niebezpiecznych zachowań. Prawda jest jednak taka, że prowadzimy tonę metalu zdolną do rozwijania ogromnych prędkości, co stawia nas w uprzywilejowanej pozycji wobec pieszych czy rowerzystów. Ta asymetria sił nakłada na nas moralny obowiązek szczególnej troski i uwagi, ponieważ konsekwencje błędu za kierownicą są nieporównywalnie większe niż w jakiejkolwiek innej codziennej czynności. Chwila nieuwagi może prowadzić do nieodwracalnych skutków, które na zawsze zmieniają życie nie tylko ofiar, ale również ich rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję