Reklama

W odpowiedzi na sugestie i dezyderaty zawarte w Karcie Praw Rodziny

Wydaje się, że społeczeństwo, którego istotą są tworzące ją rodziny, a do którego głównie skierowane są przesłania zawarte w Karcie Praw Rodziny, nie słyszy ich, a tym bardziej na nie nie reaguje. Obywatele bardzo często postępują nie tylko tak jakby, państwo w osobach jego urzędników i polityków u władzy miało ich zastępować w działalności dla dobra rodziny, ale tez, jakby państwo było dla nich rodzajem bożka mogącym być źródłem wszelkich materialnych dobrodziejstw. Tymczasem pomoc rodzinie winna się zaczynać w rodzinie i między rodzinami, bez przymusu i związanych z nim nadużyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Karcie Praw Rodziny, ogłoszonej przez Stolicę Apostolską jeszcze w 1983 r., wielokrotnie, począwszy od punktu A Wstępu do Karty, podkreślany jest wymiar społeczny rodziny, aczkolwiek rodzina wspomniana jest też w punkcie E Wstępu jako „jednostka ekonomiczna”, a punkt G stwierdza: „rodzina i społeczeństwo, połączone ze sobą żywotnymi i organicznymi więzami, uzupełniają się (...)”.

Rodzina – wartość ponadczasowa

Zaś w punkt H zwraca się uwagę na to, że „doświadczenie różnych kultur na przestrzeni wieków unaoczniło konieczność uznawania i obrony instytucji rodziny przez społeczeństwo”. Punkt I Wstępu apeluje więc do społeczeństwa, państwa i organizacji międzynarodowych o zabezpieczanie pomocy rodzinie tak, aby mogła ona sprostać swym naturalnym zadaniom. Szczególnie, że jak to punkty J i K tegoż Wstępu stwierdzają, prawa rodziny często „nie są uznawane, a nawet są zagrożone przez różne ustawy, instytucje i programy społeczno-ekonomiczne” i że „wiele rodzin jest zmuszonych do życia w warunkach ubóstwa, które uniemożliwiają wypełnianie przez nie z godnością ich roli”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przechodząc do treści samej Karty. Jej artykuł 1b sugeruje, że nowożeńcy „mają prawo oczekiwać ze strony społeczeństwa zapewnienia im takich warunków (...) społecznych i ekonomicznych, które pozwolą im z całą świadomością i odpowiedzialnością wykonywać prawo do małżeństwa”. W art. 3c stwierdza się: „Rodzina ma prawo do pomocy ze strony społeczeństwa (...). Małżeństwa wielodzietne (...) nie mogą być poddawane dyskryminacji”. Art. 4d: „ (...) dzieci mają prawo do ochrony i specjalnej opieki; to samo dotyczy matek w okresie ciąży” (...). 4e: „Wszystkie dzieci (...) posiadają takie same prawa do opieki społecznej” (...). 4f: „Sieroty oraz dzieci pozbawione rodziców czy opiekunów winny być otoczone przez społeczeństwo szczególną troską”. 4g: „Dzieci upośledzone posiadają prawo do tego, by w domu i w szkole mieć warunki sprzyjające ich ludzkiemu rozwojowi”. Art. 5a: „Rodzice (...) winni także otrzymywać od społeczeństwa odpowiednią pomoc i wsparcie konieczne do wypełnienia roli wychowawców”. Art. 9b: „Rodziny mają prawo spodziewać się, że społeczeństwo, przewidując ich potrzeby, zapewni im pomoc w nadzwyczajnych wypadkach, takich jak: przedwczesna śmierć jednego lub obojga rodziców, opuszczenie rodziny przez jednego z małżonków, (...) w razie bezrobocia (...)” itd. 9c: „Osoby starsze mają prawo do tego, by mieć zapewnione miejsce (...) w instytucjach do tego powołanych – gdzie mogłyby dożywać swej starości, wykonując czynności dostosowane do ich wieku i zapewniające im udział w życiu społecznym”. 9d: „Prawa i potrzeby rodziny (...) winny być uszanowane (...) aby (...) rodziny w okresie uwięzienia któregoś ze swych członków otrzymywały niezbędne wsparcie”.

Reklama

Na stabilnym fundamencie

Art. 10: „Rodziny mają prawo do takiego systemu społecznego i gospodarczego, w którym organizacja pracy (...) nie zagraża (...) powodzeniu i stabilności rodziny, zapewniając jednocześnie możliwość zdrowego wypoczynku”. 10a: „Wynagrodzenie za pracę winno być wystarczające do założenia i godnego utrzymania rodziny, czy to dzięki odpowiedniej płacy, (...) czy też dzięki innym środkom społecznym, jak zasiłki rodzinne (...); powinno być ono takie, aby matka nie była zmuszona do pracy poza domem ze szkodą dla życia rodziny” (...). Art. 11: „Rodzina ma prawo do mieszkania odpowiedniego dla życia rodzinnego i dostosowanego do liczby jej członków, w miejscu zapewniającym podstawowe usługi konieczne do życia rodziny (...)”. Art. 12: „Rodziny migrantów mają prawo do takiej samej ochrony społecznej, jaka przysługuje innym rodzinom”. 12a: „Rodziny imigrantów mają prawo do poszanowania własnej kultury oraz do wsparcia i opieki koniecznej dla ich włączenia się we wspólnotę, do której wnoszą swój wkład”. 12b: „Emigranci zatrudnieni w jakimś kraju mają prawo do jak najszybszego sprowadzenia swoich rodzin”. W art. 12c sugeruje się: „Uchodźcy mają prawo oczekiwać (...) pomocy w połączeniu się z własnymi rodzicami”.

Reklama

Jak z powyższego widać, Karta Praw Rodziny mocno podkreśla rolę społeczeństwa i sugeruje jego wielką odpowiedzialność w stosunku do rodziny, która jest podstawową jego komórką. Ponieważ zaś społeczeństwo jest organizmem-wspólnotą, zbudowanym głównie z tych komórek (czyli rodzin), należy z tego wnioskować, że w danym kraju wszystkie rodziny ogólnokrajowej wspólnoty nazywanej narodem, winny sobie w razie potrzeby wzajemnie pomagać.

Wniosek ten odpowiada chrześcijańskiemu nakazowi miłowania bliźniego („jak siebie samego”). Tak jak każdy człowiek winien pomóc w miarę swych możliwości bliźniemu, tak i każda rodzina powinna w ten sposób postępować w stosunku do innej rodziny w potrzebie.

Zgodnie jednak z zalecaną przez Kościół zasadą subsydiarności, praktykowanie pomocy powinno mieć miejsce przede wszystkim na szczeblu lokalnym. Jeśli lokalna wspólnota rodzin, np. w formie lokalnego dobrowolnego towarzystwa wzajemnej pomocy czy związku zawodowego, nie jest z jakiegoś ważnego powodu w stanie rozwiązać sprawy pomocy rodzinie zasługującej na pomoc, może się ona zwrócić o rozpatrzenie danej sprawy do instancji wyższej – w danym przypadku do regionalnego zrzeszenia, a jeśli i to nie przyniesie skutku, to, w ostateczności – do zrzeszenia ogólnopolskiego, jeśli takowe istnieje.

W rzeczywistości jednak, mimo że Karta Praw Rodziny została ogłoszona w 1983 r., zawarte w niej dezyderaty, postulaty, pouczenia, sugestie i oczekiwania ogólnie wydają się – przynajmniej w chrześcijańskim do nich „podejściu” – głosem wołającego na puszczy. Ile bowiem istnieje w Polsce organizacji obywatelskich i społecznych mających na celu samopomoc między ich członkami? Gdzie się one znajdują i jak działają? Jakie są efekty ich działalności? Niestety, odpowiedzi na te pytania nie będą odpowiadały temu, czego wymagałaby organizacja społeczeństwa dla realizacji zawartych w omawianej Karcie oczekiwań na rzecz rodziny.

Reklama

Co znaczy „społeczny”

Oczywiście, ktoś może powiedzieć: interesy społeczeństwa reprezentują państwo i jego rząd i właściwie gdy mówimy o pomocy społecznej, to chodzi o pomoc państwową lub rządową. Rzeczywiście, komunistom i „postępowcom” w dużym stopniu udało się zafałszować znaczenie słowa „społeczny” i słów od niego pochodnych, a wielu ludzi, nie zdając sobie sprawy z tej manipulacji, używa tych słów niewłaściwie. (Przypomnijmy sobie np. takie określenia, rodem z PRL-u, jak: „przedsiębiorstwo uspołecznione” – w odniesieniu do firmy zrabowanej przez państwo jej właścicielom, „gospodarka uspołeczniona” – w odniesieniu do gospodarki państwowej, „sprawiedliwość społeczna” – na określenie różnych niesprawiedliwości dokonywanych przez państwo na obywatelach...).

Tymczasem społeczeństwo i państwo to dwa odmienne byty, często we wzajemnym konflikcie, choćby z tego powodu, że w interesie społeczeństwa władza państwa i jego biurokracji winna być bardzo ograniczona, tymczasem w rzeczywistości państwo wraz z całą swoją machiną biurokratyczną jest wciąż nienasycone w zawłaszczaniu sobie prawa do własności obywateli i do innych praw obywatelskich. Przykładem pierwszego jest pozbawianie pracowników, w tym głównych żywicieli rodzin, poważnej części należnej im płacy (co jest ostro potępiane w Piśmie Świętym – por. Jk 5, 4), przez grabieżcze podatki, a przykładem drugiego – zawłaszczanie sobie władzy rodzicielskiej do wychowywania dzieci, przy czym zawłaszczanie to ma nieraz na celu wychowanie dziecka w duchu obcym dla rodziców i czasem połączone jest z gorszeniem i deprawacją dzieci (na co chrześcijański rodzic, aby nie stać się współwinnym, nie może pozwolić, pomny na ostrzeżenie Jezusa – por. Mt 18, 2, 6-7). Bądźmy więc czujni, aby nie uznawać znaczenia przymiotników „społeczny” i „państwowy” oraz ich pochodnych za synonimy – diabeł nie śpi!

Reklama

Oczywiście, chrześcijanin, aby być w zgodzie ze swą wiarą, nie może też interpretować omawianej Karty Praw Rodziny z pozycji marksistowskich (będących w fundamentalnym konflikcie z dogmatami chrześcijaństwa), a więc nie może żądać dla siebie czegokolwiek, co zostało zabrane innym ludziom pod przymusem, a więc przez grabież czy drogą kradzieży w innej formie. Dlatego winien być bardzo czujny na różne pokusy państwa „opiekuńczego”, opartego na „redystrybucji” dóbr, w konflikcie z przykazaniami X i VII.

Rola państwa

Tam, gdzie w Karcie wyrażone są oczekiwania i dezyderaty na rzecz pomocy dla rodziny, skierowane do władz publicznych, należy je, moim zdaniem, rozumieć jako wezwanie do władz o prowadzenie polityki usuwającej zagrożenia wspomniane w punkcie J Wstępu do Karty, mówiącym: „prawa, podstawowe potrzeby, powodzenie i wartości rodziny (...) często (...) są zagrożone przez różne ustawy, instytucje i programy społeczno-ekonomiczne”.

Ponieważ podstawową rolą państwa są ochrona i obrona życia i własności obywateli przed agresorami, wymierzanie sprawiedliwości w stosunku do łamiących prawo oraz służenie dobru WSZYSTKICH obywateli, a nie poszczególnym ich grupom czy klasom, stopniowa likwidacja wszystkich państwowych ustaw, instytucji i programów społeczno-politycznych nieodpowiadających powyższym kryteriom byłyby olbrzymią pomocą dla rodziny. Szczególnie pomocne byłoby zaprzestanie przez każdą ekipę rządzącą nadmiernego jawnego i ukrytego opodatkowania rodziny.

Zakończenie

W świetle powyższego czeka nas – to jest członków Ruchu „Europa Christi” i innych światłych chrześcijan – gigantyczne zadanie organizowania społeczeństwa w celu realizacji zasad podanych w Karcie Praw Rodziny. Oczywiście, zaczynajmy to działanie od „siebie samych”, czyli od swego otoczenia i możliwej lokalnej grupy Ruchu „Europa Christi” na rzecz pomocy pierwszej w kolejce rodzinie w potrzebie.

2019-08-21 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof. Jadwiga Staniszkis

2024-04-15 18:08

pl.wikipedia.org

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof. Jadwiga Staniszkis. W przyszłym tygodniu ukończyłaby 82 lata. Informację o śmierci profesor potwierdziła PAP w poniedziałek po południu córka zmarłej Joanna Staniszkis.

Jak poinformowała rodzina zmarłej pogrzeb prof. Jadwigi Staniszkis odbędzie się w czwartek 25 kwietnia w kościele w Podkowie Leśnej. (PAP)

CZYTAJ DALEJ

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary Samulowskiej

2024-04-15 17:27

[ TEMATY ]

beatyfikacja

pl.wikipedia.org

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Archidiecezja warmińska zakończyła diecezjalny etap procesu o cud za wstawiennictwem Sługi Bożej siostry Barbary Samulowskiej – wizjonerki z Gietrzwałdu – poinformował PAP rzecznik prasowy kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. dr Marcin Sawicki.

"Zakończenie procesu o cud kończy wszystkie działania kurii w Olsztynie związane z procesem beatyfikacyjnym siostry Barbary Samulowskiej" – powiedział PAP rzecznik kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. Sawicki. Odmówił podania szczegółów dotyczących cudu, który miał się dokonać za wstawiennictwem gietrzwałdzkiej wizjonerki.

CZYTAJ DALEJ

O synodzie w Sali Sesyjnej Dworca PKP

2024-04-16 09:53

Materiały organizatorów

W ramach Wieczorów Polskich odbędzie się 184. spotkanie, w programie którego będzie Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Spotkanie zorganizowało Duszpasterstwo Kolejarzy. Z prelekcją wystąpi Adriana Kwiatkowska, sekretarz synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję