Po dwuletnim remoncie otwarto Cmentarz Żydowski w Tarnowie. W uroczystości jego rekonsekracji uczestniczyli Żydzi, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Izraela, Szwecji, Danii, Holandii. Obecni byli dyplomaci, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, samorządowcy oraz mieszkańcy Tarnowa.
Joseph Teitelbaum przyleciał specjalnie z Londynu, bo jego rodzinna od pokoleń mieszkała w Tarnowie. – To miasto wiele dla mnie znaczy – mówi inicjator odnowy cmentarza w 1988 r. I wspomina: – Stąd pochodziła moja babcia. Została wywieziona do obozu, a jej rodziców rozstrzelano. Cieszę się, że razem możemy świętować zakończenie renowacji – zaznacza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela wyróżnił „Dukatem Tarnowskim” sześć osób, które były zaangażowane w remont. W tym gronie znalazła się Elizabeth Szancer. – Na tym cmentarzu leżą moi przodkowie – opowiada. – Mój pradziadek prowadził młyn w Tarnowie. Pracowało u niego wielu mieszkańców, był dobroczyńcą miasta. Spoczywa na tym cmentarzu – mówi i zauważa: – Przed laty groby były bardzo zaniedbane, trudno było je odnaleźć. Dziś jest inaczej. Wsparłam remont, bo to miejsce musi pozostać. Nie wolno nam nigdy zapomnieć – podkreśla.
Reklama
Remont trwał ponad dwa lata. Udało się odnowić ponad 120 macew, ogrodzenie i dom pogrzebowy. Na cmentarzu zainstalowane zostały latarnie i tabliczki informacyjne, gruntowny remont przeszły też alejki. Renowacja cmentarza kosztowała trzy miliony zł. Dwa miliony 200 tys. złotych to grant z Unii Europejskiej. Wkład własny wyniósł 800 tys. zł. Datki przekazywali m.in. Żydzi ze Stanów Zjednoczonych. Pomogli także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz samorząd Tarnowa. – Udało nam się zidentyfikować ponad 11 tys. pochówków w ciągu 500 lat istnienia tego cmentarza. Z ocalałych macew odczytano imiona ponad 5500 ludzi. Nagrobków, które przetrwały jest znacznie więcej, ale część z nich jest zupełnie nieczytelna – mówi Adam Bartosz, prezes Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie.
Po oficjalnym otwarciu, na cmentarzu będą realizowane projekty edukacyjne dla dzieci i dorosłych. Nadal można tutaj chować zmarłych. Ostatni pochówek miał miejsce w 1993 r.
Na zakończenie uroczystości tarnowianie i goście mogli zabrać znicze i kamienie, które złożyli na grobach. Otwarcie cmentarza zbiegło się z uroczystością w Krakowie, podczas której Adam Bartosz został uhonorowany nagrodą im. Ireny Sendlerowej, przyznawaną Polakom, którzy swym działaniem przyczyniają się do zachowania dziedzictwa żydowskiego i odnowy kultury żydowskiej w Polsce. Nagroda im. Ireny Sendlerowej, „Sprawiedliwej Wśród Narodów Świata”, która uratowała z warszawskiego getta setki żydowskich dzieci, została ustanowiona 2008 r. przez amerykańskiego filantropa i biznesmena Tada Taubego. Fundacja Taubego na rzecz Życia i Kultury Żydowskiej zajmuje się dobroczynnością w USA i Polsce. Jej głównym celem jest umocnienie społeczności żydowskiej i podtrzymanie żydowskiego dziedzictwa. Dodajmy, że nagrodę otrzymała także Zuzanna Radzik, publicystka i działaczka. Od 15 lat zasiada w radzie nadzorczej Forum Dialogu, największej i najstarszej polskiej organizacji pozarządowej zajmującej się dialogiem polsko-żydowskim.