Rosja na salonach
To pierwszy, ale znaczący krok Moskwy w wychodzeniu z międzynarodowej izolacji. Rosja ponownie otrzymała pełne prawo głosu w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Poparli to prawie wszyscy posłowie krajów zachodnich, w tym Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Austrii i Belgii – przeciw byli przedstawiciele siedmiu krajów. Rosję poparli też Turcy.
Poparcie było efektem przyjęcia w maju br. przez Komitet Ministrów deklaracji, w której stwierdzono, że wszystkie państwa członkowskie powinny uczestniczyć na równych prawach w pracach organów RE, która koncentruje się na kwestiach obrony i szerzenia praw człowieka oraz zasad demokracji i rządów prawa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielu komentatorów podkreśla, że Rosji udało się dopiąć swego – dokonuje się potężny podział Europy. Na znak protestu przeciwko temu obrady ZP RE opuściły delegacje: Polski, Estonii, Litwy, Łotwy, Ukrainy, Gruzji i Słowacji. Najpewniej to te kraje – lub część z nich – zawieszą prace w tym gremium.
Decyzja o zawieszeniu Rosji prawa głosu w ZP zapadła w 2014 r., w odpowiedzi na aneksję Krymu. Rosjanie zostali wtedy także pozbawieni prawa zajmowania funkcji kierowniczych w zgromadzeniu. W odwecie Rosja przestawła uczestniczyć w posiedzeniach ZP RE, a potem przestała płacić składki członkowskie i zagroziła wycofaniem się z Rady.
Wojciech Dudkiewicz
Podwójny sukces
Reklama
Zaprzysiężenie burmistrza Stambułu, 49-letniego Ekrema Imamoglu, kończy wybory samorządowe w Turcji, choć w kraju rządzonym przez Recepa Tayyipa Erdogana nic nie jest na pewno. Imamoglu już raz – w marcu – wygrał, ale wybory anulowano pod naciskiem prezydenta Erdogana i rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Wtedy jego przewaga nad kontrkandydatem z AKP wynosiła 13 tys. głosów, teraz – ponad 800 tys. Imamoglu czeka trudne zadanie. 15-milionowa metropolia boryka się z kłopotami z transportem, przeludnieniem – w Stambule mieszka np. ponad pół miliona syryjskich uchodźców – bezrobociem wśród młodzieży, nierównościami i brudem. Pracę może mu utrudniać Erdogan, blokując decyzje. AKP ma większość w Radzie Miejskiej Stambułu i kontroluje większość dzielnic. Inaugurację nowego burmistrza obserwowały przed Ratuszem w Stambule tysiące ludzi. – Daliście lekcję garstce tych, którzy chcieli zaszkodzić demokracji – powiedział nowy burmistrz, stojąc w morzu tureckich flag.
wd
Rosja miesza
Jeśli doniesienia dziennika „The Times” się potwierdzą, włosy powinny się zjeżyć na głowie. Amerykański think tank Atlantic Council miał wykryć próby podsycania przez Rosjan konfliktu w Irlandii Płn. przez publikację fałszywych informacji dotyczących aktywności IRA i zjednoczenia Irlandii. Według specjalistów AC, którzy badają manipulacje w sieci, Rosjanie używali do tego mediów społecznościowych. Z fałszywych kont ostrzegali przed krwawą konfrontacją, przytaczając fałszywe opinie polityków m.in. o udziale IRA w próbie zabójstwa b. pułkownika GRU Siergieja Skripala, gotowości unionistów odłączenia Irlandii Płn. od Wielkiej Brytanii, rzekomych planach wykorzystania przez IRA bojowników tzw. Państwa Islamskiego do ataków terrorystycznych. To prawdopodobnie pierwszy tak poważny przypadek kampanii dezinformacyjnej wymierzonej w Irlandię.
wd
Co z tą demokracją
Reklama
Tylko połowa ludzi na świecie uważa swój kraj za demokratyczny – wynika z badań niemieckiej firmy Dalia Research i organizacji Alliance of Democracies Foundation, przeprowadzonych w 57 państwach świata, którymi objęto ponad 150 tys. osób. W Europie ponad połowa badanych jest zdania, że Unia Europejska nie działa w interesie większości Europejczyków, przy czym najbardziej krytycznie zapatrują się na to we Włoszech, Francji i w Grecji. Nawet Amerykanie są podzieleni w kwestii, czy ich kraj jest demokratyczny – 46 proc. stwierdziło, że jest, 40 proc. uznało, że nie jest wystarczająco demokratyczny. Co ciekawe, wielu mieszkańców Zachodu twierdzi, że zagrożeniem dla demokracji są media społecznościowe. Ponad 40 proc. badanych w USA, Kanadzie i innych krajach jest przekonanych, że Facebook i Twitter mają negatywny wpływ na demokrację.
jk
4 razy 30
Do końca roku NATO ma zwiększyć gotowość bojową wojsk w całej Europie. Przewiduje to strategia 4 x 30, przyjęta na ubiegłorocznym szczycie NATO, nad którą teraz pracują kraje Sojuszu. Rozwój prac był tematem spotkania państw NATO.
Są one zaawansowane – już na początku przyszłego roku Sojusz ma mieć do dyspozycji 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr powietrznych oraz 30 okrętów bojowych, gotowych do działania nie później niż po 30 dniach.
jk