Reklama

Niedziela Rzeszowska

Głębia pieśni eucharystycznych

Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z nieba, pod przymiotami ukryty chleba, zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się Jego dzieciom powodzi...

Niedziela rzeszowska 25/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

pieśni

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tę uroczystą pieśń eucharystyczną zachowałem szczególnie w pamięci. Tą właśnie pieśnią w kościele w Niewodnej rozpoczynał zawsze ks. Maciej Dudek procesję eucharystyczną z Najświętszym Sakramentem. Podejmował tę pieśń dostojnie i mocno lud Boży, wsparty organami i donośnymi dźwiękami ministranckich dzwonków. Na Boże Ciało dzieci, całe w bieli, pod opieką troskliwych matek, sypały kwiaty, mówiąc: „Święty, święty, święty, Pan Bóg Zastępów!”.

Wszystko to i starszych, i nas, młodych, napełniało szczególnym szacunkiem i uwielbieniem dla Mistycznego Ciała Pana naszego Jezusa Chrystusa, ukrytego w Hostii św. I tak, od wieków, nie tylko w Niewodnej, jest do dzisiaj. Bo w Eucharystii koncentruje się całe nasze życie religijne, duchowe, to podczas Komunii św. łączymy się w sposób szczególny, osobisty, z Jezusem Chrystusem, który jest naszą największą Miłością i nadzieją życia wiecznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość Bożego Ciała to czas szczególnego pogłębiania naszej religijnej duchowości, nieustannego zbliżania się do wielkich tajemnic naszej wiary, jakimi są Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa, uosobione pod postaciami chleba i wina. Warto przypomnieć sobie, zapomniane nieraz, piękne i głębokie śpiewy i pieśni eucharystyczne, tak bogate w historii i tradycji Kościoła.

Oto Święte Ciało Pana

Reklama

Jeżeli mówimy o pieśniach eucharystycznych, to warto wspomnieć, iż dzielimy je na adoracyjne, o Chrystusie jako pokarmie, i wielbiące. Mają one swoje źródło w chorale gregoriańskim.

Na początek należy przypomnieć najstarsze śpiewy łacińskie, jak choćby fragment sekwencji „Ave verum corpus” (istnieje piękny i głęboki motet oparty na tym motywie w opracowaniu na chór mieszany i orkiestrę smyczkową W. A. Mozarta, chętnie śpiewany także przez chóry kościelne; są także opracowania tego tematu przez innych kompozytorów), następnie hymn św. Tomasza z Akwinu z XIII wieku „Adoro Te devote”, śpiewany częściej w kościołach w tłumaczeniu polskim jako pieśń „Zbliżam się w pokorze”.

Znany jest także, oparty na chorale gregoriańskim, hymn nieszporny św. Tomasza z Akwinu „Pange lingua... corporis”, czyli „Sławcie usta Ciało Pana”, opracowany także na głosy chóralne na przestrzeni dziejów. Warto wspomnieć, iż z tego właśnie hymnu pochodzi śpiew „Tantum ergo Sacramentum”, czyli „Przed tak wielkim Sakramentem”, często śpiewany według śląskiej melodii XVII-wiecznej, ale i według starej melodii do tekstu łacińskiego.

Reklama

Spośród śpiewów gregoriańskich należy wymienić „O salutaris Hostia” z hymnu na Laudes „Verbum supernum” św. Tomasza z Akwinu, czyli „O zbawcza Hostio”, śpiewaną według oryginalnej melodii gregoriańskiej do tłumaczenia polskiego ks. T. Karyłowskiego. Na motywie tej melodii powstał znany hymn „Gaude Mater Polonia”, niezwykle chętnie śpiewany przez chóry, przy szczególnie uroczystych okazjach, opracowaniu 4-głosowym T. Klonowskiego.

No i wreszcie hymn o charakterze uwielbienia „Te Deum laudamus”, czyli „Ciebie Boga wysławiamy”, przypisywany św. Ambrożemu i św. Augustynowi. Miał go ułożyć biskup Nicetas z Remezjany w Dacji z końcem IV w. Obecnie śpiewamy ten hymn w polskiej wersji tekstu wspomnianego już ks. T. Karyłowskiego z muzyką ks. A. Chlondowskiego.

Bądź pochwalon na wieki

Chciałbym wspomnieć najstarszy śpiew pierwszych chrześcijan „Christus vincit, Christus regnat, Christus, Christus imperat” – „Chrystus Wodzem, Chrystus Królem, Chrystus, Chrystus Władcą nam”. Od razu nasuwa mi się na myśl podniosła i uroczysta pieśń, śpiewana w mojej rodzinnej parafii Niewodnej od dawnych czasów z wielką mocą i dostojeństwem – „Idziesz przez wieki”. I choć nie mówi ona bezpośrednio o Tajemnicy Chleba i Wina, będąc raczej pieśnią do Chrystusa Króla, podobnie jak wspomniany wyżej śpiew „Christus vincit”, to przecież zachęca do męstwa, cichości, prowadzi do nieba. Wspomnę jeszcze o jednej z najstarszych pieśni procesyjnych „Twoja cześć, chwała”, śpiewanej często także z orkiestrą dętą, lub na przemian.

Reklama

Spośród opracowań chóralnych warto wspomnieć choćby niektóre: pieśń ks. A. Chlondowskiego „Pan zstąpił z nieba” czy „O dobry Jezu mój”. Chciałbym także zwrócić uwagę na piękny śpiew modlitewny do słów św. Ignacego Loyoli „Duszo Chrystusowa”, z muzyką Stefana Stuligrosza, śpiew pełen głębi i wyrazu, z nieco surową, ale nastrojową melodyką, wspierającą modlitewny charakter tekstu słownego. Sporo jest także opracowań pieśni z Kongresów Eucharystycznych, spośród których wymienię choćby „Ojciec nam powierzył Słowo”, „Panie pragnienia ludzkich serc”, „Panie dobry jak chleb”. Piękny „Motet Eucharystyczny” napisał Feliks Nowowiejski, autor muzyki do słynnej „Roty” do słów M. Konopnickiej i wielu utworów religijnych.

Cóż jeszcze dodać o pieśniach eucharystycznych? Chyba to, że śpiewa się je podczas całego roku kościelnego, przy najróżniejszych okazjach i na różnych nabożeństwach. Na Mszy św. znajdują one swoje szczególne miejsce podczas Komunii św. Tu nieodmienną popularnością cieszy się pieśń oparta na melodii francuskiej „Jezusa ukrytego” (Śpiewniczek Eucharystyczny 1884), „Bądźże pozdrowiona” z tekstem ks. Jarynkiewicza, zawarta w „Śpiewniku kościelnym” ks. J. Siedleckiego w 1928 r., „U drzwi Twoich” zapisana w Śpiewniku ks. M. Mioduszewskiego w XVIII w., z mniej znanych, ale pięknych, w opracowaniach chóralnych „Eucharystio, na wieki wielbię Cię”, „Chrystusowi cześć i chwała”, „Błogosławiony i jedyny Zbawco” i wiele innych.

Bądźmy godnymi kontynuatorami tych tradycji, przekażmy je naszym dzieciom i wnukom, by budowali swój dom na mocnych fundamentach, na skale. A skałą jest Chrystus, ukryty w Najświętszym Sakramencie, w Eucharystii, której nieustannie oddajemy cześć i uwielbienie.

2019-06-17 13:28

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polskie pieśni adwentowe (II)

Niedziela rzeszowska 51/2017, str. IV

[ TEMATY ]

adwent

pieśni

Bożena Sztajner/Niedziela

W poprzednim numerze omówiliśmy grupę pieśni adwentowych, które nazwałem typem Rorate, czyli Spuśćcie rosę, niebiosa. Pieśni te stanowią wielkie modlitewne wołanie o łaskę Boga dla ludu pogrążonego w ciemnościach grzechu. Niebiosa to metafora samego Boga, bo są miejscem Jego przebywania, zaś rosa, tak cenny zawsze życiodajny deszcz, jest symbolem dobra, jakie zlewa Bóg. Obłoki mają wylać Sprawiedliwego, czyli samego Mesjasza. Motyw ten jest zawarty szczególnie w trzech pieśniach: Hejnał wszyscy zaśpiewajmy (XVI w.), Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry (XVIII w.), Spuśćcie nam na ziemskie niwy (XVIII w.).
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. ciężko pobitego ks. Lachowicza

2024-11-05 07:55

[ TEMATY ]

komunikat

Adobe Stock/kuria warmińska

Komunikat kurii warmińskiej

Komunikat kurii warmińskiej

Z powodu pojawiającej się w przestrzeni medialnej błędnej informacji o rzekomej śmierci ks. Lecha Lachowicza. Informujemy, że poszkodowany Kapłan żyje - brzmi wydany dziś komunikat Archidiecezji Warmińskiej.

Z powodu pojawiającej się w przestrzeni medialnej błędnej informacji o rzekomej śmierci ks. Lecha Lachowicza. Informujemy, że poszkodowany Kapłan żyje. Cały czas stan Jego zdrowia jest ciężki. Lekarze walczą o Jego życie. Prosimy o modlitwę w Jego intencji, a także o nie wprowadzanie opinii publicznej w błąd.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję