Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Chcą być wolni

Niedziela szczecińsko-kamieńska 22/2019, str. 5-6

[ TEMATY ]

trzeźwość

pielgrzymka

Rokitno

Paweł Wróbel

Rozpoczęcie Pielgrzymki Trzeźwości w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szczecinie i wymarsz pielgrzymów

Rozpoczęcie Pielgrzymki Trzeźwości w Sanktuarium Matki Bożej
Fatimskiej w Szczecinie i wymarsz pielgrzymów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wolność jest najświętszym darem, jaki ofiarowany jest każdemu człowiekowi. Można ten dar wykorzystać w pozytywnym znaczeniu, ale można równocześnie bardzo go zdegradować. Wolność jest więc dana i zadana. Odrzucenie wolności prowadzi do zniewolenia i dramatycznych uzależnień. Jednym z najbardziej bolesnych wymiarów zniszczenia wolności jest alkoholizm – nieuleczalna choroba, która czyni spustoszenie w nadużywających, ale także wśród szerokiego grona najbliższych. Niezwykle ważna jest więc całościowa praca podejmowana w sferze terapii i wychodzenia z uzależnienia. Jedną z takich form jest już coroczna Pielgrzymka Trzeźwości, której szlak wiedzie z naszej archidiecezji do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

Reklama

Do tej pory pielgrzymka rozpoczynała się w podgryfińskiej Żabnicy – w miejscu szczególnym dla terapeutycznej pracy abstynenckiej. Przez wiele lat Żabnica znana była ze względu na Maraton Trzeźwości, a od kilku lat właśnie z racji pielgrzymowania. W tym roku jednak organizatorzy m.in. Stowarzyszenie Abstynentów „Feniks” z Gryfina postanowili, aby błogosławiony trud pielgrzymowania został zainaugurowany u Niepokalanego Serca NMP na os. Słonecznym w Szczecinie. W ten sposób piękną klamrą został zwieńczony maryjny wymiar kroczenia do Maryi od szczecińskiego tronu aż po Rokitno. Koncelebrowaną Mszę św. odprawili ks. Przemysław Pokorski – duszpasterz trzeźwości oraz ks. kan. Henryk Grządko z Gorzowa – członek Komisji Episkopatu ds. Trzeźwości. Po Eucharystii grupa blisko 20 osób, wśród których znajdowali się członkowie wspólnot Anonimowych Alkoholików, rodziny współuzależnionych, Dorosłe Dzieci Alkoholików, a także przyjaciele ruchów trzeźwościowych, wyruszyła na wędrowanie do Żabnicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To właśnie w tej szeroko pojętej wspólnocie wszyscy odnajdują solidarność ducha, a także siłę wspomagającą ich decyzje na trwaniu w osobistej trzeźwości. Podobnie jak w ubiegłych latach pielgrzymi szlak wiódł przez Pniewo, gdzie serdecznie ugościł wszystkich ks. kan. Józef Dudek, obdarowując błogosławieństwem relikwiami św. Ojca Pio Tywicę, Banie, Rów, Smolnicę, Dębno, Witnicę, Gorzów do Rokitna. Kolejny już raz na czele pielgrzymki niesiona była kopia obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej z Rokitna.

Codziennie na trasie pielgrzymi uczestniczyli w Mszy św., modlili się różańcem, Koronką do Bożego Miłosierdzia, rozważali Drogę Krzyżową, słuchali konferencji ascetycznych i terapeutycznych. Mała grupa, która wyruszyła ze Szczecina, codziennie stawała się większą poprzez dołączanie się grup AA w Dębnie, Witnicy i Gorzowie. U kresu pielgrzymowania do Rokitna w uroczystość NMP Królowej Polski dotarło już ponad 300 osób. Ks. kan. Henryk Grządko, który jest wielkim autorytetem trzeźwościowym, poproszony o scharakteryzowanie przesłania tej ważnej pielgrzymki, powiedział: „Pielgrzymka to szkoła rezygnacji. Pan Jezus jest najwspanialszym przykładem rezygnacji, oddania siebie, żeby zbawić człowieka. Rezygnacja jest znakiem miłości Jezusa do nas. W życiu również musimy świadomie zrezygnować z kieliszka, kolegów, wielu przyjemności. Żeby mieć dzieci, utrzymać rodzinę, trzeba rezygnacji, a ludzie dzisiaj nie chcą rezygnować z wygody, z korzyści. A miłość drugiej osoby wymaga rezygnacji, podobnie dobre wykonywanie obowiązków czy pragnienie osiągnięcia czegoś wartościowego. Celem naszego życia jest zbawienie i ta pielgrzymka przypomina nam, że na ziemi nie mamy stałego miejsca, jesteśmy tylko przechodniami”.

Pielgrzymi modlili się szczególnie o wolność od uzależnień i zniewoleń, ale nieśli ze sobą też osobiste intencje. Niektórzy dziękowali za dar trzeźwości, inni prosili o pozytywną zmianę w życiu swoim i swoich bliskich, jeszcze inni przepraszali za popełnione w życiu błędy. Każdy szedł z bagażem doświadczeń i osobistych cierpień, ale i sukcesów. Pośród trudnych i dramatycznych świadectw, słyszanych podczas drogi, pojawiała się nadzieja, że może być lepiej, bo niejednemu z tych pątników udało się wyjść całkowicie z nałogu. Wspomagajmy więc całe dzieło trzeźwości naszą modlitwą.

2019-05-28 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy stały diakon

[ TEMATY ]

Rokitno

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

dk. Adam Runiewicz

ks. Adrian Put "/Niedziela"

Święcenia diakonatu Adam Runiewicza

Święcenia diakonatu Adam Runiewicza
W sobotę 9 stycznia w bazylice NMP Królowej Rokitniańskiej w Rokitnie bp Tadeusz Lityński udzielił święceń diakonatu akolicie Adamowi Runiewiczowi. Były to pierwsze w historii diecezji święcenia żonatego mężczyzny na urząd stałego diakona w Kościele lokalnym.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?

2025-07-11 20:56

[ TEMATY ]

małżeństwo

świadectwo

Grupa Proelio

Premierowy odcinek nowej kampanii Grupy Proelio "Małżeństwo jest cudem" - "52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?". Bohaterami filmu są Irena i Jerzy Grzybowscy, założyciele inicjatywy Spotkań Małżeńskich, którzy od blisko 50 lat posługują małżonkom ucząc ich dialogu.

W reportażu dzielą się wieloma cennymi radami. Warto obejrzeć i się zainspirować! Nade wszystko jest to jednak wartościowe świadectwo, pokazujące że piękna i wierna miłość na całe życie jest możliwa. Autorem filmu jest Damian Żurawski.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję