Parafia w Horyszowie Polskim została erygowana 6 lutego 1919 r. Główne uroczystości jubileuszowe odbędą się 26 maja br., w dniu tradycyjnego odpustu ku czci Matki Bożej Królowej Świata. Natomiast 28 kwietnia br., w święto Miłosierdzia Bożego miała miejsce Niedziela Radiowa, która stała się wspaniałą okazją do tego, aby z szerokiej perspektywy spojrzeć na „wczoraj i dziś” parafii Horyszów Polski.
Pan Bóg działa w konkretnym miejscu i czasie posługując się wybranymi ludźmi. Jubileusz wspólnoty parafialnej stanowi wezwanie do tego, aby podziękować Panu Jezusowi za dar Jego obecności pośród ludu Bożego. Podobnie jak dla Izraelitów niezwykle ważna była pamięć i tożsamość, tak samo przeżywając rocznicę 100-lecia utworzenia parafii pragniemy odkrywać znaki obecności Bożej na przestrzeni dziejów. Dokonuje się to zarówno w wymiarze całej społeczności, jak i w indywidualnym życiu każdego człowieka. To przecież w kościele parafialnym przyjmujemy sakramenty, to tutaj Bóg mówi nam, że nas bardzo kocha. Parafia jest domem związanym z rodziną, z wiarą, z przywiązaniem do tradycji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Początki parafii
Reklama
Miejscowość Horyszów Polski leży ok. 15 km na wschód od Zamościa. Od XVI wieku wchodziła w skład Ordynacji Zamojskiej. Ludność tych terenów była zróżnicowana. Przeplatały się tutaj losy Polaków, Ukraińców i Żydów. Dzieje parafii opisał w obszernej publikacji z 1998 r. ówczesny proboszcz, ks. dr Leszek Oberda. Już od 1743 r. istniała w Horyszowie Polskim parafia greckokatolicka. W połowie XIX wieku posiadała ona filię w Stabrowie. Po kasacie unii w 1875 r. parafia ta została zniesiona, a na jej miejsce utworzono parafię prawosławną, która funkcjonowała do I wojny światowej. Na początku XX wieku ludność katolicka Horyszowa Polskiego i okolicznych wiosek podjęła starania o utworzenie parafii, ponieważ najbliższe kościoły były oddalone o 15 km. W roku 1908 wystarano się o plac pod budowę kościoła od Ordynacji Zamojskiej. Niestety, trudności stawiane ze strony ówczesnych władz rosyjskich oraz brak księdza wpłynęły na znaczne opóźnienie tych planów. Do zamierzeń związanych z utworzeniem parafii powrócono po dziesięciu latach, gdy 14 lutego 1918 r. przybył do Horyszowa Polskiego pierwszy kapłan katolicki, ks. Józef Barszczewski. Zajęto się wówczas energicznie tworzeniem nowej placówki religijnej. 28 lutego 1918 r. odbyło się ponowne wyświęcenie starego unickiego kościoła pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Zapadły wówczas także decyzje o budowie kościoła, plebanii i zabudowań gospodarczych. W połowie lipca 1918 r. tworząca się wspólnota przeżyła tragedię spalenia się kościoła. Na początku lata w roku odzyskania przez Polskę niepodległości rozpoczęto budowę nowej świątyni. 6 lutego 1919 r. spełniły się w końcu marzenia lokalnej wspólnoty i erygowana została nowa parafia Horyszów Polski. Dokonał tego bp Marian Fulman, ordynariusz diecezji lubelskiej. Po podziale parafii Dub, Grabowiec i Sitaniec w skład nowej wspólnoty wchodziły następujące wioski: Horyszów Polski, Bożydar, Cześniki, Czołki, Dębina, Karp, Kornelówka, Jarosławiec, Ministrówka Janówka, Nowa Kolonia Horyszów Polski, Rozdoły, Sitno, Stabrów, Stanisławka. Parafia Horyszów Polski na początku swojego istnienia liczyła ok. 5 tys. wiernych. Kolejnym ważnym wydarzeniem było przejęcie na własność 22 sierpnia 1919 r. cerkwi wybudowanej przez rząd carski w latach 1901-1903. Nieukończony kościół drewniany, po porozumieniu z Ordynacją Zamojską, sprzedano do Krynic. Cerkiew, która do dziś służy jako kościół parafialny, jest budowlą w stylu bizantyjskim z elementami architektury romańskiej. Lata dwudzieste i trzydzieste XX wieku były okresem rozwoju materialnego parafii i konsolidowania się wspólnoty wiernych.
Czas wojny
Reklama
Okres II wojny światowej był bardzo trudny dla całej, zróżnicowanej narodowościowo społeczności. Jednym z najtragiczniejszych wydarzeń było aresztowanie i rozstrzelanie organisty i ojców redemptorystów z Zamościa, którzy zastępowali chorego wówczas proboszcza ks. Marcina Płazę. Zostali oni oskarżeni przez donosiciela o śpiewanie podczas nabożeństwa majowego pieśni „Boże coś Polskę”, co było surowo zabronione przez okupantów. W roku 1942 parafia Horyszów Polski przeżyła tragedię pacyfikacji i wysiedleń. Zdewastowany i zrabowany został także kościół parafialny, który służył nasiedlonym Niemcom jako magazyn zbożowy. Ciekawym epizodem z okresu wojny jest fakt, że przez jakiś czas w Stanisławce należącej do parafii Horyszów Polski przebywał ks. Stefan Wyszyński. Późniejszy Prymas Polski ukrywał się na przełomie 1941 i 1942 r. w Żułowie, w ośrodku dla niewidomych prowadzonym przez Siostry Franciszkanki. Do Stanisławki przybył w celu wyrobienia sobie fałszywych dokumentów, ponieważ tutaj znajdował się punkt Armii Krajowej. Podczas wizytacji w maju 1948 r. bp Stefan Wyszyński ponownie przybył do parafii Horyszów Polski. W Stanisławce odwiedził dom państwa Nowosadów, gdzie się ukrywał. Do jednego z mieszkańców Sługa Boży miał powiedzieć: „Po tylu latach możemy sobie jeszcze rękę podać”. Utrzymywane długo w tajemnicy wydarzenia upamiętniają pomnik i krzyż stojące w tym symbolicznym miejscu.
Wierni ministranci
Dzieje parafii Horyszów Polski obfitują w wiele wydarzeń. Dowiadujemy się o nich przeglądając kroniki parafialne i rodzinne albumy. 14 października 2018 r. w kościele parafialnym jubileusz 50-lecia kapłaństwa świętował ks. prał. Jan Zdzisław Ciżmiński. Horyszów Polski był jego pierwszą parafią. Na Mszy św. sprawowanej przez dostojnego Jubilata zebrało się blisko 20 ministrantów, którzy przed 50 laty należeli do liturgicznej służby ołtarza. Ich wierność i przywiązanie do duszpasterza najlepiej pokazują, jak wielkie znaczenie ma wspólnota i formacja. W ostatnim dziesięcioleciu najtragiczniejszym wydarzeniem, jakie dotknęło parafię, była ciężka choroba i śmierć proboszcza, ks. Józefa Czausa. To właśnie on zainicjował i przeprowadził wiele prac, z których wierni wciąż się cieszą i mogą korzystać.
Niedziela radiowa
28 kwietnia br. Horyszów Polski odwiedziło Katolickie Radio Zamość. W czasie przeżywania jubileuszu była to znakomita okazja do tego, aby spojrzeć na parafię jako na cząstkę diecezji zamojsko-lubaczowskiej i ucieszyć się wszelkim dobrem tworzonym przez konkretnych ludzi. Dzisiejsza wspólnota jest bardzo aktywna. W parafii funkcjonuje wiele grup duszpasterskich, takich jak: Legion Maryi, KSM, Wspólnota Przyjaciele Oblubieńca, Apostolstwo Dobrej Śmierci, Szkolne Koła Caritas. Realizowane są także projekty termomodernizacji budynku kościoła i plebanii. Wierni angażują się w duszpasterstwo i apostolat oraz wspierają ks. proboszcza Krzysztofa Radyka w podejmowanych przez niego inicjatywach. Najważniejsze jest jednak duchowe dobro, które dzieje się w parafii. Wskazywał na to goszczący podczas Niedzieli Radiowej ks. Krzysztof Hawro, redaktor „Niedzieli Zamojsko-Lubaczowskiej”, który mówił podczas homilii, że my, jako Polacy jesteśmy szczególnie zobowiązani do odkrywania i przekazywania orędzia o miłosierdziu Bożym. Właśnie w bocznym ołtarzu kościoła parafialnego od kilkudziesięciu lat znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego.
Obchodom jubileuszu towarzyszą różne wydarzenia, które pomagają przeżyć ten ważny czas. W maju odbywa się rajd rowerowy granicami parafii, konkurs plastyczny i literacki, a przede wszystkim misje jubileuszowe. Głównym obchodom upamiętniającym powstanie parafii przed stu laty będzie przewodniczył pasterz diecezji bp Marian Rojek.