Reklama

sól ziemi

Nowy prezydent Ukrainy

Wiele wskazuje na to, że nowy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, z zawodu komik i aktor, jest prorosyjski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyniki wyborów prezydenckich na Ukrainie rodzą pytania o przyszłość. Niektórzy twierdzą, że Ukraina odwróci się od kierunku zachodniego i aspiracji wejścia do UE i NATO. Faktycznie, wiele wskazuje na to, że nowy prezydent Wołodymyr Zełenski, z zawodu komik i aktor, jest prorosyjski, a przecież Rosja Putinowska konsekwentnie realizuje politykę konsolidowania stref wpływów, które uważa za swoje. Bez Ukrainy Rosja nie ma statusu wielkiego mocarstwa i to jest jeden z dogmatów rosyjskiej polityki.

Zełenski w jednym z wywiadów udzielonych przed zwycięstwem w wyborach prezydenckich powiedział, że jest gotowy na negocjacje z Putinem poza formatem mińskim, a więc w porozumieniu z Rosją i bez udziału Niemiec i Francji. Według aktora-polityka, negocjacje powinny być rozwiązane kompromisowo: przez rezygnację z części żądań przez obie strony, a następnie poddanie wyników pod ogólnoukraińskie referendum. Nowy prezydent odrzucił możliwość rozwiązania siłowego w Donbasie. W kwestii korupcji i oligarchizacji życia publicznego zaproponował legalizację biznesów oligarchów – anulowanie odpowiedzialności za popełnione do tej pory przestępstwa, na mocy amnestii, a następnie wprowadzenie przejrzystych, ale bezwzględnych zasad, równych dla wszystkich graczy biznesowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla Polski istotne będzie, co faktycznie nowy prezydent będzie robił w sprawie aplikowania Ukrainy do UE i NATO, niejasna jest bowiem jego koncepcja w tej sprawie. Z jednej strony jest za, ale z drugiej – uważa, że nie należy się spieszyć; ubiera tę myśl w słowa „zwykłego Ukraińca”: „Nigdy nie chodzę w gości, jeśli mnie nie zapraszają. Nie chcę się czuć człowiekiem niepełnowartościowym, drugiego sortu”.

Nie wiemy też, co Zełenski naprawdę myśli o recydywie banderyzmu na Ukrainie, który w czasie rządów Petra Poroszenki zaczął nabierać znamion oficjalnej ideologii państwowej, co dla Polski jest nie do przyjęcia. Do dziś nie zostały zrealizowane zobowiązania władz państwowych Ukrainy odnośnie do polskich miejsc pamięci narodowej. Recydywa stanowiącego śmiertelne zagrożenie ukraińskiego nacjonalizmu, który objawił już swoje ludobójcze oblicze na Wołyniu, jest źle przyjmowana w Polsce, a także zniechęca do Ukrainy Zachód. Poza tym daje argumenty Moskwie, która twardą linię wobec Kijowa uzasadnia obroną rosyjskiej mniejszości, zagrożonej w swych podstawowych prawach przez ukraiński faszyzujący szowinizm.

Reklama

Zdaje się, że na Ukrainie ta refleksja też się pojawiła, czego dowodem może być artykuł Ołeny Betlij, wykładowczyni historii w Akademii Kijowsko-Mohylańskiej, zatytułowany „Rozminować przeszłość”. Jej zdaniem, na Ukrainie nie zrozumiano, że potępienie oddziałów Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), które uczestniczyły w zbrodniach na Polakach w latach 1943-44 na Wołyniu, jest ważne nie tylko dla rządzącego Prawa i Sprawiedliwości, ale dla ogółu uczestników życia politycznego w Polsce. Według Betlij, zadaniem nowego prezydenta Ukrainy będzie „rozminowanie przeszłości” w stosunkach z Polską. Do tego potrzebna jest wola polityczna prezydenta, który powinien pokazać, że podstawą jego polityki zagranicznej są nie sympatie czy antypatie personalne, lecz interesy państwowe.

Oby nowy prezydent wytyczał nowe kierunki polityki. Potrzebne są zrozumienie i szacunek. Budowanie wzajemnych relacji na półprawdach i przemilczeniach, a nie na prawdzie, jest budowaniem na piasku. Szkodzi autentycznemu pojednaniu. Szkodzi Ukrainie i Polsce.

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2019-04-30 09:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Dziś uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

Krzysztof Świertok

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej.

Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję