Reklama

Wielkie oczekiwania

Wybory prezydenckie na Ukrainie pokazały, że mieszkańcy tego kraju chcą zmian. Czy dokona ich nowy prezydent Wołodymyr Zełenski – wątpliwe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zebranie trzech czwartych głosów w drugiej turze wyborów to wielki sukces Wołodymyra Zełenskiego i poważna porażka urzędującego prezydenta Petra Poroszenki. Pierwszy utrzymał przewagę nad rywalem, drugiemu nie udało się zniwelować dystansu, który wskazywały sondaże.

Wyniki pokazują, że oczekiwania zmian na Ukrainie są spore. Ale wydaje się, że wybierając jednego Zełenskiego, głosowano na różnych ludzi. Wybrali go i ci, którzy chcą szybkich, śmiałych reform, integracji Ukrainy z Europą i NATO, i ci nieufni wobec tzw. rewolucji godności, i ci, którzy chcą zbliżenia z Rosją. Wszyscy wszystkiego nie osiągną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tylko we Lwowie

Wielu się spodziewało, że Poroszenko złapie drugi oddech i w ostatniej chwili dotrzyma kroku rywalowi. Na ogół każdy chce prezydenta, którego zna, a który nie był najgorszy – bo wymiana głowy państwa wywołuje chaos, co w czasie tlącej się wojny z Rosją jest groźne. Ukraińcy – wydawało się – byli gotowi przymknąć oko na przewinienia władz. Jednak ludzie wybrali niewiadomą – politycznego amatora Zełenskiego. Przekonał do siebie wyborców ze wszystkich grup wiekowych i zawodowych oraz wszystkich regionów kraju.

Po raz pierwszy na Ukrainie kandydat na prezydenta zdobył ponad połowę głosów we wszystkich czterech makroregionach kraju – na północy, południu, wschodzie i zachodzie – i w 23 z 24 obwodów; tylko we lwowskim wygrał Poroszenko. Musiały być powody. Ludzi połączyło wielkie rozczarowanie rządami Poroszenki, polityka oligarchy, oraz jego partii.

Gra emocji

Nikt nie odmawia nowemu prezydentowi dobrej woli i chęci, niemniej wygrana człowieka znikąd sporo mówi o dzisiejszej Ukrainie. Według sondaży, dla 40 proc. wyborców głos na Zełenskiego był wyrazem protestu przeciwko obecnej elicie politycznej, ale kryło się za tym zmęczenie społeczeństwa ostatnimi pięcioma latami, które minęły od rewolucji godności.

Nadzieje związane z wyjściem z rosyjskiej orbity w niewielkim stopniu się ziściły. Następstwami są przecież rosyjska okupacja Krymu, trwająca do dziś wojna w Donbasie, w której zginęło kilkanaście tysięcy Ukraińców, i stały strach przed dalszą agresją Rosji.

Reklama

Wyłonieni w rewolucji godności liderzy zawiedli. Firmowali niekonsekwentne reformy, są obarczani pauperyzacją społeczeństwa. A społeczeństwo szukało nowych twarzy, ludzi spoza establishmentu. Skorzystał na tym popularny aktor Zełenski, rzeczywistość polityczna zmieszała się ze światem seriali, gdzie kluczem do sukcesu jest gra na emocjach.

Sługa Narodu

Pierwsze dni po wyborach nie przyniosły odpowiedzi na pytanie, dokąd nowy prezydent poprowadzi kraj. Zełenski był i jest zagadką. Nie przedstawił programu na przyszłość. Wiadomo, że pierwszymi inicjatywami mają być projekty ustaw o impeachmencie prezydenta oraz o pozbawieniu immunitetu deputowanych i sędziów. Zapowiedział także pakiet ustaw deregulujących gospodarkę oraz nową ordynację wyborczą, likwidującą okręgi jednomandatowe.

Można się spodziewać, że w najbliższym półroczu Zełenski będzie dążył do utrzymania mobilizacji wyborców, aby jego partia Sługa Narodu zwyciężyła w jesiennych (lub przyspieszonych) wyborach parlamentarnych. Bez silnej reprezentacji w parlamencie i w koalicji rządzącej wpływ Zełenskiego jako prezydenta na procesy polityczne w kraju – także na politykę kadrową – będzie niewielki ze względu na ograniczenia konstytucyjne. Dobra współpraca z koalicją rządową jest niezbędna.

Problem Wołodymyra

Przekonujące zwycięstwo zdaje się, że może być problemem Wołodymyra Zełenskiego. Oczekiwania pod jego adresem są ogromne. Tymczasem, jak powiedziano, wszyscy wszystkiego nie osiągną, a od poparcia do odrzucenia jest jeden krok. Korektę popularności prezydenta Zełenskiego zobaczymy już wkrótce.

„Należy się spodziewać, że Zełenski będzie politykiem słabym, mającym problem z kontrolą różnych grup interesów w swoim zapleczu” – ocenia w najnowszej ekspertyzie warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich Tadeusz Iwański.

Zełenski nie ma sprecyzowanego programu politycznego i gospodarczego. Z jego zapowiedzi wynika, że „celem jest zreformowanie kraju i «zwrócenie» go obywatelom”. Nie zna się też – konstatuje ekspert OSW – na polityce zagranicznej i nie ma wśród oficjalnych ekspertów osób doświadczonych w dyplomacji. Brak doświadczenia nowego prezydenta spróbuje wykorzystać Rosja.

2019-04-30 09:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym się zajmuje Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE)?

2024-05-02 19:53

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

pixabay.com

Rozszerzanie Unii Europejskiej, protesty rolników, aborcja, migracja i prawo azylowe, kryzys energetyczny, wojna w Ukrainie i na Bliskim Wchodzie, wolność religijna, pandemia COVID-19 i odbudowa po niej - to niektóre ze spraw, którymi w ostatnim czasie zajmowała się Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).

Zasadniczym celem tego forum współpracy konferencji biskupich państw członkowskich UE jest przedstawianie w strukturach UE głosu Kościoła katolickiego na aktualne tematy, którymi się one akurat zajmują. Komisja nieustannie przypomina też o duchowym wymiarze jednoczącej się Europy, który był istotny dla jej katolickich ojców-założycieli: Roberta Schumana, Alcide De Gasperiego i Konrada Adenauera.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję