Reklama

drogowskazy

„Et grati estote” – I bądźcie wdzięczni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To słowa św. Pawła (Kol 3, 15), jakże proste i zwyczajne. Bo wdzięczność to właśnie coś bardzo oczywistego i normalnego.

Myślę, że podstawowym obowiązkiem każdego człowieka jest zachować pewną normalność. Oznaką normalności jest przede wszystkim nasz stosunek do prawdy, który w naszych czasach został rozchwiany. A prawda mówi nam to, co po prostu jest. Bóg zdefiniował siebie słowami: „Jestem, Który Jestem” (Wj 3, 14). Otóż Pawłowe „grati estote” i wszystkie odniesienia do prawdy mieszczą się w pojęciu normalności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak wielu ludzi rozmija się z prawdą. Niektórzy celebryci zapominają, co było wczoraj, i wprost pływają w obłudzie i pozoranctwie. Chciałbym zapytać wielu spośród tzw. białych kołnierzyków: Jaka jest wasza pamięć i dlaczego jest taka krótka? Moralność w wydaniu Ewangelii jest oczywista, nie można mieć wątpliwości, gdzie jest prawda, a gdzie obłuda. Celebryci też powinni mieć sumienie i rozumnie myśleć. Chodzi o zwykłą uczciwość. Ktoś z nich odgrażał się kiedyś, że „załatwi swojego konkurenta w białych rękawiczkach”, inni zaś udają obrońców życia, choć niekoniecznie od poczęcia do naturalnej śmierci. I pytam: o co tu chodzi? Przypomnijmy sobie słowa Chrystusa przed Piłatem: „Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie” (J 18, 37). Przykro, że „białych rękawiczek” i obłudnych podżegaczy jest coraz więcej...

Na bazie mojego dużego doświadczenia muszę, niestety, stwierdzić, że ok. 95 proc. ludzi obdarowanych to ludzie bez pamięci. Nie tylko nie pamiętają okazanego im dobra, ale też czynią wszystko, by o tym zapomnieć, a nawet – by inni o tym nie wiedzieli. I to jest wielki problem, który ociera się w jakimś sensie o satanizm, bo do ideologii szatana należy przecież brak wdzięczności. Na wielkość i wspaniałość Boga szatan zareagował nienawiścią. Również ateizm jest wyrazem największej niewdzięczności wobec Boga Stwórcy. Wszyscy obdarowani powinniśmy się zastanowić, czy zawsze jesteśmy wdzięczni, czy raczej realizujemy opcję diabła, czyli niewdzięczności.

2019-04-30 09:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję