W tegorocznej edycji misterium w rolę Jezusa Chrystusa wcielił się mieszkaniec Tarnogrodu, Jan Hułas, który w rozmowie mówił o swoich motywacjach do odegrania głównej roli. – To było dla mnie niezwykłe przeżycie. Gdy reżyserka misterium s. Jadwiga Anna Tabor zaproponowała mi główną rolę, byłem zaskoczony. Osobiście traktuję to jako świadectwo, mam nadzieję, że udało mi się pomóc widzom w przeżyciu Męki Pańskiej – wskazał.
Reklama
Misterium pomaga lepiej zrozumieć tajemnicę naszego zbawienia – tłumaczył proboszcz tarnogrodzkiej parafii, ks. dziekan Jerzy Tworek. – Dla parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie to było ważne wydarzenie. Słowo Boże, które odczytujemy z Pisma Świętego kształtuje naszą wiarę i miłość do Pana Boga. W moim odczuciu przez to przedstawienie, przez to misterium jeszcze bardziej zrozumieliśmy obecność Boga w życiu człowieka, posłanie i ofiarę Syna Bożego Jezusa Chrystusa, Jego troskę o człowieka i istotę tajemnicy zbawienia. Bardzo ważnym momentem misterium była scena końcowa, która pokazała nam Zmartwychwstanie i chwałę naszego Pana Jezusa Chrystusa, co na scenie wybrzmiało w bardzo radosnym duchu. W pierwszej części byliśmy bardzo skupieni, kiedy patrzyliśmy na dramatyczny sąd nad Chrystusem, Jego wielkie cierpienie i mękę, dlatego tak piękna była ta część druga, pełna radości, nadziei i entuzjazmu. Aktorzy zagrali w sposób bardzo profesjonalny, naturalny i prosty, a my wszyscy do naszych domów zabraliśmy tę nadzieję i radość, którą trzeba żyć na co dzień – podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przygotowania do tarnogrodzkiego misterium trwały ponad półtora miesiąca, a próby odbywały się dwa razy w tygodniu. Obok uczniów Szkoły Podstawowej i Gimnazjum Publicznego w Tarnogrodzie oraz rodziców, w wydarzenie zaangażowała się także młodzież kształcąca się już poza Tarnogrodem. – W misterium wzięło udział bardzo dużo osób, wliczając w tę liczbę aktorów i zespół wokalny. W większości była to młodzież. Chcieliśmy przez to misterium przybliżyć mieszkańcom Tarnogrodu Mękę Jezusa Chrystusa i Jego Zmartwychwstanie – powiedziała Natalia Fusiarz, uczennica Szkoły Podstawowej w Tarnogrodzie. Na potrzeby misterium stworzony został zespół wokalny pod kierunkiem Andrzeja Kusiaka. Były śpiewy chóralne i występy solowe. – Muzyka była wprowadzeniem, uzupełnieniem lub zakończeniem konkretnych scen. Muzyka podzielona została na dwie części – pierwsza to wprowadzenie do części pasyjnej, a więc m.in. do modlitwy w Ogrójcu, sądu, biczowania, cierniem ukoronowania, drogi krzyżowej i śmierci na krzyżu, a druga część odnosiła się do Zmartwychwstania i chwały Jezusa Chrystusa – informuje jedna z solistek, Zuzanna Szymanik.
Organizacja tego pięknego wydarzenia to forma ewangelizacji – tłumaczy reżyserka misterium, s. Jadwiga Anna Tabor. – Naszym celem zawsze jest głoszenie Jezusa Chrystusa, naszej wiary, wychowywanie młodych ludzi w duchu katolickim. Młodzież chętnie się angażuje, trzeba tylko być wobec nich autentycznym i pokazywać, jak mogą się pozytywnie realizować. Oni szukają Chrystusa, a to, co robimy to forma głoszenia prawd wiary, to współczesna metoda ewangelizacji, po pierwsze tych, którzy w wydarzenie się angażują, a po drugie i tych, którzy są odbiorcami. To doskonała forma dotarcia do ludzi młodych, oni nie tylko odczytują Ewangelię, ale ją na scenie przeżywają. Tutaj także zacieśniają relacje przyjaźni i przełamują swe słabości, takie jak trema czy lęk przed wystąpieniami publicznymi – wskazała.
Na zakończenie wszystkim zaangażowanym w organizację misterium dziękował burmistrz Tarnogrodu Paweł Dec. Misterium było połączone z parafialnymi rekolekcjami, które w tym czasie odbywały się w parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie.