Z niepokojem patrzę na jakość naszego życia społecznego i politycznego. Rzuca się w oczy przede wszystkim kampania nienawiści i podejrzeń. Także bardzo głośny i nośny dziś temat zniesławiania polskich księży. To bardzo niebezpieczne działania, otumaniające naród, szczególnie ludzi młodych. Łatwo rzucić potwarz, pomówić, a tak trudno się obronić.

Pytam: Skąd tyle kłamstwa i nienawiści? Wydaje się, że to sam szatan opanowuje serca i umysły wielu ludzi, którzy prowokują do skłócenia cały nasz naród. Trzeba tu na pewno więcej modlitwy i pokuty, bo tak radził Pan Jezus: „Niektóre rodzaje złych duchów można wyrzucić tylko modlitwą i postem” (por. Mk 9, 29). Przypomnę jednak także inne Jego słowa: „Ja na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie” (por. J 18, 37) oraz ważne przesłanie: „Prawda was wyzwoli” (por. J 8, 32).

Chciałbym przestrzec przed prowokacyjnymi oskarżeniami wobec powszechnie nam znanych i zasłużonych ludzi, bo to wyrządza wielką krzywdę, a oni sami często bronić się już nie mogą. Życie społeczno-polityczne również jest pełne takiej krzywdy, choćby dzieci i młodzieży, które straszone są niepewnością zdawania egzaminów, bo ktoś zaplanował strajk nauczycieli. Musimy czynić wszystko, by powoli ten bałagan porządkować.

Do dokumentów fundamentalnych dla życia społecznego niewątpliwie trzeba zaliczyć Kartę Praw Rodziny – wydaną przez Stolicę Apostolską z inspiracji św. Jana Pawła II.

To propozycja właśnie na dzisiaj, bo jest odpowiedzią m.in. na różnorakie działania genderowskie, którym ulegają niektóre samorządy.

Proponuję więc wielkie narodowe czytanie Karty Praw Rodziny, która wprowadza ład w nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne. Opublikowaliśmy ją w „Niedzieli” nr 19/31 marca 2019, w dodatku „Europa Christi”, i zamieszczamy na stronie internetowej Fundacji „Myśląc Ojczyzna”: www.myslacojczyzna.pl. Musimy być obywatelami świadomymi swoich praw, a to, co jest z nimi sprzeczne – eliminować, zanim wyrządzi nam niepowetowane szkody.