Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Cierń z korony cierniowej Chrystusa w katedrze

Korona cierniowa to jeden z chrześcijańskich symboli męczeństwa Jezusa. Znajduje się obecnie w skarbcu katedry Notre-Dame w Paryżu. Jeden z kolców trafił do Czernięcina pod Turobinem, a następnie został przeniesiony do kolegiaty w Zamościu. Relikwię oprawiono w kryształ, złoto i rubiny

Niedziela zamojsko-lubaczowska 11/2019, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

Łukasz Kot

Relikwiarz Kolca korony cierniowej

Relikwiarz Kolca korony cierniowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenia Drogi Krzyżowej Chrystusa opisują Ewangeliści, ale tylko św. Łukasz nie odnotowuje faktu nałożenie na głowę Pana korony cierniowej. Św. Mateusz i św. Marek wspominają o „wieńcu z ciernia” („Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę Mt 27, 29/Mk 15, 17), natomiast św. Jan użył słowa „korona” i to określenie jest najczęściej używane przez chrześcijan.

Reklama

Według tradycji, po zdjęciu z krzyża Jezusa „korona” została zabrana przez jednego ze świadków, Jego uczniów. Złamali w ten sposób zasadę rytuału żydowskiego, który nakładał obowiązek grzebania z ludzkim ciałem także wszystkich przedmiotów mających kontakt z Jego krwią. O dalszej historii samej korony wiadomo niewiele. Cesarz Konstantyn I Wielki (272-337) w 313 r. wydał edykt mediolański dając chrześcijaństwu swobodę wyznawania religii i dzięki temu skończyły się prześladowania. Wtedy też ochrzczona już jego matka, św. Helena (248/250-330), pojechała do Jerozolimy, gdzie w oparciu o ustne przekazy tamtejszych chrześcijan rozpoczęto wielkie prace wykopaliskowe. Dokopano się do kilku świętych miejsc. Przypuszcza się, że m.in. odkryto wtedy także skalną jamę z narzędziami męki Jezusa. Było to w 325 r. W Jerozolimie relikwia korony cierniowej czczona była na pewno już w początkach V wieku, co wiadomo ze świadectwa biskupa Paulina z Noli. W 1063 r. korona trafiła do Konstantynopola. Król Francji Ludwik IX kupił w 1239 r. dużą cząstkę korony cierniowej Jezusa. 19 sierpnia 1239 r. korona cierniowa Pana Jezusa znalazła się w Paryżu. Bez butów, ubrani w proste lniane szaty król Ludwik i jego brat Robert d’Artois (1287-1342) oraz matka Blanka Kastylijska (1188-1252) która przekazała rządy synowi trzy lata wcześniej, wprowadzili do Paryża koronę cierniową po Zbawicielu. Mieszkańcy stolicy z wielkim przejęciem witali świętą relikwię. Do Paryża Korona Cierniowa dotarła już jako obręcz z sitowia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś kolce z korony cierniowej Pana Jezusa są czczone w sanktuariach na całym świecie (m.in. w Bazylice św. Piotra w Rzymie, Trewirze, Pizie, Pradze; w Polsce w bazylice Serca Jezusowego na Pradze w Warszawie, w katedrze Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła w Zamościu, w bazylice Grobu Bożego w Miechowie pod Krakowem i w sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Boćkach na Podlasiu).

Z Avinion do majdanu Byki

Reklama

– Parafia w Czernięcinie pod Turobinem jest jedną z najstarszych parafii na Lubelszczyźnie. Powstanie Czernięcina datuje się na koniec XIV wieku. Istnieje kilka wersji mówiące o powstaniu miejscowości – mówi Zofia Mamona członkini rady parafialnej w Czernięcinie. Księga inwentarza kościoła parafialnego sporządzonego w 1922 r., oraz „Wiadomości inkunabułowe o plebanach w Czernięcinie i Turobinie” przedstawiają początki Czernięcina w następujący sposób. Pierwsza z wersji głosi, że Czernięcin w końcu XIV wieku był jedną ze wsi powiatu szczebrzeszyńskiego, należących do Dymitra z Goraja, a później wchodził w skład turobińskiej włości Szamotulskich. Zachodnia połowa Turowego Boru w górze rzeki Por (prawy brzeg) w połowie XIV wieku należała do Dymitra z Goraja. Dziedzic Bogdan Świdwa z Szamotuł chcąc zaludnić swe dobra na lewym brzegu Poru, wyciął swoją wschodnią połowę Turowego Boru i na tym miejscu założył majdan, który nazwał Bykami, po czym postanowił wybudować kościół. Udał się więc do papieża Jana XXII (ok. 1244-1334, papież od 1316 r.) w Avinionie we Francji, który kanonizował m.in. św. Tomasza z Akwinu (1323 r.). Papież przyjął projekt Świdwy i ofiarował mu relikwie – cierń z korony Jezusa Chrystusa. W Czernięcińskim kościele był przechowywany cierń z korony Chrystusa. Nazwa miejscowości powstała właśnie od ciernia z korony cierniowej Pana Jezusa stąd początkowo „Ciernięcin” dopiero później przemianowany na Czernięcin – mówi ks. Bolesław Stępnik, proboszcz parafii. Papież zgodził się na utworzenie parafii i udzielił apostolskiego błogosławieństwa. Wieść o tak wyjątkowej relikwii szybko była przekazywana wśród ludu. Zaczęli przybywać pielgrzymi – dodaje. Cierń ten umieszczono w nowo wybudowanym kościele na Bykach w ok. 1325 r., po czym zmieniono nazwę miejscowości na „Cirnięcin”, później „Czernięcin” od ciernia. Aż w końcu w XVIII wieku – Czernięcinem. Na patronkę kościoła i parafii wybrano św. Katarzynę Aleksandryjską. Tak miała na imię małżonka Bogdana z Szamotuł. Pierwszy kościół zniszczyli Tatarzy. W 1416 r. wybudowano nowy, który był konsekrował w 1417 r. przez bp chełmskiego Jana z Opatowca (1372-1452), dominikanina, bliskiego współpracownika i spowiednika króla Władysława Jagiełły. W 1648 r. Kozacy Bohdana Chmielnickiego zniszczyli kościół. W 1740 r. zbudowano trzecią świątynię i szpital. Po 117 latach rozebrano ją w 1857 r. i postawiono nowy także drewniany. Stojący obecnie wpisany jest do rejestru zabytków.

Kryształ, złoto, perły i rubiny

W 1574 r. Turobin i Czernięcin opanowali kalwini. Zostały zniszczone dokumenty Kościoła katolickiego. Kanclerz Jan Zamoyski nabył w 1595 r. Turobin i Czernięcin. Przyłączył je do Ordynacji Zamojskiej i oddał katolikom. Przy parafii istniała biblioteka. Zajmowano się także szkolnictwem. Zalecił, by proboszczami w obu parafiach byli naukowcy-profesorowie z Akademii Zamojskiej z racji również tego, że patronką parafii jest św. Katarzyna opiekunka nauk – dodaje były proboszcz, ksiądz emeryt Stanisław Jargiło.

Reklama

Pierwszym prepozytem turobińskim po wypędzeniu kalwinów przez hetmana Jana Zamoyskiego był pochodzący ze Lwowa ks. Melchior Stefanides, prałat i profesor Akademii Zamoyskiej (1595-1622). Doktor teologii i obojga praw. Wykładał logikę, metafizykę i prawo. Pierwszy proboszcz parafii pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Tomaszowie Lubelskim, a w latach 1625-1630 proboszcz parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie. Po erekcji kolegiaty zamojskiej w 1600 r., gdy biskupem chełmskim (19 lutego 1601 r.) został bratanek Jana Zamoyskiego – Jerzy Zamoyski (ur. w Zamościu, zm. 1621 r., pochowany w katedrze zamojskiej, syn Krzysztofa, brat Stanisława, inspektor i pierwszy kanclerz Akademii Zamoyskiej, ufundował katedrę teologii i prawa kanonicznego na Akademii) Czernięcin stracił relikwię – cierń z korony Pana Jezusa. Pod pozorem ochronienia jej przed ewentualnym skradzeniem lub zniszczeniem wzięta została w depozyt do kolegiaty zamojskiej. Prawdopodobnie ok. 1605 r. przewieziono relikwie ciernia z Czernięcina do kolegiaty zamojskiej. Nie wiemy czy było to jeszcze za czasów Jana Zamoyskiego, który zmarł w czerwcu 1605 r. czy też, kiedy bp Jerzy Zamoyski był dodatkowo opiekun niepełnoletniego jeszcze Tomasza Zamoyskiego. Dziś relikwie można oglądać w Muzeum Sakralnym przy zamojskiej katedrze.

Relikwiarz

Dwa relikwiarze związane z Męką Pańską (dla Drzewa Krzyża Świętego i Ciernia z Korony) ufundował w 1738 r. infułat dr Jakub/Joachim Paschalis Arakiełowicz.

Piękny, duży relikwiarz, w którym osadzony jest cierń z korony cierniowej Chrystusa zrobiony został z kryształu i złota. Ozdobiony został perłami i rubinami. W jego centrum za szybką znajduje się jeden kolec-cierń skierowany częścią ostrą do dołu. Naokoło wysadzany rubinami w złocie oraz innymi kamieniami – tworzą one pierwszą otoczkę od ciernia. Naokoło nich łańcuch pereł, przerwany, który tworzy drugą zewnętrzną otoczkę. Wszystko w złotym stylizowanym ornamencie roślinnym. Naokoło relikwii jeszcze jedna korona cierniowa ze złota, składająca się z 14 okręgów cierniowych z ok. 38-40 cierniami. Dolny okręg przerwany. Na szczycie relikwiarza znajduje się złoty masywny krzyż maltański/kawalerski Cały element znajduje się na głowie mężczyzny w stroju wschodnim (ormiańskim, kapłańskim) trzymający wzniesione obie ręce ku górze w geście modlitwy. Włosy bujne z zakręconym lokiem na czole. Rękawy stroju podwinięte do łokci. Przepasany stułą skrzyżowaną na piersi i wsuniętą pod sznur przepasający biodra. Na stroju widoczne elementy wici roślinnej. Prawa noga od kolana odkryta, lewa nieco pod kolanem. Gołe stopy. Podstawa relikwiarza złota z rzeźbionymi czterema główkami każda zwrócona w jedną z czterech strony świata oraz elementami roślinnymi.

2019-03-13 10:57

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: największy na świecie zbiór relikwii

[ TEMATY ]

relikwie

Ks. CC

5000 różnych relikwii znajduje się w kaplicy św. Antoniego w Pittsburghu w Pensylwanii. Nie licząc Rzymu jest to największy tego rodzaju zbiór na świecie. Znajdują się tam tak niezwykłe przedmioty jak cierń z korony Jezusa, słup biczowania, fragmenty ubrań Jezusa, Maryi i Józefa czy ząb św. Antoniego z Padwy. Zdecydowana większość z nich posiada certyfikaty prawdziwości, wydane przez odpowiednie władze kościelne. Są tam m.in. fragmenty kości świętych Małej Tereski, Róży z Limy, Faustyny i Katarzyny Tekawithy.

Tę niezwykłą kolekcję zapoczątkował ks. Suitbert Mollinger - urodzony w Belgii, z zawodu lekarz, a kapłan z powołania. „Miał niezwykłe hobby polegające na nabywaniu relikwii” – stwierdza Carole Brueckner, przewodnicząca komitetu opiekującego się kaplicą. Wiele z tych przedmiotów, zebranych w kaplicy św. Antoniego, przebyło długą historię, zanim trafiły do Pensylwanii. Wywożono je z obszarów objętych wojnami, były konfiskowane przez państwo lub padały ofiarami świętokradztwa. W burzliwych dla Kościoła latach XIX wieku hobby amerykańskiego księdza miało ogromne znaczenie w zachowaniu wielu bezcennych przedmiotów.
CZYTAJ DALEJ

Czy jestem posłuszny Słowu Bożemu?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Paulina Nita/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 21, 1-14.

Piątek,25 kwietnia. Piątek w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Rzymie: Prosimy, by Pan jak najszybciej wziął Franciszka do grona świętych

2025-04-25 21:45

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Wspominając jego pontyfikat, prosząc Boga o miłosierdzie dla niego, prosimy, by Pan jak najszybciej wziął go do grona błogosławionych i świętych, wziął go do siebie na wieczność całą – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. sprawowanej w intencji śp. Ojca Świętego Franciszka w kościele św. Stanisława BM w Rzymie.

Arcybiskup w czasie homilii zwrócił uwagę na podobieństwa i różnice dwóch cudownych połowów ryb opisanych w Ewangeliach Łukasza i Jana – w czasie publicznej działalności Jezusa i po zmartwychwstaniu. Zauważył, że na miejscu tego drugiego spotkania Chrystusa z uczniami wznosi się dziś kościół, w którym jest „Mensa Christi” – „stół Chrystusa” – skała, na której – według tradycji – Jezus przygotował śniadanie dla Apostołów. Między tym kościołem a jeziorem Genezaret jest dwanaście skał z białego kamienia w kształcie serca. Metropolita krakowski zaznaczył, że jest wiele interpretacji a jedną z nich jest nawiązanie do dialogu, w którym Jezus pytał Piotra czy Go kocha. Inna interpretacja dotyczy dwunastu stopni miłości dzielących człowieka od przyjęcia chrztu do szczytu miłości w Eucharystii, a kolejna to dwanaście tronów dla Apostołów, którzy będą sądzili dwanaście pokoleń Izraela. – Będziemy sądzeni przez miłość, jaką mieliśmy za naszego ziemskiego pielgrzymowania wobec Boga i wobec drugiego człowieka. Z miłości będziemy sądzeni – mówił abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję