Reklama

Porady

Życie w zachwycie

Matronalia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek 8 marca, jak co roku od ponad wieku, niemal na całym świecie obchodzony jest Dzień Kobiet. Przyznam szczerze, że w okresie nastoletnim miałam do tego dnia mocno ambiwalentny stosunek. Z jednej strony, owszem, zawsze przyjemnie jest dostać kwiatki, a ja w życiu miałam szczęście do serdecznych kolegów. (Anegdotka: nasi koledzy z liceum – klasa o profilu humanistycznym, a więc chłopców było zaledwie 6 – uwielbiali ten dzień! Przez 4 lata z rzędu zostawiali nam o poranku w szatni wielkie wiadro tulipanów oraz list do naszej wychowawczyni z prośbą, by usprawiedliwiła im nieobecność tego dnia na lekcjach, gdyż nie chcieliby zakłócać obchodów niewieściego święta swym „męskim pierwiastkiem”. Następnego dnia na tablicy w klasie przyczepiali zdjęcia dokumentujące swoje przygody z Dnia Kobiet.) Mam w związku z tym dużo miłych wspomnień.

Z drugiej jednak strony dzień ten kojarzył mi się z rajstopami i goździkiem, a co za tym idzie – z poprzednim ustrojem, w moim świecie jednoznacznym z okupacją. Poza tym nie mogłam pojąć, dlaczego mamy obchodzić Dzień Kobiet, a nie ma w kalendarzu Dnia Mężczyzn. Co ciekawe, od zawsze wydawało mi się to nie tyle nobilitujące, ile dyskryminujące.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lecz jak widzicie, pisząc o tym, używam czasu przeszłego, ponieważ moje podejście diametralnie się zmieniło.

Reklama

Wiedza sprawiła, że pozbyłam się peerelowskiego skojarzenia. Dowiedziałam się bowiem, skąd tak naprawdę wywodzi się to święto. Jak się okazało, jego tradycja sięga czasów... starożytnych, dokładnie Imperium Rzymskiego. Według legendy, obchodzone 1 marca „Matronalia” ustanowił sam Romulus. Było to święto, w którym zamężne kobiety modliły się i składały ofiary w podzięce za swoje małżeństwa.

Wiem, że czasy się zmieniły i tzw. dobre (czytaj: intratne) małżeństwo nie jest już jedynym determinantem i wyznacznikiem statusu społecznego kobiet, ale nie oszukujmy się – dla powołanych do tego stanu jest najważniejszą ziemską sprawą. A jak często dziękujemy Bogu za sakrament małżeństwa, za naszego męża czy żonę? Jak często prosimy Go o radę czy błogosławieństwo na kolejne kroki naszej wspólnej ścieżki?

„W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was” – napisał św. Paweł w Liście do Tesaloniczan (1 Tes 5, 18).

Może zatem warto pójść śladem starożytnych i spojrzeć na początek marca jako na czas wdzięczności za dar małżeństwa?

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2019-03-06 10:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś: Zakończył się pochód kobiet w Mińsku, ponad 40 osób zatrzymanych

W Mińsku zakończył się organizowany przez opozycję co sobotę pochód, w którym udział biorą kobiety. Obrońcy praw człowieka szacują liczbę zatrzymanych na ponad 40. Zatrzymania, często z użyciem przemocy odbywały się głównie na placu Wolności w centrum miasta.

Około godz. 18 czasu miejscowego (godz. 17 czasu polskiego) pochód zakończył się. Jego uczestnicy rozeszli się wołając: "Dziękujemy wszystkim!" i "Do jutra!".
CZYTAJ DALEJ

Stare wino do starej beczki, młode wino do młodej beczki

Rozważanie do Ewangelii Mt 9, 14-17

Czytania liturgiczne na 5 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Brazylia: śpiewające i tańczące zakonnice podbijają serca młodych

2025-07-05 15:39

[ TEMATY ]

zakonnice

śpiewające i tańczące

serca młodych

Karol Porwich/Niedziela

Kościół katolicki w Brazylii stara się przyciągnąć młodych wiernych przy pomocy influencerów, DJ-ów i dwóch zakonnic, które mają wyczucie rytmu i których śpiew spotyka się z aplauzem milionów. W centrum obecnej ewangelizacji w tym kraju znajdują się dwie zakonnice: siostry Marizele Rego i Marisa Neves — nowe gwiazdy katolickich mediów społecznościowych.

W towarzystwie tancerzy w habitach i z krzyżami na szyi, nagrały one teledysk do swojego nowego utworu „Vocation” (Powołanie), który stał się hitem po występie w tamtejszej telewizji katolickiej, gdzie Marizele beatboxowała (forma rytmicznego tworzenia dźwięków, np. perkusji, linii basowej, głosów zwierząt itp. za pomocą własnych narządów mowy), a Marisa tańczyła synchronicznie. Nagranie błyskawicznie obiegło świat, zdobywając dziesiątki milionów wyświetleń.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję