Wieść, jakoby Iran przestał wydawać Polakom wizy turystyczne, okazała się dziennikarską kaczką. Powodem miałaby być polsko-amerykańska konferencja w Warszawie w sprawie Bliskiego Wschodu, a poświęcona głównie Iranowi. Dementi agencji prasowej powołującej się na MSZ w Teheranie spowodowało, że wielu spadł kamień z serca. Szczególnie tym – coraz liczniejszym – którzy właśnie wybierają się do Iranu, myślą albo marzą o zjechaniu do tego kraju lub choćby o jego odwiedzeniu. Zatrzymanie wiz zawsze jest możliwe, dlatego może warto się pospieszyć. Ci, którzy mogą porównywać, twierdzą, że Iran to z pewnością jeden z kilku najpiękniejszych krajów świata.
Dla tych, których zajmują historia i kultura, niemal każde miasto ma coś interesującego, co nawiązuje do ciekawej historii Persji – ocenia Michał Lubas w książce „Iran. Skarby Persji”. Na pewno trzeba odwiedzić Shiraz i jego okolice; Persepolis, Pasargady, Naksz-e
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rostam czy szyickie miasta Meszhed i Kom. Ci, których interesuje natura, powinni odwiedzić różne regiony. W części centralnej wybrać się na prawdziwą pustynię, na północy spędzić noc w namiocie wśród lasów, u podnóża gór, i wykąpać się w Morzu Kaspijskim. Na południu, nad Zatoka Perską, wybrać się na kilka dni na wycieczkę po wyspach dawnej Persji.
Aleksandra Lisewska, wszędobylska podróżniczka, po zjechaniu Iranu wzdłuż i wszerz, napisała książkę „Wyklęte imperium. Irańskie opowieści”, w której nie kryje zachwytu nad tym, co przeżyła i zobaczyła. Doświadczyła kraju arcyciekawego, bogatego w zabytki, ślady przeszłości, cuda natury, który mimo charakteru wyznaniowego jest przyjazny i bezpieczny, pełny życzliwych dla nas ludzi.