Pani Jasnogórska, Matko Bolesna!
Tak do Ciebie mówimy, po pomnożyły się drogi krzyżowe na całym świecie. To mieszkańcy Iraku, Syrii, Pakistanu, Nigerii, mordowani chrześcijanie i okrutnie zabijani. I Ty jesteś na tych drogach krzyżowych. Ratuj, ratuj chrześcijan. Ratuj, Matko Bolesna, niewinnych ludzi. Przenosimy na drogi krzyżowe Ukrainy, gdzie giną niewinni ludzie i pewnie tak często zabijają ich inni chrześcijanie, i to prawosławni. I stajesz Matko na tej krzyżowej drodze Ukrainy. Ratuj pokój w Europie, ratuj pokój na Ukrainie. Matko Bolesna, stan przy biednych, zabijanych ludziach. Widać również te drogi krzyżowe w naszej Ojczyźnie. Mają one inny wymiar, ale jest to często cierpienie. To droga krzyżowa górników w Jastrzębiu, których w ramach dialogu poczęstowano płaskolufowymi kulami, armatkami wodnymi i gazem łzawiącym. Tak ma wyglądać polski dialog? Za taki dialog, Matko, bardzo Cię przepraszamy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na polskich drogach nasi rolnicy – to także droga krzyżowa narodu. Ty stajesz na niej, Natko Bolesna, bo przecież trzeba pocieszać, bronić i ratować polskich rolników i polskiej racji stanu.
Reklama
Jesteśmy zbulwersowani głosowaniem w ostatni piątek, 6 lutego, nad ustawą – konwencją o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Ustawa bezbożna, mająca piękne nazwania, ale w środku ateistyczna i ateizująca. I nie dziwimy się tym posłom, którzy wywodzą się z koncepcji marksistowskich. Dziwimy się choćby posłom PO, którzy przecież są postrzegani jako chrześcijanie, ludzie wierzący. Biskupi polscy w sposób jasny i klarowny nazwali rzeczy po imieniu. I na pewno ich wypowiedź jest patriotyczna, w trosce ojczyznę, o losy narodu i polskiej rodziny. I to dzieje się w ogłoszonym przez Sejm Roku św. Jana Pawła II. Papież Franciszek nazwał go Papieżem Rodziny.
Przepraszamy Cię nasza Matko Bolesna za to wszystko, co dzieje się wbrew opcji chrześcijańskiej. Jesteśmy narodem katolickim, narodem ludzi ochrzczonych. Taki naród ma prawo nie iść za dążeniami ateizującej UE, ale iść swoimi drogami.
Dlatego przepraszamy za tych, którzy tego nie dostrzegają. Prosimy o otwarcie oczu dla całego narodu, zwłaszcza wtedy, gdy będzie wrzucał kartki wyborcze, żeby głosował zgodnie z sumieniem, z uwzględnieniem tego na kogo głosuje, i czy to będzie naprawdę nasz przedstawiciel w parlamencie. Prosimy Cię jeszcze, Pani nasza, za prezydentem RP, który tutaj przybywa z pielgrzymką, tutaj się modli, żeby nie ratyfikował owej konwencji, żeby nie sprowadzał narodu na manowce. Oświeć jego serce i umysł i daj mu dużo odwagi. I o to gorąco prosimy.
Jesteśmy dzisiaj przy Tobie, Matko Bolesna i prosimy, byśmy umieli zbierać się razem z Tobą, szczególnie w Roku św. Jana Pawla II. Myślę, że Apel Jasnogórski można by nazwać, wzywając Polaków na świecie, pacierzem narodu polskiego. W nim jest „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Maryjo”, „Pod Twoją obronę”, są akty strzeliste – to wielka modlitwa. Niech to będzie wielki polski Wieczernik modlitwy i pacierza Polaków na całym świecie. Tutaj, na Jasnej Górze, Ty, Maryjo, będziesz przyjmować polski raport. Błagamy, byśmy jako naród byli solidarni i umieli odmawiać swój wieczorny pacierz podczas codziennego Apelu Jasnogórskiego. Amen.