Reklama

Niedziela Rzeszowska

Bóg też rodzi się w ZOL-u

Wigilijny wieczór, ale nie słychać tu głosu ostatniej przedświątecznej krzątaniny… Gospodarz domu nie wita z radością nadchodzących członków rodziny. Rozradowane dzieci nie wypatrują pierwszej gwiazdki. Zapachy z kuchni nie pobudzają apetytu na tradycyjne dwanaście potraw podanych w eleganckiej zastawie przy fantazyjnie udekorowanym stole, który gospodyni zdobiła za pomocą rad z grudniowych poradników. Ogień palącego się kominka nie ogrzeje wypełnionych zimną sterylnością ścian ani blask jaskrawych światełek zdobiących ulice i domy nie zachwyci osamotnionej duszy. Tu nie dochodzą kartki świąteczne, bo nikt ich tam nie wysyła. Tu nawet nie otuli cię kojący aromat kawy, który ponoć sprawia w reklamie, że święta będą pełne rodzinnego ciepła. Wędrowiec nie zapuka, bo kto szuka tam drogi, a kolęda brzmi jak lament do Boga, który w ludzkiej świadomości, we współczesnej modzie i spojrzeniu na życie rodzi się gdzie indziej...

Niedziela rzeszowska 51/2018, str. IV

[ TEMATY ]

wigilia

Archiwum „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To są święta Bożego Narodzenia w miejscu, gdzie się umiera. Smutny ten opis. Ktoś powie, że na pewno przesadzony i niestosowny w tym wydaniu, bo po cóż psuć nastrój, zabijać ducha świąt, kierować uwagę na śmierć, pustkę i samotność, podczas gdy mamy się uśmiechać, śpiewać, obdarowywać prezentami i miło spędzać czas z rodziną, przy świątecznym stole. Nie jest to obraz wymarzonych świąt, a jednak i takie istnieją, choć może wolelibyśmy ich nie oglądać, nie przeżywać, nawet nie wiedzieć, że są… Wystarczy przecież adwentowy gest dobroci, krótka wizyta przed świętami, esemes w wigilijnej akcji, by poczuć błogi stan, że nasze spokojne i szczęśliwe święta są udziałem wszystkich.

Reklama

Na kilka dni przed wigilią Bożego Narodzenia zainteresowała mnie większa niż zwykle bieganina po białych korytarzach. Pielęgniarki i co niektórzy zainteresowani pacjenci na wózkach wypełnili pusty dotąd pokój. Surowe wnętrze ZOL-u oblekło się w barwy świąteczne. Więc nie tylko klienci galerii handlowych i stojący w długich kolejkach do konfesjonałów mogli oglądać zielone choinki, lecz także pacjenci pierwszego piętra i ci, którzy z pomocą opiekunów mogli zjechać na dół nowoczesnego budynku, by poczuć ducha świąt. Nazajutrz dzień jak co dzień, choć od rana wyczuwało się podekscytowanie. Czy to szczęśliwcy opuszczający ośrodek na kilka dni zabrani przez rodzinę nie mogli się już doczekać wyjścia ze smutnego budynku, czy personel czekający na koniec ostatniego przed świętami?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Długie godziny czekania na przyjście Pana, które w warunkach hospicyjnych ma nie tylko adwentowe znaczenie, przerwało wejście pielęgniarki zapraszającej na wigilię w zakładzie, na pięknie wystrojonym pierwszym piętrze. Z drugiego mało kto mógł tam dotrzeć. Przy stole wszystko wyglądało jak w domu, bo była modlitwa i odczytano fragment Pisma Świętego o narodzinach Jezusa, a dyrektor z kapelanem i personelem połamali się opłatkiem, jakoby łącząc się tym samym z wszystkimi podopiecznymi, zabrakło jednak znajomych oczu. Głowa opadła, ręce nie chciały jeść, a satynowa elegancja ześlizgiwała się z wózka, by wrócić szybko do pokoju, upaść w końcu przy łóżku i usłyszeć, że nie czas i miejsce na piękne stroje przy wigilijnym stole.

Reklama

Mimo że nie dane było spróbować tradycyjnych dań owej przedświątecznej wieczerzy, smakowały jeszcze podawane dzień za dniem aż do św. Szczepana. W wigilię czy wcześniej dźwięk telefonu bije nas aż po uszach, na zakupach, w kuchni czy w kościele jak nie zapomnimy wyłączyć, ale nie w ZOL-u. Tu można kontemplować ciszę. Usłyszeć każdy jęk, każdy szept, każde ostatnie tchnienie. Najczęściej przemawiają obcy ludzie z telewizora, których i tak nikt nie słucha. Tu, jak nigdzie indziej, czekasz, by ten telefon zadzwonił… Jak nie do chorego, to chociaż do czuwającego przy jego łóżku, wszak i jeden i drugi pragną czuć się dotknięci ciepłem ludzkiej życzliwości, którą świat się wtedy obdarza, kiedy wszyscy wszystkim ślą życzenia… czy tak? Jeden telefon w sobotę wieczorem był jak jaśniejąca gwiazda na pochmurnym niebie. Szczery i pełen troski zastąpił dziesiątki innych, które dzwoniły przez lata, a teraz umilkły.

24 grudnia zawsze się gdzieś śpieszymy… Czy wszystko kupione, czy niczego nie zabraknie, czy będzie na czas. W ZOL-u też nagłe ruchy, szybkie wizyty, rotacja odwiedzających wskazuje na świąteczny czas… Rzadko kto zatrzyma się na dłużej. Gdzie więc odgrzać przyniesione z domu wigilijne rarytasy, gdzie przygotować wieczerzę w nadziei, że Bóg narodzi się w ZOL-u?

Niewielka biała serwetka na szpitalnym stoliku wyglądała jak wielki obrus. Pierwsza gwiazdka zabłysła jak dla każdego w każdej rodzinie na świecie. Oczy już tylko nie mogły jej ujrzeć przysłonięte opadającą ze słabości powieką. Kasza jaglana podawana w plastikowych pojemnikach smakowała lepiej niż kiedy indziej, a kruchy opłatek chleba, delikatny jak ludzkie życie, złączył na wieki. Bo to była jedyna taka, ostatnia w życiu, a zarazem najpiękniejsza wigilia, w której brakowało wszystkiego oprócz miłości i ciepła kochającej dłoni. Wigilia w ciszy ciemnego korytarza, wśród którego brzmiał gasnący głos konającego: cicha noc, święta noc, pokój niesie ludziom wszem...

2018-12-18 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Którego polityka Polacy najchętniej zaprosiliby na Wigilię?

[ TEMATY ]

polityka

wigilia

Artur Stelmasiak/Niedziela

Pracownia IBRiS na zalecenie Wirtualnej Polskie przeprowadziła badanie opinii, w którym zapytała Polaków, którego z polityków najchętniej zaprosiliby na Wigilię. Zdecydowanym liderem sondażu jest prezydent.

25,8 proc. Polaków zaprosiłoby Andrzeja Dudę do uroczystej wieczerzy. Na drugim miejscu uplasował się premier Mateusz Morawiecki, który otrzymał 19,6 proc. głosów. Na podium znalazł się również… Donald Tusk. Byłego premiera zaprosiłoby 8 proc. badanych
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Leona XIV brał udział w lądowaniu w Normandii w 1944 roku

2025-08-21 21:28

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Ojciec papieża Leona XIV, Louis Marius Prevost, w czasie II wojny światowej służył w marynarce wojennej USA i brał udział w słynnym lądowaniu wojsk alianckich w Normandii w 1944 roku. Dokumenty z tym związane, znajdujące się w archiwum NARA w Saint Louis, pokazała włoska telewizja katolicka Tv2000.

Urodzony 28 lipca 1920 roku Louis Marius Prevost wstąpił do marynarki wojennej w 1942 roku. Wśród przedstawionych przez niego referencji było pismo proboszcza parafii św. Tomasza Apostoła w dzielnicy Hyde Park w Chicago, który ocenił, że jest on „dobrym katolikiem, młodzieńcem o dobrym charakterze i stabilnych obyczajach”. „Jest osobą sumienną, lojalnym i uczciwym pracownikiem” - napisał z kolei szef redakcji ukazującego się do dziś lokalnego tygodnika „Hyde Park Herald”.
CZYTAJ DALEJ

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu – najwięcej gości, najwięcej wydarzeń

2025-08-22 14:39

[ TEMATY ]

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu

najwięcej gości

najwięcej wydarzeń

Materiał prasowy

Forum Ekonomiczne w Karpaczu

Forum Ekonomiczne w Karpaczu

We wtorek 2 września, rozpocznie się XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu , największa międzynarodowa konferencja w Polsce. Piękne miasteczko w Karkonoszach ponownie stanie się centrum dyskusji o najistotniejszych wyzwaniach politycznych, gospodarczych i społecznych, przed jakimi stoi współczesna Europa.

Na konferencji prasowej Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego powiedział - Jako nowoczesny, otwarty i dynamicznie rozwijający się region wykorzystujemy w pełni nasz potencjał. Doskonałą okazją jest właśnie Forum Ekonomiczne w Karpaczu, które stwarza niepowtarzalną okazję do wymiany doświadczeń i budowania relacji wśród najważniejszych decydentów, którzy co roku są uczestnikami tego wyjątkowego wydarzenia. Jestem przekonany, że liczne spotkania, dyskusje i wypracowane podczas nich rozwiązania przełożą się na konkretne decyzje, które pomogą nam odpowiadać na wyzwania jakie niesie ze sobą współczesny świat – mówi Paweł Gancarz. Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego jest Głównym Partnerem Forum Ekonomicznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję