Reklama

Niedziela Wrocławska

Całe nasze życie dla młodych

Siostry Salezjanki są częścią historii Wrocławia od ponad 70 lat. Swoim powołaniem służą Kościołowi, równocześnie wykorzystując w pełni ofiarowany im charyzmat, jakim jest dzieło wychowania chrześcijańskiego. Poznajmy historię Niepublicznego Przedszkola na Muchoborze Wielkim prowadzonego przez siostry z tego Zgromadzenia

Niedziela wrocławska 49/2018, str. VI-VII

[ TEMATY ]

przedszkolaki

przedszkole

Agata Iwanek

Spektakl przygotowany przez Siostry to imponujące widowisko patriotyczne

Spektakl przygotowany przez Siostry to imponujące widowisko patriotyczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedszkole przy ul. Stanisławowskiej na Muchoborze Wielkim jest bezpieczną przystanią dla 150 dzieci z naszego miasta. W tym roku obchodzi piękny jubileusz – 10 lat swojego istnienia. Placówka nie od zawsze znajdowała się jednak w tym samym miejscu. – Przedszkole mieściło się pierwotnie przy ul. Sienkiewicza, jednak w 2004 r. musiało zostać zamknięte z powodu zmiany infrastruktury drogowej. Nasza placówka została wyburzona – opowiada s. Elżbieta Niepla, dyrektor Niepublicznego Przedszkola Sióstr Salezjanek na Muchoborze Wielkim we Wrocławiu. – Później przenieśliśmy się na ul. Św. Jadwigi, ale przedszkole przestało spełniać wymagania lokalowe do prowadzenia dalszej działalności i znów musiałyśmy szukać nowego lokum.

Siostry nie dały jednak za wygraną. Poszukując nowego miejsca na lokalizację przedszkola, zdecydowały, że przejmą zamykający się ośrodek szkolno-wychowawczy przy ul. Stanisławowskiej na Muchoborze Wielkim. Dzięki temu przedszkolaki od 10 lat mogą w tym miejscu rozwijać się i dorastać w wartościach chrześcijańskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy to przedszkole różni się od innych?

Reklama

– My także realizujemy podstawę programową, prowadzimy dokumentację i spełniamy wszystkie potrzebne wymogi do prowadzenia placówki. Tak jak inne przedszkola spełniamy wszelkie zadania określone w Ustawie o Systemie Oświaty – podkreśla s. Elżbieta. Przedszkole na Muchoborze Wielkim jest przedszkolem katolickim, opierającym swoją misję na Systemie Prewencyjnym św. Jana Bosko – to podstawowa wartość, która odróżnia to miejsce od innych placówek oświaty. – Chcemy wychowywać nasze dzieci na dobrych chrześcijan i uczciwych obywateli – dodaje Salezjanka. Taki cel może być osiągnięty tylko wtedy, kiedy wychowawca ma otwarte serce na swojego podopiecznego – kieruje się empatią, dobrocią, jest otwarty i cierpliwy. Sam ks. Bosko był świetnym pedagogiem, więc jest z kogo brać przykład. Mimo że przedszkole Sióstr Salezjanek to przedszkole katolickie, większą część personelu stanowią osoby świeckie, które powinny wcielać w życie powyższe założenia, ponieważ ich zadaniem jest dawać świadectwo swoją postawą. Tylko tak można położyć fundamenty wiary w sercu młodego człowieka. System św. Jana Bosko zakłada zapobieganie negatywnym wyborom, które może podejmować wychowanek. – Nie oznacza to zamykania dziecka w „bańce mydlanej”. Przeciwnie – trzeba mu pozwolić na poznanie dobra i zła, pozwolić zderzyć się z prawdziwym światem, ale przygotować go do dorosłego życia tak, aby było dobrym chrześcijaninem.

Fundament. I co dalej?

System św. Jana Bosko może prawidłowo funkcjonować tylko wtedy, gdy w miejscu pracy i nauki zapanuje harmonia, zaufanie i ciepła, domowa atmosfera. Wspólnota. Ogromną rolę w procesie dydaktycznym odgrywa kontakt na linii nauczyciel – wychowanek. W przypadku katolickiej placówki ma być to relacja pełna całkowitej akceptacji, gdzie reguły funkcjonowania przedszkola oraz wiara tworzą spójną całość. Dzięki takiej relacji miejsce nauki zamienia się w dom. Najlepszym dowodem na to jest dygresja s. Elżbiety o chłopczyku, który podczas ważnej wizytacji wszedł do gabinetu dyrektora tylko po to, aby poczęstować się cukierkiem i pożegnać przed wyjściem – przecież robi to zawsze – dlaczego tym razem miałoby być inaczej? – Tutaj wszyscy się znają. Nie zwiększamy limitu miejsc, ponieważ dzięki temu jesteśmy w stanie utrzymać rodzinną atmosferę. Kiedy ktoś z pracowników lub obsługi ma swoje święto, wszyscy zbierają się, aby złożyć tej osobie życzenia. To niesamowite, czego potrafią życzyć nasze przedszkolaki – oprócz życzeń wielu pieniążków i uśmiechu, życzą także błogosławieństwa Bożego i aby Maryja ochraniała swoim płaszczem!

Z okazji 10-lecia istnienia przedszkola, do placówki zaproszono absolwentów – młodzież w wieku gimnazjalnym. Po oficjalnej części ci młodzi ludzie po prostu ruszyli do zabawy. Razem ze wspomnieniami ożyły ciężarówki, pluszowe misie i malutkie garnki, ponieważ wszyscy czuli się znów jak u siebie! To było najpiękniejsze świadectwo historii tego miejsca – otwartość, domowe ciepło i swoboda. Jak potoczyły się losy absolwentów? Różnie. Jedni udzielają się we wspólnotach parafialnych i pogłębiają swoją wiarę, drudzy wybrali inną ścieżkę. Przedszkole prowadzone przed Siostry Salezjanki daje pewne podstawy życia w wierze, jednak to, jaki człowiek zostanie zbudowany na tych podstawach zależy w dużej mierze od rodziców, a następnie od środowiska. Chociażby dlatego istotne jest to, aby rodzice także funkcjonowali w rzeczywistości zasad chrześcijańskich, a w przypadku, gdy np. któreś z małżonków nie praktykuje – powinno szanować zasady i wartości wypracowywane przez dziecko w przedszkolu.

Uczczenie jubileuszu

Z okazji 10-lecia istnienia przedszkola na Muchoborze Wielkim, 21 listopada we Wrocławskim Klubie „Formaty” pedagodzy wraz ze swoimi grupami wystawili spektakl wpisujący się pięknie w 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Przedszkolaki pomogły wszystkim przemierzyć dzieje naszej Ojczyzny m.in. przez pantomimę pokazującą rozbiór Polski, prezentację tańców narodowych, śpiew, czy recytację Inwokacji z „Pana Tadeusza”. Nie zabrakło również Piłsudskiego na Kasztance! Dzięki temu wydarzeniu młodzi Polacy nauczyli się, jak można dziękować za Ojczyznę.

2018-12-05 11:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mój święty Jan Paweł II

Niezwykłe spotkanie z osobą Jana Pawła II tuż przed kanonizacją odbyło się w przedszkolu sióstr Felicjanek w Łodzi. Osobę Papieża Polaka wspominał dziadek czteroletniej Julki, wadowicki lektor – Piotr Wiktor oraz Joanna Jurkiewicz, uczestniczka I oazy w Rzymie w 1979 r. Dzieci przygotowały także prace zatytułowane „Mój święty Jan Paweł II”, a na przedszkolnym korytarzu zawisła wystawa pamiątek ze spotkań z Ojcem Świętym – fotografii, dyplomów, wejściówek na papieskie Msze św., zdjęć, artykułów. Pojawiły się także albumy poświęcone wizycie Jana Pawła II w Łodzi 13 czerwca 1987 r., różaniec oraz najważniejszy znak papieski – relikwia w postaci piuski Świętego. Wszystko to sprawiło, że dzieciom urodzonym już po śmierci Papieża Polaka łatwiej było zrozumieć, jaki był, kim był i dlaczego jest święty. Wzruszające było śpiewanie przez maluchy ulubionej papieskiej pieśni „Barka”, ale też spontaniczne – „Nie ma lepszego od Jana Pawła II”. Pojawiało się także wiele pytań i zapewnień, że choć nie znały, to jednak kochają Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Dzwonek i łzy szczęścia - chłopiec w częstochowskim Oknie Życia

2024-11-06 14:18

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich/Niedziela

– Około 9:40 usłyszałyśmy sygnał z Okna Życia, jest on bardzo głośny i dobrze słyszany w całym naszym ośrodku i domu zakonnym – opowiada siostra Magdalena Rybak, dyrektor Interwencyjnego Ośrodka Proadopcyjnego „Dom Życia” im. S. Leonii Nastał w Częstochowie.

– Dla nas, moment kiedy odezwał się alarm, to były bardzo duże emocje, wielka adrenalina i przeżycie. Pierwsze przy Oknie Życia były dwie nasze pracownice i siostra, która akurat przechodziła nieopodal. W pierwszych chwilach sprawdziłyśmy, czy dziecko jest zdrowe, czy nie jest wychłodzone. Są to procedury, które dobrze znamy i niezbędne, żeby zabezpieczyć dziecko i szybko jemu pomóc – wyjaśnia siostra Magdalena.
CZYTAJ DALEJ

Standardy edukacji seksualnej według WHO - czytając je, można przetrzeć oczy ze zdumienia

2024-11-07 08:38

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

WHO

Adobe Stock

Kiedy w kwietniu 2013 roku na konferencji w Pałacu Staszica zaprezentowano Standardy edukacji seksualnej w Europie, dokument przygotowany przez federalny urząd niemiecki i promowany przez WHO, wielu uczestników przecierało oczy ze zdumienia. To, co 10 lat temu wydawało się większości Polaków nie do pomyślenia, dziś staje się rzeczywistością.

Rozmnożyły się rozmaite „organizacje pozarządowe”, których celem jest zachęcanie do rozwiązłości. Wszystkie te przedsięwzięcia są wspierane przez władze wielu miast, które chcą w Polsce wprowadzić „standardy europejskie”. Wprawdzie art. 72 Konstytucji ma zapobiegać demoralizacji młodzieży, ale dla władz państwowych nie jest to priorytet.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję