Reklama

Wiara

Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy

Niedziela Ogólnopolska 47/2018, str. 24-25

[ TEMATY ]

Chrystus Król

Bozena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

25 listopada kończymy rok liturgiczny i kościelny uroczystością Chrystusa Króla Wszechświata. W uroczystość tę ponowimy Akt przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana, wypowiedziany po raz pierwszy w 2016 r. w Łagiewnikach. Ten akt został najpierw uroczyście ponowiony w Łagiewnikach w czasie ogólnokościelnych uroczystości 18 listopada. Uroczystość ta była poprzedzona 17 listopada w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach sympozjum naukowym poświęconym królowaniu Chrystusa. W niedzielę 18 listopada wierni zgromadzili się natomiast w sanktuarium św. Jana Pawła II, by przez jego wstawiennictwo upraszać światło Ducha Świętego i błogosławieństwo dla Ojczyzny.

Następnie odbyło się procesyjne przejście do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, gdzie została odprawiona uroczysta Eucharystia wraz z ponowieniem Aktu przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana. We wszystkich naszych parafiach i kościołach będzie on ponowiony w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata 25 listopada br. W ten sposób zakończy się rok jubileuszowy 100-lecia odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata będzie nie tylko ponowieniem tego aktu, ale także nową mobilizacją do dochowania wierności danym obietnicom. Dwa lata temu pasterze Kościoła w Polsce, widząc zagrożenia płynące ze świata, który chce usunąć Jezusa z życia społeczności i jednostek, przyjęli Chrystusa za Króla naszych serc i naszej Ojczyzny. To przypomnienie ma służyć temu, aby wcielać w życie to, co przyrzekaliśmy przed dwoma laty. Ma być uroczystym wyznaniem, że chcemy, aby Jezus Chrystus królował w naszych sercach, domach, rodzinach i całej Ojczyźnie, aby był Alfą i Omegą ludzkiej historii, bo On „Panem jest panów i Królem królów” (Ap 17, 14). Wypowiemy także akt poświęcenia całego rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, ułożony przez papieża Leona XIII i ponawiany w każdy pierwszy piątek miesiąca.

To wypowiedzenie tego aktu ma być wyrazem wdzięczności za cud odzyskanej niepodległości, wymodlonej przez naszych ojców i okupionej ofiarą ich krwi oraz cierpienia. Nasi ojcowie w chwili chrztu przyjęli Chrystusa jako swego Zbawiciela i Króla, a Ewangelię przyjęli jako zasadę swego życia. Nasz naród starał się żyć tymi zasadami Ewangelii Jezusa Chrystusa. W Jego imieniu pracował, niekiedy cierpiał, a także walczył o wierność Jego przykazaniom. Oparty na tym mocnym fundamencie jak na skale rozwijał swoje życie prywatne i publiczne, budował przez całe wieki kulturę chrześcijańską oraz swoją pomyślność i niepodległość.

Rodzina Bogiem silna

Reklama

Jakie powinniśmy wyciągnąć konkretne wnioski z tego aktu dokonanego dwa lata temu? Bp Stanisław Jamrozek, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchów Intronizacyjnych i główny organizator tych uroczystości, zwraca uwagę, że nie jest łatwo zrealizować złożone wtedy przyrzeczenia. Doświadczamy bowiem naszej ludzkiej słabości oraz przeciwności ze strony świata, wrogo nastawionego do Boga, Kościoła i wszystkich wierzących. Toczy się walka duchowa nie tylko o kształt naszych czasów, ale przede wszystkim o ludzkie dusze i o panowanie nad nimi. Jako ludzie wierzący ufamy, że stojąc u boku Chrystusa Króla, odniesiemy zwycięstwo i osiągniemy zbawienie. Przede wszystkim trzeba nam zatroszczyć się o nasze rodziny. Przyszłość świata i naszej Ojczyzny buduje się na zdrowych moralnie i silnych Bogiem rodzinach. A jednym z najlepszych sposobów umacniania rodziny jest oddanie jej i poświęcenie Bożemu Sercu. Przez ten akt rodzina oświadcza, że należy do Niego i pragnie być wierna Jego prawu ukazanemu w Dekalogu i Ewangelii. Wyrazem naszej wdzięczności będzie także wierność chrześcijańskiej tradycji i wierze przekazanej nam przez naszych ojców. Tę wiarę będziemy umacniać i pogłębiać przez wierność modlitwie.

Kontemplując miłość Serca Jezusowego, każdy chrześcijanin stara się na nią odpowiadać swoją miłością i oddaniem. Wyraża się to najlepiej przez poświęcenie siebie samego oraz przez intronizację, czyli poświęcenie swojej rodziny czy parafii. Jej istotą jest odpowiedź na miłość Bożego Serca, która objawiaja się wiernością Jego przykazaniom. Przez intronizację Chrystusa Króla podkreśla się natomiast królowanie Chrystusa w społeczeństwie oraz uznanie panowania i władzy Chrystusa w życiu zarówno osobistym, jak i całych społeczności. I ta intronizacja jest dopełnieniem pierwszej. Królowanie Chrystusa jest wypełnieniem Bożego zamysłu zbawienia, którego symbolem jest Jego Najświętsze Serce. Kult Serca Jezusowego i kult Chrystusa Króla są ze sobą ściśle powiązane i wzajemnie się uzupełniają. Kult Serca Jezusowego wskazuje na zasadniczą treść kultu Chrystusa Króla.

Cud niepodległości

Reklama

Ponad 1050 lat temu zostaliśmy włączeni do wspólnoty Kościoła powszechnego przez sakrament chrztu św. i staliśmy się narodem katolickim, który od tego czasu rozrósł się jak „wielki dąb” – według wyrażenia sługi Bożego ks. Piotra Skargi. Stało się to dzięki życiodajnym sokom czerpanym z Jezusa Chrystusa i sakramentów świętych. To dzięki Kościołowi naród przetrwał najtrudniejszy okres swej historii – 123 lata niewoli i zachował wiarę oraz mowę ojczystą. Gdy przeżywaliśmy tegoroczny jubileusz, to przypominaliśmy sobie, że „Polska została miłością wskrzeszona”. Za ten cud niepodległości, wymodlony i wywalczony, pragniemy być wdzięczni Sercu Pana Jezusa. To bowiem nabożeństwo do Bożego Serca, jak uczy nas tego historia 123 lat niewoli, integrowało Polaków pod trzema zaborami i podtrzymywało ducha patriotycznego.

Tę wdzięczność pragniemy wyrażać naszą wiernością „naszym korzeniom” i chrześcijańskiej tradycji. Jest to dzisiaj jeszcze bardziej potrzebne niż przed laty w czasie wojującego ateizmu komunistycznego. Dzisiaj jesteśmy świadkami wielkiej propagandy antychrześcijańskiej, prowadzonej z wielką zaciekłością przez różne środowiska antykościelne i lewackie, przeciwne Chrystusowi i Kościołowi. Obecnie bardzo atakowana jest tożsamość naszego narodu przez liberalne elity. Walka toczy się nie tylko w życiu jednostek, ale także w przestrzeni publicznej. Jest to walka o przyszły kształt naszej Ojczyzny. Tym bardziej potrzeba nam świadomego wypowiedzenia: „Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy”.

Modlitwa naszą siłą

Niedawno odwiedził Polskę kard. Raymond Leo Burke z Rzymu, który powiedział do nas: „Zawsze patrzcie na wiarę jako na drogocenny dar od Boga, który należy przekazać następnym pokoleniom... Trzeba być uważnym na wpływy sekularyzacji, które są wokół nas... Polska będzie musiała się oprzeć polityce skierowanej przeciw rodzinie i życiu, które dominuje w Unii Europejskiej... Będą mówić, że Polska jest staromodna, nie na czasie”. Gdy dzisiaj jesteśmy tego świadkami, tym bardziej trzeba nam jeszcze więcej się modlić i wypraszać potrzebne łaski Kościołowi i jego pasterzom w naszej Ojczyźnie. A modlitwa zawsze była naszą siłą, zwłaszcza w czasie 123 lat niewoli.

Kard. Achille Ratti, powołany w 1922 r. na Stolicę św. Piotra w Rzymie, wybrał sobie imię Pius XI. Na pierwszej audiencji po tym wyborze, zauważywszy Polaków, powiedział do nich: „Widzę Polskę i pozdrawiam ją, i proszę jej synów, aby się za mnie modlili. Widziałem bowiem, jak Polacy modlić się umieją...”. To ten papież jako nuncjusz apostolski w Polsce w 1920 r. trwał na modlitwie razem z naszymi rodakami w czasie nawały bolszewickiej i był świadkiem Cudu nad Wisłą. Oby i współczesne pokolenie naszych rodaków było podobnie wytrwałe w modlitwie i nie utraciło pobożności, która zawsze była cechą naszego chrześcijańskiego życia.

Odnówmy więc świadomie w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata swoje oddanie i poświęcenie słowami: „Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy”. Niech w tej postawie coraz pełniejszego przynależenia do Serca Pana Jezusa umacnia nas Niepokalane Serce Maryi. Niech zawsze prowadzi do Serca Jezusowego. Nigdy nie zapominajmy o modlitwie do Serca Pana Jezusa, o pobożnie przeżywanych pierwszych piątkach miesiąca i adoracji Najświętszego Sakramentu. Modlitwą tą pragniemy opasać naszą Ojczyznę jak „Różańcem do granic”, by wypraszać dla naszych rodaków łaskę wierności Bogu, Krzyżowi, Ewangelii i Kościołowi świętemu oraz jego pasterzom.

2018-11-21 10:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus Król Wszechświata

Wydaje się, że nie bardzo mamy świadomość faktu, który odnotowują Ewangelie, kiedy Chrystus powiedział o sobie, że jest królem. Jego królestwo jednak nie jest królestwem zawierającym podstawowe elementy władzy: armię, sądy, policję itp. Jest to królestwo Boga, Stworzyciela nieba i ziemi, który zaplanował cały kosmos i w swoim Boskim planie umieścił człowieka jako istotę wolną wewnętrznie i obdarzoną rozumem, by w Jego imieniu sprawował nad nim rządy. Gdyby człowiek nie był istotą rozumną – nie można by mówić o takiej postaci świata, jaka jest dzisiaj, i gdyby nie był on stworzeniem wolnym – nie byłaby możliwa taka rzeczywistość, jaką dziś oglądamy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś: Być z ludźmi, czytać Biblię, słuchać Papieża

2024-12-22 12:57

[ TEMATY ]

wywiad

Kard. Grzegorz Ryś

Episkopat News/ flickr.com

- Rok Jubileuszowy przeżywany pod hasłem „Pielgrzymi nadziei” jest zachętą by wybrać się w drogę, taką drogę, która postawi przed nami pytanie o sens, o cel, o to, co naprawdę w życiu ważne - mówi z rozmowie z KAI kard. Grzegorz Ryś. Wyjaśnia, że Kościół ma być „niejako sakramentem” zjednoczenia całego rodzaju ludzkiego, a więc także polskiego społeczeństwa. - Nie chodzi tu o udział w tym, co jest realną polityką, ale o stworzenie takich przestrzeni, gdzie ludzie po prostu mogą się ze sobą spotkać - dodaje.

KAI: W Wigilię Bożego Narodzenia papież otworzy drzwi święte rzymskiej bazyliki św. Piotra, inaugurując Rok Jubileuszowy 2025. Będzie on przebiegał pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Jakie jest głębsze znaczenie tego roku i jak go powinniśmy przeżywać?
CZYTAJ DALEJ

Kylian Mbappé: wszystko w moim życiu jest darem od Boga

2024-12-23 18:50

[ TEMATY ]

piłka nożna

świadectwo

piłkarze

Kylian Mbappé

Sandro Halank, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0

Wszystko w moim życiu jest darem od Boga - deklaruje słynny piłkarz Realu Madryt Kylian Mbappé. W wywiadzie dla telewizji Canal+, przeprowadzonym z okazji przypadającej w ubiegły piątek jego 26. rocznicy urodzin, kapitan reprezentacji Francji podkreślił znaczenie swej relacji z Bogiem w jego życiu i sportowej karierze.

„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan” - oświadczył zawodnik w czasie rozmowy. Wyznał, że uważa siebie za „uprzywilejowanego” z tego powodu, że przyszedł na świat z piłkarskim talentem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję