Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Walczyli o swoje

Niedziela bielsko-żywiecka 45/2018, str. V

[ TEMATY ]

konferencja

Ewa Nowak

Prelegent w Starej Wsi

Prelegent w Starej Wsi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Trzy epizody z czasów odzyskiwania niepodległości przedstawił podczas konferencji w Starej Wsi ks. Tomasz Chrzan, aby pokazać determinację mieszkańców Podbeskidzia w walce o polskość tych ziem. Swoją historię rozpoczął od prezentacji bitwy nad Białą, do której doszło 28 czerwca 1914 r. (w tym samym czasie został zamordowany w Sarajewie książę Franciszek Ferdynand). Do zajść doszło w trakcie świętowania jubileuszu 10-lecia bielskiego Gniazda Sokoła, który działał w Domu Polskim założonym przez ks. Stanisława Stojałowskiego. Ze względu na zdominowany przez Niemców magistrat w Bielsku, Polacy nie otrzymali zgody na przemarsz przez centrum miasta. Zezwolono im jedynie na przejście ze stacji kolejowej Biała Lipnik do siedziby Domu Polskiego. Sympatyków „Sokoła” zebrało się tam około trzech tysięcy, ale jak się okazało było to za mało na znacznie liczniejszą niemiecką kontrmanifestację. Pochód Polaków został zatrzymany na kładce na rzece Biała (okolice obecnej ul. PCK) i mimo pertraktacji nie udało się go kontynuować. Iskrą, która podpaliła lont i dała sygnał do bijatyki, było pobicie czterech emisariuszy, który z ramienia „Sokolników” próbowali negocjować warunki przemarszu. Stało się to przy biernej postawie proniemieckiej policji. Był to dla Polaków wystarczający powód, aby spróbować przebić się siłą na drugi brzeg rzeki. Efekt starć to zdemolowany Dom Polski, blisko 60 osób dotkliwie pobitych po jednej i drugiej stronie konfliktu oraz wzrost napięć narodowych.

Drugi epizod: zawiązanie 2 kwietnia 1917 r. w Białej tzw. Komitetu Pięciu Miast: Wadowic, Kęt, Andrychowa, Żywca, Zatora. Cel związku: obrona praw Polski do ziemi beskidzkiej. – Ten zdecydowany akt polskich samorządowców wskazał kierunki dążeń i działań wynikające z prawdziwej tożsamości narodowej mieszkańców tych ziem – wyjaśnił ks. T. Chrzan. Dla Niemców było to niezmiernie problematyczne. Habsburgowie swoje roszczenia do dawnego Księstwa Oświęcimskiego i Zatorskiego motywowali średniowiecznymi zależnościami lennymi. Argumentowali, że już w 1327 r. sporne ziemie zostały zhołdowane królowi czeskiemu Janowi Luksemburskiemu. Ich zdaniem inkorporacja księstw do Korony w 1564 r. była jedynie czasowa, gdyż Czesi zrzekali się jurysdykcji nad nimi jedynie za panowania Jerzego z Podbiepradu. Za tym sposobem myślenia poszli później faszyści, którzy w 1939 r. tereny Oświęcimia i Zatora włączyli do Trzeciej Rzeszy, w przeciwieństwie do całej reszty Małopolski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatnim wątkiem przy którym zatrzymał się ks. T. Chrzan był casus Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego. Co ciekawe, mimo iż teren ten od średniowiecza był zależny od czeskiej monarchii, a według statystyk z 1910 r. aktywiści czescy stanowili 27 proc. ogółu ludności, a niemieccy 18 proc., polska tożsamość nie dała się tu wyrugować. Rada, o czym mówił ks. T. Chrzan, powstała w wyniku międzypartyjnego porozumienia. Był to pierwszy, formalny i całkowicie niezależny od obcego państwa rząd polski. Powstała ona 12 października, a w składzie jej prezydium zasiadł m.in. ks. Józef Londzin. Wkrótce po ukonstytuowaniu rady, w nocy z 31 października na 1 listopada, polscy oficerowie przejęli bez żadnego wystrzału cieszyński garnizon. Cztery dni później rada podpisała porozumienie z działaczami czeskimi w sprawie podziału terytorialnego. Na jego mocy naszym południowym sąsiadom przypadł powiat frydecki i częściowo frysztacki (tzw. podział etnograficzny). Zawarte wtedy ustalenia pogwałciła armia czesko-słowacka, która 23 stycznia 1919 r. zajęła przyznane Polsce tereny Śląska Cieszyńskiego. Rada zakończyła swą działalność 28 lipca 1920 r., a owocem jej pracy było m.in. powołanie do istnienia milicji ludowej oraz wprowadzenie 8-godzinnego dnia pracy.

– Te wydarzenia wspominamy po to, aby na nowo utrwalić i odkrywać własną tożsamość. Dzięki nim możemy nie tylko pytać o korzenie, ale przede wszystkim wyznaczać nowe, właściwe kierunki naszego działania – zaznaczył ks. T. Chrzan.

2018-11-07 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prowadzisz firmę i chcesz być uczciwy?

[ TEMATY ]

konferencja

Agnieszka Bugała

Konferencja „Wiara w biznesie”, która już jutro (17 maja) odbędzie się we Wrocławiu jest propozycją dla ciebie. Mówi się, że pierwszy milion trzeba ukraść, żeby zarobić kolejne… Ale to przesłanie całkowicie sprzeczne z Dekalogiem. Ludziom wierzącym trudno jest prowadzić interesy, bo dość często stają wobec sytuacji, w których muszą dokonać wyboru, czy aby nie nagiąć lekko zasad, którymi chcą kierować się w życiu. Czy więc moralność i etyka są w ogóle możliwe w prowadzeniu biznesu? Po co firmie wartości chrześcijańskie i w jaki sposób one przyczyniają się do większej stabilizacji i zwiększenia potencjału przedsiębiorstwa?

Na te pytania próbują odpowiadać eksperci biorący udział cyklu bezpłatnych konferencji regionalnych o nazwie „Katolicka Rewolucja w Biznesie II, Moja Firma- Polska Sprawa!”. Konferencje odbywają się od 17 kwietnia do 13 czerwca w kolejnych (zaplanowano aż 21) miastach Polski. Prelegenci poruszają problemy z zakresu etyki biznesu, moralności, podatków, etycznego marketingu oraz wartościowej konkurencji.
CZYTAJ DALEJ

Biskup polowy: bezpieczeństwa kraju nie mierzy się tylko ilością wojska

2025-08-13 19:48

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

PAP/Piotr Nowak

Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz

Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz

Bezpieczeństwa i pokoju w ojczyźnie nie mierzy się wyłącznie ilością wojska i jego wyposażeniem, ale również morale całego społeczeństwa – powiedział w środę biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz w czasie Mszy św. inaugurującej religijne obchody 105. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 r.

Bp Lechowicz przewodniczył w środę Mszy św. w intencji ojczyzny w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku, świątyni będącej wotum za zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej 1920 r., nazywanej Cudem nad Wisłą. Z tego kościoła 105 lat temu, 13 sierpnia, wyruszył na front ks. kapelan Ignacy Skorupka, który dzień później poległ w bitwie z bolszewikami pod Ossowem.
CZYTAJ DALEJ

Polskie ślady św. Maksymiliana Kolbego w Rzymie

2025-08-14 10:20

[ TEMATY ]

Rzym

św. Maksymilian Maria Kolbe

polskie ślady

Vaticna Media / ks. Marek Weresa

Bazylika Sant’Andrea delle Fratte

Bazylika Sant’Andrea delle Fratte

Rajmund Kolbe – później znany jako o. Maksymilian Maria – przybył do Rzymu w 1912 r., aby kontynuować swoją formację w Zakonie Braci Mniejszych Konwentualnych. Studiował na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim (doktorat z filozofii) oraz na Papieskim Uniwersytecie św. Bonawentury, gdzie uzyskał doktorat z teologii. Choć miejsc, gdzie przebywał przez kolejna lata (do 1919 r.) w Wiecznym Mieście jest sporo to przedstawiamy punkty na mapie zwiedzania, gdzie zachowały się wyraźne „polskie akcenty”.

Muzeum i hotel: ślad formacji i pamięć duchowa
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję