Reklama

Niedziela Małopolska

II Dzień Całunu

On wie, co znaczy być człowiekiem...

Niedziela małopolska 44/2018, str. I

[ TEMATY ]

całun turyński

Małgorzata Cichoń

Przy mikrofonie ks. Krzysztof Sroka, który prowadzi rekolekcje w oparciu o relikwię, obrazującą najważniejsze wydarzenie w historii świata

Przy mikrofonie ks. Krzysztof Sroka, który prowadzi rekolekcje w oparciu o relikwię, obrazującą najważniejsze wydarzenie w historii świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy naprawdę przyszedł na świat i po co? Jak wyglądał Jezus, Bóg-Człowiek? To pytania, które rodzą się, gdy ktoś dopiero zaczyna swą przygodę z chrześcijaństwem. Albo chce wgłębić się w nie „na poważnie”. „Dowód rzeczowy” – dziś tak chętnie badany przez naukowców – pochodzi od samego Chrystusa, który przed prawie dwoma tysiącami lat zostawił „pamiątkę” także dla nas, współczesnych. To Całun przechowywany od wieków w Turynie. Płótno nosi na sobie odbicie ciała skatowanego Mężczyzny, ubiczowanego, ze śladami po cierniowej koronie, z przebitymi rękami, nogami i bokiem...

O tym, w jaki sposób można używać Całunu Turyńskiego w ewangelizacji i duszpasterstwie, była mowa w czasie II Dnia Całunu, zorganizowanego 20 października w Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!” w Krakowie na Białych Morzach. Miejsce nie jest przypadkowe – tu bowiem znajduje się wystawa, chętnie odwiedzana przez pielgrzymów. Wierzącym, ale i sceptykom zadaje ona pytanie: „Kim jest Człowiek z Całunu?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na spotkanie, zorganizowane przez Polskie Centrum Syndonologiczne (PCS), przyszły osoby popularyzujące wiedzę o płótnie, w które owinięto ciało Chrystusa po Jego śmierci, prowadzące rekolekcje w oparciu o tę relikwię, a także ewangelizujące, np. podczas indywidualnych rozmów z ludźmi poszukującymi sensu życia.

Reklama

Ks. Krzysztof Sroka, rozpoczynając swe świadectwo, przypomniał słowa Pana Jezusa z „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny o tym, że godzina rozmyślania o Jego Męce milsza Mu jest niż całoroczne biczowanie (co było dawną praktyką pokutną w klasztorach). – Czym jest Męka Pana Jezusa, pokazuje Całun Turyński. Nikt nie może przejść obok niego obojętnie. Poznając Całun, kto powie Jezusowi: „Ty nie wiesz, jak to być człowiekiem”? – pytał retorycznie kapłan. Z kolei o. Mariusz Kiełbasa LC, dyrektor PCS, pokazał zebranym swe obrazki prymicyjne, na których przed sześcioma laty umieścił właśnie wizerunek odbitego na płótnie Ciała Chrystusa. Obrazki te rozdaje, np. w czasie rozmów z osobami doświadczającymi niezrozumiałego dla nich cierpienia.

– Panie Jezu, kto otworzył Ci oczy? – zastanawiała się uczestniczka II Dnia Całunu, pani Krystyna ze Szkoły Nowej Ewangelizacji „Sursum Corda” u krakowskich redemptorystów. Dotarła do obrazka wzorowanego na odbiciu z Całunu. Niewierzący ekspert z NASA w 1978 r. „przefiltrował” zdjęcie Całunu, usuwając ślady ran i próbując zrekonstruować wizerunek Jezusa sprzed Jego Męki. – Wydrukowałam 1500 takich obrazków i rozdaję je w czasie zwykłych rozmów, np. w tramwaju. Takie spontaniczne spotkania rozpoczynają się od tematu pogody, potem ktoś się otwiera, pojawiają się łzy. Nie zostawiam tej osoby samej – wręczam jej oblicze Chrystusa. Ono „działa”! – zapewnia pani Krystyna.

Relikwia odzwierciedlająca najważniejsze wydarzenie w historii świata zostanie wykorzystana w ewangelizacji jeszcze powszechniej. Jej kolejne kopie będą towarzyszyć rekolekcjom organizowanym w różnych stronach Polski.

2018-10-31 08:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Całun Turyński – ikona Męki Pańskiej w Piekarach

Wielki Post. Czas refleksji nad męką i śmiercią Chrystusa. Jednocześnie to kolejna okazja do osobistego nawrócenia i przemiany życia. Od kilku lat, m.in. dzięki Piekarskiemu Bractwu Kalwaryjskiemu w naszym sanktuarium rozwijane są kolejne formy pasyjnej pobożności. Potwierdzeniem tych słów są chociażby tysiące pątników przybywających do Piekar w Wielkim Tygodniu, by uczestniczyć w Chwalebnym Misterium Męki Pańskiej. Na tegorocznej wielkopostnej drodze ważnym wydarzeniem będzie wprowadzenie do naszego sanktuarium kopii Całunu Turyńskiego.

Całun Turyński to według tradycji płótno, w które zgodnie z żydowskim nakazem zostało owinięte po śmierci ciało Pana Jezusa. Pierwsze wzmianki o tkaninie pogrzebowej Jezusa znajdujemy na kartach Ewangelii. Burzliwe są losy tej wyjątkowej relikwii. Na początku Całun przechowywano w Jerozolimie, później w Bizancjum i we Francji, a od XVII wieku znajduję się on w kaplicy królewskiej turyńskiej katedry na północy Włoch. Całun Turyński ma 4 m 36 cm długości i 1 m 10 cm szerokości. Na pierwszej połowie materiału widać odbicie postaci nagiego mężczyzny, słusznego wzrostu, mocno zbudowanego. Na drugiej połowie odbicie tego samego człowieka, ale z tyłu. Przełomowe w badaniach nad całunem okazały się te z 1898 roku, kiedy fotograf Secondo Pia wykonał zdjęcia płótna. Okazało się, że wizerunek na lnianym materiale powstały XIX wieków wcześniej to fotograficzny negatyw, który naświetlił się i utrwalił. Tym samym fotograf przypadkowo dokonał odkrycia pełnego wizerunku Chrystusa, czego nie dało się zobaczyć wcześniej ludzkim okiem. Secondo Pia pisał o tym wydarzeniu: „Pracując w mojej ciemni całkowicie zatopiony w czynnościach, czułem niewypowiedziane wzruszenie, widząc jako pierwszy Święte Oblicze na kliszy z taką wyrazistością, że wprost drętwiałem.” Do dnia dzisiejszego mimo wielu badań nie udało się określić w jaki sposób powstał wizerunek widoczny na płótnie. Ostatnie badania, opublikowane w minionym roku potwierdzają, iż sylwetka mężczyzny z Całunu powstała w niewyjaśniony dla nauki sposób, zaś datacja materiału wskazuje, że może on pochodzić z I wieku. Bez względu zarówno na wcześniejsze jak i współczesne badania, sam Całun już od dawien dawna uważany jest za największą i najcenniejszą relikwię Męki Pańskiej.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek w znacznym stopniu uwarunkował przebieg nadchodzącego konklawe

2025-04-28 11:15

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jest rzeczą oczywistą, że każdy papież ma wpływ na wybór następnego Biskupa Rzymu poprzez oczywisty fakt, że kreuje kardynałów uczestniczących w następnym konklawe. W nadchodzącym konklawe weźmie udział 108 kardynałów mianowanych przez Franciszka (109, jeśli weźmiemy pod uwagę kard. Angelo Becciu, byłego prefekta Dykasterii spraw Kanonizacyjnych, który z racji wieku ma prawo wstępu do Kaplicy Sykstyńskiej, ale który został skazany przez watykański sąd pierwszej instancji).

Najliczniej reprezentowanym krajem na nowym konklawe są Włochy, które mają 19 kardynałów elektorów. Wśród nich jest dwóch purpuratów narodowości włoskiej, którzy pełnią swoją posługę poza krajem - Pierbattista Pizzaballa, Łaciński patriarcha Jerozolimy, jeden z najczęściej wymienianych w tych dniach jako papabile, oraz Giorgio Marengo, prefekt apostolski Ułan Bator (Mongolia).
CZYTAJ DALEJ

Dwóch kardynałów elektorów nie weźmie udziału w konklawe

We wtorek odbyła się szósta kongregacja generalna kardynałów. Wśród 183 purpuratów obecnych jest 120 elektorów. Dziś podano informację, że z powodów zdrowotnych, dwóch kardynałów elektorów nie przyjedzie na konklawe, a zatem nie weźmie udziału w wyborze nowego papieża.

W czasie wtorkowej kongregacji wysłuchano 20 wystąpień. Wśród poruszanych tematów znalazły się kwestie dotyczące wyzwań przed którymi stoi Kościół i odpowiedzi na poruszane problemy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję