Anna Majowicz: – Po co odnawiamy przysięgę małżeńską?
Reklama
Ks. Zbigniew Bortnik: – W Starym Testamencie małżeństwo ukazane jest jako święty związek pomiędzy mężczyzną i kobietą ustanowiony przez Boga Stwórcę, jako najbardziej pierwotna wspólnota dwojga osób – mężczyzny i kobiety, stworzonych „na obraz i podobieństwo Boże”, którym Stwórca pobłogosławił i których obdarzył specyficznym powołaniem, mówiąc: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną”. Nowy Testament potwierdza, że małżeństwo jest związkiem monogamicznym, nierozerwalnym, a małżonkowie zobowiązani są do wzajemnej wierności przysiędze, którą złożyli przed Bogiem. Bóg wezwał małżonków, by urzeczywistniali Jego zbawczy plan, dążąc wspólnie do świętości oraz obdarowując się wzajemnie w prokreatywnej miłości. W związku z tym odnowienie przysięgi małżeńskiej jest zarówno podziękowaniem za wiele wspólnych lat życia, jak i podtrzymaniem obietnic złożonych sobie przed Bogiem. Ceremonia odnowienia przysięgi małżeńskiej jest także sposobem na ponowne rozbudzenie w sobie lekko zapomnianych uczuć, walkę z rutyną dnia codziennego, przywołanie najszczęśliwszych wspomnień. Ważne jest również to, że po wielu latach małżonkowie mogą utwierdzić się nawzajem w swoich uczuciach i w gronie najbliższych, dzieci, wnuków, a nawet prawnuków ponownie przysięgać sobie miłość. Dla wielu par odnowienie przysięgi małżeńskiej jest symbolicznym momentem zażegnania poważnego kryzysu w związku, nowym, drugim początkiem wspólnego życia.
– W najbliższą niedzielę już po raz 5. małżonkowie z wilkszyńskiej parafii uczestniczyć będą we Mszy św., podczas której odnowią swoje przyrzeczenia. Jak zrodził się pomysł na tę inicjatywę?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Proboszczem w Wilkszynie jestem od 20 lat. Przez te lata naprawdę sporo się tu pozmieniało. Przede wszystkim wzrosła liczba mieszkańców. Gdy objąłem tu posługę duszpasterską, Wilkszyn zamieszkiwało 650 parafian. Dziś ich liczba wzrosła do ponad 2 tys. Myśl o organizacji tej uroczystości zrodziła się kilka lat temu, gdy odwiedzałem parafian podczas kolędy. Rodziny, które wprowadziły się do Wilkszyna opowiadały mi, że często wyjeżdżają do swoich rodziców na niedzielne obiady i razem z nimi uczestniczą we Mszach św. Zaproponowałem, by tym razem oni zaprosili swoje rodziny, a dobrą ku temu okazją będzie odnowienie przyrzeczeń. Chciałem pójść za przykładem św. Jana Pawła II, który podejmował przedsięwzięcia na rzecz promocji małżeństwa i rodziny; ukazywał liczne współczesne zagrożenia miłości małżeńskiej oraz środki umacniania małżeńskiej komunii osób. Wśród tych ostatnich szczególną rolę przyznaje uczestnictwu w Eucharystii. Eucharystia – jako uobecnienie przymierza miłości Chrystusa z Kościołem – jest źródłem małżeństwa.
– Dlaczego rodziny są dla Księdza takie ważne?
Reklama
– One nie są ważne tylko dla mnie, ale dla całego Kościoła. Kościół przecież to nie tylko kapłani, biskupi czy zakonnicy, ale to przede wszystkim wspólnota osób zjednoczonych z Chrystusem. Chrystus małżeństwu i rodzinie wyznaczył ważne miejsce w swoim Kościele. Małżonkowie budują Kościół, gdy pogłębiają wiarę swoją oraz dzieci, gdy przyczyniają się do umocnienia miłości do Boga oraz do siebie nawzajem, gdy dążą nie tylko do osiągnięcia ziemskich celów, ale przede wszystkim, gdy troszczą się o zbawienie wieczne wszystkich członków rodziny.
– Jak wygląda odnowienie przyrzeczeń?
– Po homilii, w której poruszam zagadnienia sakramentalności małżeństwa, wzywam małżonków do odśpiewania hymnu do Ducha Świętego. Następnie proszę ich, aby odwrócili się ku sobie i na znak miłości i szacunku podali sobie prawe dłonie. Wtedy, mając Boga w sercu, w obecności rodziny i całego Kościoła ponawiają swoje śluby małżeńskie. Obiecują dołożyć wszelkich starań, aby w ich życiu rodzinnym przebywał Chrystus. Po Mszy św. małżonkowie otrzymują pamiątkowe obrazki z wizerunkiem Świętej Rodziny. W tym roku, małżeństwa, które obchodzą srebrny i złoty jubileusz otrzymają listy gratulacyjne, które przesłał abp Józef Kupny.
– Nie tylko listy gratulacyjne wyróżniają tegoroczną uroczystość.
– Rzeczywiście tegoroczna uroczystość jest wyjątkowa. Po pierwsze przyrzeczenia złożą małżonkowie z jubileuszowym stażem. Błogosławieństwo otrzyma 20 par, które uczczą kryształowe, srebrne, rubinowe, a nawet złote gody. Po raz pierwszy to nie ja będę udzielał małżonkom błogosławieństwa, a zrobi to o. bp Jacek Kiciński. Serdecznie zapraszam na Mszę św. w niedzielę o godz. 11.30.
– Czego jubilatom życzy ich proboszcz?
– Cieszę się zgodnym i wzorowym małżeństwem swoich parafian, toteż z okazji ich pięknej uroczystości, w Najświętszej Ofierze Mszy św. składanej Bogu wypraszam im zdrowie, długie lata życia i błogosławieństwo na dalsze zmagania się z przeciwnościami. Życzę Wam drodzy jubilaci, abyście krocząc drogą wskazaną w przykazaniach, mogli trwać w wierności i przysiędze małżeńskiej, będąc wzorem dla wszystkich małżeństw w parafii.